Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
Awatar użytkownika
By Dexter23pl -  19 sty 2013, 11:09
 śląskie
#90949
miałem tak w vectrze.
na poluzowanym korku nie ubywało prawie wcale,
a jak dokręciłem to węże po ok 100km ostrej jazdy były twarde, nawet po nocy stania jak odkręcałem korek to lekko syczało.
wykręciłem świece i sprawdziłem małą kamerką jak wyglądają cylindry po kolei i w jednym był nalot od płynu chłodniczego.
Problem z syczeniem przy odkręcaniu pojawił się ok 4 lata temu i dopiero wyszło po ok 3 latach ok (70tys km) że uszczelka gdzieś ma mały przewiew.
Co najlepsze , silnik nigdy się nie przegrzał zawsze jest temp ok 90C nic nie szarpie chodzi idealnie cicho i równo nawet na wolnych obrotach.
Teraz Kolega jeździ nadal tym autem i nic nie robi.
On ma taki styl jazdy ze przez pół roku jeszcze nie dolał nawet szklanki płynu.
By dziadol -  11 cze 2013, 22:19
 kujawsko-pomorskie
#100378
soil pisze:Witam,
pojawił się u mnie ostatnio dziwny problem. Mianowicie, zaczął "znikać" płyn chłodniczy. Po przejechaniu większej odległości (200km) z prędkością stałą około 160-180km ze zbiorniczka zniknął płyn (włączyła się kontrolka wody na zegarach). Zatrzymałem się, dolałem płynu i po 15km (tym razem z prędkością ~120km/h) znowu pusto w zbiorniczku. I tak w sumie sytuacja powtórzyła się jeszcze 4 razy zanim dojechałem do celu.

Garść faktów:
Golf V 1.9 TDI 105km BKC

........ po odpaleniu zaświeciła się kontrolka wody, ale po odkręceniu korka płyn się znowu pojawił, więc nie dolewałem.

Zastanawiam się co może być przyczyną - oczywiście wizyta u mechanika będzie nieunikniona, ale dobrze byłby się zorientować co tam może być nie tak.

W sumie nie wiem czy tego płynu ubywa czy co się z nim dzieje. Może ten układ trzeba jakoś odpowietrzyć?
Od kupna (ponad 2 lata temu) płyn praktycznie cały czas utrzymywał się pomiędzy min a max w zbiorniczku.

Mile widziane sugestie lub pomysły co można by sprawdzić :)
Pozdrawiam,
DP
Witam serdecznie....

Pozwoliłem sobie zacytować wypowiedz kolegi bo ostatnio mam taki sam problem...

Płynu ubywa a po odkreceniu korka płyn się pojawia i tak od kilku dni...Oczywiście pokazuje info na MFA...
Problem ponownie pojawił się gdy zrobiło się ciepło...W 2012 roku także tak się działo ale zaraz była zima i nie było problemu a od kilku dni problem powrócił...

Dodam, że duży wentylator załącza się przy 70stopni na desce...Włącza się i wyłącza...Wycieków nie ma...
Panowie dokonałem wymiany korka odpowietrzałem tak jak opisane i nic....Wczoraj dolałem płynu dużo ponad max i po rzejechaniu 25 km płynu nawet nie widać w zbiorniczku...Odkręcam korek płyn wraca do poziomu między min imax...Pogonie auto troszeczke ostrzej przez 5 km płynu wiele ponad max....
Prosze o sugestię...

Pozdro...
By dziadol -  11 cze 2013, 23:05
 kujawsko-pomorskie
#100386
dexter23pl pisze:węże twardnieją?
syczy podczas odkręcania korka zbiorniczka?
Witaj...

Czy węże twardnieją...??? No, są twarde ale nie wiem jaka ich twardość jest poprawna. Oczywiscie nie są twarde jak stalowa rura ale pewną twardośc mają...Natomiast jak odkręcm korek to owszem, syczy strasznie i zaraz podnosi się płyn...

Pozdro......
By dziadol -  11 cze 2013, 23:15
 kujawsko-pomorskie
#100392
dexter23pl pisze:no to pewnie uszczelka :( początkowe małe przewiewy
Nie strasz mnie kolego....

Myślałem,ze węże powinny mieć jakomś tam twardośc i po odkręceniu korka powinno syczeć...

