Volkswagen Golf MK5

Usterki, awarie i problemy jednostek diesla
By volf -  29 kwie 2013, 0:49
 -------
#97279
Witam

Po 4 latach stwierdziłem jednak że trzeba trochę ożywić poczciwą golfinę. Dzięki uprzejmości jurgeen'a, którzy przewiózł mnie swoją rodzynką mogłem doświadczyć na własnej skórze jak to lata, więc powoli zaczynam drążyć temat. Podkreślam że to co piszę to informacje wyczytane bądź zasłyszane.

motor to 1,9 TDI BKC

mam kilka pytań:
turbo - GT1749VB czy coś innego ?

2mas - zakładam opcje bez wzmocnienia czy zmiany obicia tarczy, ile max bezpiecznie wytrzyma ? dopuszczam skrócenie żywotności ale nie chciałbym w żaden sposób narazić skrzyni. Z tego co widzę wiele programów jest robione zachowawczo, ledwie do 360+nm, dla 380nm już krzyczą 1mas. Skoro już ktoś ma 1mas to czemu nie przebijają 400nm (skoro nawet pod 440 można podejść). Z tego co pamiętam dla 2,0 tdi zalecają wzmocnienia dopiero przy ponad 400nm, czy tam jest więcej mięcha ? Osobiście celuje w jakieś 380nm, pytanie czy czy koło to ogranie ?

wydech i konie - czemu niektórzy tunerzy (najczęściej Ci uznani) twierdzą że na fabrycznym wydechu wydechu nie da się przebić 180km i koniecznie trzeba wymieniać ? z tego co szukałem 1,9 ma taki sam wydech jak 2,0 który daje radę więcej niż 200km. Z tego co mi powiedział znajomy za duży wydech to też problem... z tego co pamiętam i tak jest to limit wydolności pompek
Awatar użytkownika
By Danielo -  29 kwie 2013, 13:02
 dolnośląskie
#97293
1749vb jest wystarczajace do uzyskania podanych przez ciebie 380 Nm. Jesli chodzi o 2mas to mysle ze spokojnie mozna go odlozyc na polke (jesli nie bedziesz mial stresu z powodu klekoczacej skrzyni :mrgreen: ). Sprawa wydechu wyglada tak ze jest on mniejszej srednicy niz w 2.0 tdi i napewno bedzie ograniczeniem do uzyskania max mocy .
By volf -  29 kwie 2013, 13:53
 -------
#97296
spokojnie wystarczy by osiągnąć nawet 420nm

coś widzę że wszyscy na majówce :)
Jesli chodzi o 2mas to mysle ze spokojnie mozna go odlozyc na polke (jesli nie bedziesz mial stresu z powodu klekoczacej skrzyni :mrgreen: )
tzn ? bo zbyt dowolna interpretacja :)
Awatar użytkownika
By Danielo -  29 kwie 2013, 14:49
 dolnośląskie
#97304
Wiec jesli chodzi o klekot to bedzie on slyszalny glownie na postoju na wolnych obrotach i jest to skutek uboczny zastosowania jednomasu :mrgreen:.Co do momentu to dobrze widzisz mam ponad 400 :twisted: przeniesienie napedu ma sie dobrze - zastosowalem "customowy" zestaw na jednomasie 8)
Awatar użytkownika
By Danielo -  29 kwie 2013, 19:08
 dolnośląskie
#97315
volf pisze:na jałowym silnik i tak klekocze :P
Ten klekot jest bardziej metaliczny i glosniejszy niz praca pompek
volf pisze:czyli przy 2masie o tych 380nm zapomnieć ?
Zapomniec moze nie ale predzej czy pozniej przyjdzie na niego pora przy takim momecie i znow bedzie trzeba skrzynie zwalic :wink: Moga tez wystepowac drgania podczas przspieszania na wysokim biegu jesli moment bedzie narastal zbyt gwaltownie
By volf -  29 kwie 2013, 20:14
 -------
#97320
teraz mam łagodnie i tak pewno zostanie. 2mas mam nowy (przez głupiego mechanika...), gdyby był ori to bym pomyślał, ale raczej o kevlarze i mocniejszym docisku.

