mwsoft pisze:Ale ta maszyna nie robi absolutnie nic więcej niż zwykły pojemnik + dwa wężyki i odpowiedni środek Liqui Moly.
Oczywiście pomijam jakieś dodatkowe funkcje typu sterowanie wtryskami w benzynie, czy czyszczenie baku. No i ma barometr
Nie znam się na temat budowy i działania tej maszyny więc nie będę się wypowiadał, Ty pewnie znasz od podszewki na jakiej zasadzie działa ten sprzęt więc pewnie masz racje
mwsoft pisze:Dwa dni temu zrobiłem czyszczenie z pomocą Liqui Moly Diesel Spulung... i... absolutnie nic. Korekcje na wtryskach i BIPy nawet nie drgnęły, nie słychać żadnej różnicy w pracy silnika, jak miał dreszcze na jałowym tak ma...
Może efektywność takiego czyszczenia zależy od sposobu zanieczyszczenia wtrysków, od tego gdzie się tankuje itp.
Może coś źle zrobiłeś albo masz tak czyste wtryski że czyszczenie nic nie dało, tak jak napisałem nie jest to przecież lek na wszystko!
U mnie przed tym zabiegiem były sprawdzane dawki wszystkich wtryskiwaczy oraz po zabiegu. Porównując te wskazania, na każdym wtrysku była odnotowana kilku procentowa poprawa. Placebo ?? możesz to tak nazwać
Nie ukrywam że mogłem mieć brudne wtryski i dlatego w moim przypadku to pomogło, bo stacja stacji nie równa nawet tego samego brandu.
mwsoft pisze:KociaK - jakiś efekt placebo musi też być, bo jak byś się czuł wydając 200zł i nie czując żadnej różnicy?
Możesz to nazywać jak chcesz, ja (i nie tylko ja) uważam że ten zabieg pomógł mojemu Golfowi.
Wydaje na swój samochód często więcej niż te 200zł na różne zabiegi i czasem się zdarza że są to wyrzucone pieniądze w tzw. błoto i mimo tego że bym chciał to nie ma żadnego placebo
Napisałem SWOJE wrażenia po tym zabiegu i możesz się z nimi zgadzać lub nie, ale Twoja negatywna wypowiedz jest dla mnie nie zrozumiała kiedy nawet nie miałeś z takim czymś do czynienia