Auto jak mi wiadomo ani razu się nie przegrzało, a temperatura jak bozia nakazuje 90 stopni...
Bo widzisz w zeszłym roku latem takze miałem takie objawy...Przez zime miałem spokój..Nie musiałem nic kombinować..W zimie nie miałem problemu z odpalaniem, ani razu nie widziałem białego dymku...Problem pojawił się ponownie kilka dni temu....

Nie wiem czy w diezlach jest tak samo jak w benzynie ale gdy miałem mk3 1.4 to przerabiałem uszczelkę pod głowicą...Objawy były całkiem inne...Nie było ogrzewania podczas jazdy, wywałał płyn przez zbiorniczek pododaniu gazu...A tu nic takiego niezaobserwowałem....

No...OK dzięki za dopowiedz....Bede się bacznie przyglądał przez pewiemczas ale jeszcze sprawdze podmieniając inny korek od zbiorniczka...i czas udać się do speca...na oględziny.

Pozdro....
Ostatnio zmieniony 11 cze 2013, 23:25 przez dziadol, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Dexter23pl -  12 cze 2013, 0:18
 śląskie
#100398
ja miałem vectre i tam przez 3-4 lata się tak działo i nie wiedziałem i mechanicy co jest .
Dopiero przed sprzedaniem odkręciłem świece i po zaświeceniu latarką widać było w 4 cylindrze ślady płynu.
4 świeca szła tak ciężko że wykręciłem ją z prawie całym gwintem. Gwint był cały jakby w spalonym piasku.
Ale w zimę jak było ok -30C i stało auto na dworze jak odpaliłem to przez 3-5sek nierówno chodził silnik.
pewnie była woda w cylindrze i musiało przepalić, w cieplejsze dni nigdy to nie występowało.
ja dolewałem na ok 1tys km ok ponad szklankę chyba.

Zrobiłem tak z ok 50tys km i się nie powiększał problem.
silnik do dziś chodzi o wiele ciszej na wolnych niż w golfie i ma moc i idzie bez problemu a uszczelka jednak nie jest w idealnej kondycji.

o objawach co piszesz to już stan całkowicie przedmuchanej uszczelki.

Kiedyś dzwoniłem do aso w celu sprawdzenia urządzeniem zawartości spalił i koszt ok 50zł,
U mnie po ok 2-3tys km robił się rdzawy z mułem , pewnie dlatego że spalał się i pchało spalony do płynu.

Jak po skończonej jeździe i całonocnym staniu rano jak odkręcisz korek będzie syczeć to skądś się ciśnienie musi brać w układzie.
Na gorącym to wiadomo że zasyczy przy odkręcaniu,
Ja kiedyś odkręcałem u siebie w golfie jak temp płynu była ok 70C i zero jakiegokolwiek syczenia.

No nie chce tu straszyć z uszczelką i wolał bym aby było że "ten typ tak ma" ;)
Na razie smigaj podchodź do tego spokojnie na zimno, nie nie myśl o tym ;)
By dziadol -  12 cze 2013, 20:05
 kujawsko-pomorskie
#100445
@ dexter23pl

Dzisiaj rano odkręciłek korek i było tylko takie lekkie psss...A jak się silnik rozgrzał to po odkręceniu korka było wielkie sssss i płyn poszedł do góry jak wześniej pisałem miedzy min/max...Po przejechaniu kilku kilometrów stan płynu ponad max....

Rano weże były bardzo miękkie a po rozgrzaniu auta twardsze ale idzie je paluchami lekko wcisnąć....

Pozdro...
By dziadol -  12 cze 2013, 22:48
 kujawsko-pomorskie
#100451
unseen pisze:Jaka temp płyny chłodzącego w blokach pomiarowych , termostat się otwiera ?
UPPPpppsss tego nie sprawdzałem.....Musze kogoś poszukać z VCDS'em aby mi to zweryfikował....

Dzięki za sugestię....Nie wiem który wąż powinien być chłodniejszy ale dzisiaj zaobserwowałem, że wąż przy chłodnicy u góry był gorący a poniżej ciepły ale nie tak goracy jam poniżej....
Musze zlokalizować w którym miejscu znajduje się termostat....

