Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
Awatar użytkownika
By toomms -  23 sie 2011, 23:01
 -------
#48857
Witam

Forum traktuję jako pomoc w problemach z autem. Do dzisiaj nie miałem większych problemów z moim autkiem GOLF V 1,9 TDI, 105 KM, silnik BKC, przebieg 178 tys, aż do dzisiaj. Uszkodzony został pasek rozrządu.
Diagnoza mechanika to wymiana, zaworów, walka rozrządu wraz ze szlifem, regeneracja turbo (zalane olejem), sprawdzenie pompowtrysków no i oczywiście wymiana paska rozrzadu. Koszt 6500 zł.

Własnie zastanawiam się co zrobić. Naprawiać, czy kupować nowy silnik. Nie mam pojęcia czy tak poważna usterka nie będzie miała wpływu na dalszą prace tego silnika. Rozumiem, że kupno drugiego silnika też nie gwarantuje mi niezawodności.

Doradźcie mi w temacie. Może ktoś w Was musiał już stanąć przed tego typu decyzją? Może znacie kogoś lub sami macie na sprzedaż silnik o symbolu BKC. Nie chcę kupować niczego z allegro no chyba, że z polecenia.

Pozdrawiam i czekam na pomoc z Waszej strony.
Awatar użytkownika
By Krzycho -  23 sie 2011, 23:45
 małopolskie
#48859
powiem Ci ze miałem coś podobnego w mk4 z silnikiem AHF, tylko ze u mnie nie poszedł pasek rozrządu tylko urwało 1 zawór i to mi troszkę nabruździło. Każdy z którym rozmawiałem mówił mi abym robił silnik bo trafić na diesla w bdb stanie to jak szukać igły w stogu siana.
By rosk -  24 sie 2011, 20:43
 -------
#48879
Krzycho zgadzam się z tobą w 100% ale u kolegi koszt 6500 zł.to bym szukał jednak używanego,podejrzewam że można zrobić to taniej ale i tak koszt będzie kosmiczny przy tych uszkodzeniach. toomms szukajcie a znajdziecie :Dmoże nawet coś lepszego niż było
By maciej551 -  24 sie 2011, 21:02
 -------
#48881
Ja bym wpakował ARL-a jeśli pasuje pod seryjne zaczepy i nic nie trzeba rzeźbić.
Stary piec a w zasadzie to co z niego zostało sprzedasz na części i jeszcze troche kaski będzie a tak jak naprawisz to tylko się wypłacisz...
Awatar użytkownika
By Krzycho -  24 sie 2011, 22:00
 małopolskie
#48894
nie no przy tej kwocie 6500pln to nawet nie ma sie co zastanawiać tylko szukać gołego słupka i ze starego silnika poprzekładać co się da
By arianm -  24 sie 2011, 22:35
 mazowieckie
#48905
Trudno jest coś optymistycznego napisać , jak mamy doczynienia z takim incydentem . i kazda "dobra "rada " będzie do zaakceptowania i do odrzucenia. Zależy jakie tezy się założy.
Ja skłaniałbym się do wymiany silnika -pod warunkiem że te uszkodzenia zostały stwierdzone ,
a nie przewidywane na zasadzie co mogło się popsuć po zerwaniu paska . Zakres uszkodzeń nie jest katalogowym zestawem i kilka czynników ma wpływ na zakres uszkodzeń .
Nie miałem styczności z tym faktem (zerwanie paska ) przy silniku omawianym .
Natomiast sam usuwałem szkody w silniku mazdy PREMACY 2.0 DITD ( 16 zaworów)
Rozważając zakres poniesionych uszkodzeń zakładałem najczarniejszy scenariusz .
Skończyło się na dokupieniu 2 dżwigienek i uszczelki pod głowice . Oczywiście rozrząd .
Pisze o tym by dodać otuchy i zachęcić do sprawdzenia (rozebrania ) silnika .
Japońscy konstruktorzy przewidzieli słabe punkty na taką okoliczność ( wspomniane dżwigienki )
i prostopadłe ustawienie zaworów do płaskich tłoków pozwoliło bezboleśnie wyjść z tej sytuacji .

Ciekaw jestem jak to wygląda w silniku 1.9tdi .
Nurtuje mnie jeszcze sprawa żywotności paska rozrządu , bo jeżeli założyć że podawany przebieg
jest autentyczny to czemu to się sypneło ?
Wspominam o tym, bo migneło mi kiedyś w innej dyskusji o rozrządach że pierwsza wymiana po 180 k ( może o inny silnik chodziło?)
Awatar użytkownika
By leszek158 -  25 sie 2011, 11:23
 lubelskie
#48933
Krzycho pisze:np przy silniku BLS rozrząd wymienia się co 120tys km, a z tego co pamiętam to przy BKC co 90tys km
A ja dostałem taką odpowiedź z serwisu VW na moje zapytanie (mając silnik BKC):

"Golf V Plus - nr VIN xxxxxxxxxxxxxxxxx - producent przewiduje wymianę co 120 tys lub , czyli następna wymiana przy stanie licznika ok 240000 lub 6 lat od daty wymiany:
Koszt wymiany:
materiały - 440 (kpl rozrządu) zł
robocizna- 430 zł."
By Czolo -  10 wrz 2011, 17:24
 -------
#49632
Kolego moze ci pomoge moze nie...
Przeszedlem wlasnie taka historie. Moj golf niby 109tys mial gdy to sie stalo. Autko po chipie 150km skrzynia dsg. Wygladalo to tak ze przy 160 nagle stracilem moc i zgasl dupa. Generalnie starosc paska prawdopodobnie bo nie zerwal sie tylko zeby polecialy mial swoje lata jezeli nawet przebieg realny.
U mnie turbo ok uszkodzona kompletnie glowica byla. Wczesniej mi sie trubo zacinalo tak przy 185-190 jak cisnalem pod gore i przechodzil w tryb awaryjny.
Naprawa u mnie
Wymiana pompy paska wszystkich napinaczy i rolek uszczelka pod glowica nowa hydraulika glowicy glowica uzywka kupiona. Pompowtryski przelozone stare bo wszystko z nimi ok i cala reszta gratow. Przy okazji wyczyszczone turbo i egr i kolektor na cacy. Smiga jak ta lala odrazu mowie pieknie nie chcialem silnika wymianiac bo nie wiedzialem na co sie wbije ksozt 4,2tys czesci z robocizna. U ciebie jeszcze jest turbo do roboty. Generalnie jak chcesz sotac przy swoim silniku jak masz dol zdrowy kup glowice turbo i nie rob u tego typa bo sporo chce ja tez przeplacilem powiem szczerze. Bo generalnie myslalem ze z tys bedzie mniej no ale skasowal jak skasowal juz po ptakach.