Forum VW Golf V

mmx166 pisze: ↑

03 mar 2018, 21:49

Czy kat wtrysku tez ma do odpalania cos?

a jaki masz i czemu pytasz?

Jeszcze nie wiem jaki mam, jutro podam jaki mam. Sprawdza sie go na rozgrzanym silniku? Mechanik ktory robil rozrzad nic nie mowil o tym.. takze albo nie ruszal. albo nie wiem.

po rozrządzie kontroluje sie albo koryguje synchronizację wałka rozrządu

Jutro wrzuce zdjecie, zbadam na rozgrzanym silniku.

Hey, od jakiegoś czasu zauważyłem, że moja luba coraz gorzej pali gdy jest chłodniej na zewnątrz.
Wystarcza -1c° aby trzeba było wyraźnie dłużej kręcić, przy czym w lecie na zmianę raz pali od strzała jak za dawnych lat pokręci. Podczas ostatnich mrozów przy -11,5 c°, odpaliła z trudem (nierówna praca itp.), a po krótkiej trasie już ponownie nie chciała załapać - stwierdziłem, że pewnie liche paliwo i odtrącona parafina musiała zatkać filtr, bo prądu było pod dostatkiem, sporo było prób przed wyładowaniem akumulatora.
Później dopiero pomyślałem o świecach, auto ma nalatane 165 tyś i nikt nie pamięta żeby były w nim zmieniane świece, zamówiłem więc od razu takie jak były czyli BERU.

Do sedna, po zapłonie przez ok. 2 sek. podawane jest napięcie 11-12v, co jest normalne z tego co czytałem (na celu ma szybsze nagrzanie świec), po czym przez następne 20 sek. leci 2,89 - 2,95v, i moje pytanie czy taka wartość jest prawidłowa ?! Świeczki mają przecież napięcie nominalne na poziomie 5v i takie chyba powinno być w tej drugiej fazie ich grzania (nie nagrzeją się przecież więcej niż do temperatury zadanej). Podczas którejś próby wyskoczyło mi nawet 1,7v i się zastanawiam czy po prostu gdzieś nie mam przetarty lub przegryziony przewód (kuny u nas żerują - karma psów pod maską..) z kolei z powodu lenistwa wole się dowiedzieć czy w ogóle mam po co grzebać czy takie wartości są w normie. Wymontowane świece całkiem dobrze grzeją dlatego nie wiem czy to nie jest na takiej zasadzie, że raz grzeją a raz nie.
Skąd pojawia się to napięcie które u mnie wynosi nie całe 3v ? Czy to w przekaźniku świec jest jakaś elektronika zbijająca 12v z zacisku 30 ? No i czy temperatura zewnętrzna może mieć wpływ na to napięcie (siedzi mi w głowie zmierzone 1,7v), czytałem tylko o zmianie czasu podawania napięcia względem temperatury otoczenia. Chociaż u mnie cykl zawsze trwa równe 23 sek. od włączenia zapłonu, z czujnikiem temperatury płyny lub bez - w garażu ok. 8c°.

Dzięki za podpowiedzi mam nadzieje, że problem z ciężkim odpalaniem się wyjaśni - nie cierpię sytuacji gdy samochód nie jest w pełni sprawny. Janek

Panowie, u mnie świece grzeją (jest napięcie na listwie) ale wyrzuca błąd Open Circuit na wszystkich świecach.
Co może być przyczyną?

@paweu Trzeba sprawdzić fajki, jak i resztę wiązki. Chyba, że kupiłeś złe. Na poprzednich też tak było?

paweu pisze: ↑

10 kwie 2018, 18:30

Panowie, u mnie świece grzeją

Jak to sprawdziłeś?

Sprawdziłem żarówkowym wskaźnikiem napięcia. Na zimnym silniku wskaźnik zaświeci przez sekunde.

Czyli sprawdziłeś czy dochodzi napięcie a nie czy świece grzeją

Problem rozwiązany.
Wyjąłem przekaźnik od świec, poprawiłem styki, zalałem sprayem do kontaktów, przeczyściłem połączenie masy silnika z nadwoziem zalałem sprayem, fajki świec też dostały sprayem do kontaktów.
Działa, brak błędów

Mam błąd open circuit na wszystkich świecach,wyjąłem przekaźnik czyściłem nic nie dało.Założyłem przekaźnik używany z demontażu bez poprawy.Po odpieciu czujnika temp na listwie jest ok 2,64v po przekręceniu kluczyka.Świece mają 0,7-0,9 ohma
Mam teraz takie pytanie czy w vcds robiąc test wyjść i wybierając przekaźnik świec to będzie cykał jak jest ok? czy ten nie cyka?

=edit

w teście mój oraz używany nie cyka wiec nie wiem czy tak ma być.
po skasowaniu błędów i zrobieniu testu wyjść odrazu jest błąd 4 świec.


Sprawny przekaźnik nie cyka , a błąd wszystkich świec usunięty po wymianie świec mimo prawidłowej wartości świec

Czy ciężko jest się dobrać do "początku" przewodów od mostka świec? Zaglądałem gdzie idą, to wchodzą w większy peszel i dalej trop ucieka. Pisał ktoś, że pod skrzynką bezpieczników jest przekaźnik, ja u siebie nic nie widziałem. BRU 2004

Dodano po 21 minutach 59 sekundach:
Dobra, mam coś takiego Jak to się wyciąga? Ciągnę w bok (w kierunku akumulatora) i nic, coś jakby trzymało.

W BKC kable z mostka idą w peszel gruby i dalej do skrzynki bezpieczników od spodu i tam jest ten przekaźnik . Przewody od mostka do skrzynki idą w całości niema, że przechodzą gdzieś w inne. Po zdemontowaniu plastików aku odrazu go widać od spodu skrzynki bezpieczników w takiej jak by szufladce (oczywiście skrzynki tej pod maską ) , przekaźnik jest wciśnięty na wcisk o ile dobrze pamietam to się to w dół ciągnęło .

Panowie pytanko!To jest już mój trzeci diesel z grupy vw i co pech to w każdym z nich mialem błąd drugiej świecy.Wymiana na nową nic nie daje,bo błąd wyskakuje dalej i teraz chciałbym się upewnić... co jeszcze sprawdzić?Wiązka wygląda ok,chcialem sprawdzić napięcie choćby na drugiej świecy(mowa o wiązce),ale nijak nie mam tam jak dojsć,ani podgiąć wtyku nie mam jak.Co radzicie?Dobierać sie do przekaźnika?Ale skoro 3 pozostale grzeją to czy jest sens tam ręce pchać?