Dzięki kolego warto to sprawdzić....

Pozdro...
By kuba94 -  16 cze 2013, 16:27
 pomorskie
#100623
Nie chce zakładać nowego tematu a pośrednio się wiąże. Mianowicie, czy ktoś mógł by sprawdzić czy na korku zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego jest oring bądź uszczelka lub może jest w miejscu gdzie się go wkręca. Według ETKA jest a u mnie brak a zdawało mi się że był oring ale nie jestem tego pewny do końca czy był czy mi się zdawało
Awatar użytkownika
By Soad7 -  16 cze 2013, 16:58
 wielkopolskie
#100625
Czy może ktoś ujednolicić temat jesli chodzi o twardość węży i syczenie po otwarciu zbiorniczka?
Kiedy sykniecie nie jest pożądane? na zimnym silniku, po przejechaniu 5km czy kidy jest rozgrzany?
To samo dotyczy węży czy twardość oceniamy ze nie można ich w ogóle zgnieść czy mogą sie trochę odkształcić po zduszeniu na zimnym i na gorącym silniku?
Jak jeszcze mozna prostym sposobem stwierdzić czy coś sie dzieje z głowica?
By dziadol -  16 cze 2013, 19:45
 kujawsko-pomorskie
#100629
Witam serdecznie...

Dalsze obserwacje nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.... :(

Przez kilka dni było OK...Dzisiaj jechałem po autostradzie jakieś 40km z prędkością 160 km/h i po przyjechaniu płynu co prawda nie wywaliło całkowicie ale było lekko poniżej min... Zaobserwowałem, że płyn musiał wywalić przez zbiorniczek bo koło filtra paliwa i obok zbiorniczka na błotniku oraz na podłużnicy był płyn... Oczywiście odkręciłem korek i płyn wrócił do stanu max. Przez kilka dni poziom był jak rozgrzane auto powyżej maxa jak ostygł to między min/max...przy normalnej jeździe i max 120 km/h , dlatego myślałem, że jest OK...A tu po ostrzejszej jezdzie wywaliło ten nieszczęsny płyn..

Dodam jeszcze, że jak zaobserwowałem, że wywaliło płyn przez zbiorniczek i po odkręceniu korka poziom się podniósł to niedolewałem tylko jechałem dalej...Po przejechaniu następnych 30-40 km płynu nie było widać wcale...Odkręciłem korek i ponownie poziom prawie max....

Kurcze w ASO sprawdzili czymś tam na obecności spalin czy oleju i powiedzieli, że z głowicą jest wszystko OK.... Zaczynam w to wątpić..Zapłaciłem 140 pln za diagnoze i co...????

Kurcze no ale żeczywiście płyn czysty, nie czuć nic, nie kopci na biało, twardośc węży raczej OK...to co nie tak...Zwalać głowice czy co.....????Panowie...
Panowie czy ponownie wymienić korek...??? Czy może być wadliwy..??? Czy coś z nagrzewnicą, może coś zapowietrzone...Pomysłów mi brak i mechanik do którego byłem a byłem u trzech nie wiedzą i nie postawią diagnozy trafnej nawet na 80%...

Panowie co robić, bo rozkładam ręce... :cry: :cry: :cry: :cry:

Pozdro....
unseen pisze:Jaka temp płyny chłodzącego w blokach pomiarowych , termostat się otwiera ?
Tego jeszcze nie sprawdziłem....le sprawdze...

Pozdro...
Awatar użytkownika
By soil -  16 cze 2013, 19:54
 śląskie
#100630
U mnie było/jest to samo. Wymieniłem korek, wymieniałem płyn i odpowietrzałem. Ostatecznie wymieniłem wentylator na chłodnicy i problem praktycznie zniknął. U mnie najczęściej płyn znikał gdy przekręcałem ogrzewanie (nie mam klimy). Na chwilę obecną widać wahania płynu w zbiorniku, ale nigdy nie poniżej minimum. Auto nie kopci, jeździ normalnie, nie robi się majonez ani nie bulka w zbiorniku płynu. Dodam, że po zakupie, przez rok poziom płynu stał w jednym miejscu. Prawdopodobnie będzie gdzieś przedmuch i przy większych stałych prędkościach może ten płyn znikać.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 7