#94686
Witam wszytskich.
Posiadam VW GOLF MK5 1.9 TDI (rocznik 2008, wersja 105km).
w/w samochód posiada nieszczęsny filtr cząstek stałych.. nieszczęsny gdyż mam wielkie problemy z jego wypalaniem. Doprowadzenie samochodu do procedury wypalenia filtru (temperatura, odpowiednie obroty) nie jest problemem. Czuć delikatne "szarpnięcie" i zza samochodu rozciąga się chmura białego dymu. Pomimo utrzymywania prędkości i obrotów - wypalanie kończy się po 20-30 sekundach. W efekcie nie mogę w pełni porządnie wypalić DPFu i po kilku miesiacach "nieudolnych" prób wypalania - samochód przechodzi w tryb awaryjny - konieczny jest serwis i programowe wymuszenie wypalania DPFu. W czasie poltora roku już 2-krotnie musiałem w ten sposób wypalać filtr.
W samochodzie praktycznie cały czas świecą się 2 lub 3 kontrolki:
kontrolka sondy, sprężynka (mruga) i dodatkowo czasami pojawia się kontrolka filtra. Po wymuszeniu wypalania w serwisie oczywiście kontrolki się nie wyświetlają ale pojawiają się juz po przejechaniu 200km. Koledzy, doradźcie co z tym zrobić.
Posiadam VW GOLF MK5 1.9 TDI (rocznik 2008, wersja 105km).
w/w samochód posiada nieszczęsny filtr cząstek stałych.. nieszczęsny gdyż mam wielkie problemy z jego wypalaniem. Doprowadzenie samochodu do procedury wypalenia filtru (temperatura, odpowiednie obroty) nie jest problemem. Czuć delikatne "szarpnięcie" i zza samochodu rozciąga się chmura białego dymu. Pomimo utrzymywania prędkości i obrotów - wypalanie kończy się po 20-30 sekundach. W efekcie nie mogę w pełni porządnie wypalić DPFu i po kilku miesiacach "nieudolnych" prób wypalania - samochód przechodzi w tryb awaryjny - konieczny jest serwis i programowe wymuszenie wypalania DPFu. W czasie poltora roku już 2-krotnie musiałem w ten sposób wypalać filtr.
W samochodzie praktycznie cały czas świecą się 2 lub 3 kontrolki:
kontrolka sondy, sprężynka (mruga) i dodatkowo czasami pojawia się kontrolka filtra. Po wymuszeniu wypalania w serwisie oczywiście kontrolki się nie wyświetlają ale pojawiają się juz po przejechaniu 200km. Koledzy, doradźcie co z tym zrobić.