e to chyba sobie odpuszczę, dużo zabawy (czytać kasy) dla 20 koni i niecałych 30nm to się nie opłaca.
By volf -  30 kwie 2013, 0:23
 -------
#97333
TUNE-UP trochę klepie tych autek więc chyba wiedzą co piszą. Jak skończę zabiegi to podjadę (z wyliczeń wychodzi mi jakieś 340 nm na stocku) wyhamować i pogadać. Warto podkreślić że docisk raczej nie był seryjny.

co nie zmienia faktu że masówkę robią do 360+nm

---update---

zasięgnąłem jeszcze informacji o samym turbo w kilku firmach zajmujących się regeneracją np turbo-tec no i chyba już wiem czemu jest tylko ARL'wskiego badziewia w ruchu, poważne firmy już tego sprzętu nie regenerują bo nie ma dostępu do oryginalnych części.
By czesiek -  30 kwie 2013, 23:51
 dolnośląskie
#97383
Najlepiej zmienic tylko turbo, zrobic sensowny program i miec w 100 procentach uzytkowe auto o mocy ~175Km i ~350Nm. To juz nie sa stare 1.9 tdi. Ten silnik jest wewnetrznie slaby, i nie ma co mu na sile walic po 400Nm, tym bardziej, ze przeniesienie napedu tez jest slabe (skrzynia, sprzeglo, dwumas). Lepiej zrobic to z glową, za stosunkowo rozsadny pieniadz i cieszyc sie bezawaryjna jazda.
By volf -  01 maja 2013, 12:55
 -------
#97397
a kto chce je tak wysoko katować ? i nie straszyłbym też aż tak przy dobrym przeniesieniu napędu i odpowiedniej eksploracji 400nm nie będzie zabójcze dla tego silnika (dbałość o terminkę i smarowanie).

a tymi "dawnymi TDI" też bym nie przesadzał bo słupki silnika wymieniano grupowo, dzisiaj mamy większą świadomość i inne dostępne środki eksploatacyjne. Producent zawsze wyliczał trwałość tak było jest i będzie, a ropniak nie ważne czy nowy czy stary czy po modach czy nie, nie lubi wysokich temperatur (czytać jazda na vmax ) i nic tego nie zmieni.

jak wymienię turbo, bo ciągle o tym myślę (czeka aż kolega wróci), to generalnie dla bezpieczeństwa, moce już mam bardzo zbliżone ale turbina jakby nie było lekko nie ma (mimo że jeszcze przed limitem), teoretycznie po wywaleniu kata da się osiągnąć nawet 350nm (a i nie jeden miał więcej). Auto ma jeszcze lata pojeździć, robię je dla żony w sumie, przyjdzie gorące lato.. a tak wiadomo niższe dawki, niższe EGT, niższe ciśnienia a turbo się defakto nudzi... zawsze jest rezerwa której teraz brakuje.

w turbo ARL podoba mi się jeszcze jedna rzecz... ładnie ją słychać :)
By czesiek -  01 maja 2013, 18:43
 dolnośląskie
#97407
volf pisze:a kto chce je tak wysoko katować ? i nie straszyłbym też aż tak przy dobrym przeniesieniu napędu i odpowiedniej eksploracji 400nm nie będzie zabójcze dla tego silnika (dbałość o terminkę i smarowanie).

a tymi "dawnymi TDI" też bym nie przesadzał bo słupki silnika wymieniano grupowo, dzisiaj mamy większą świadomość i inne dostępne środki eksploatacyjne. Producent zawsze wyliczał trwałość tak było jest i będzie, a ropniak nie ważne czy nowy czy stary czy po modach czy nie, nie lubi wysokich temperatur (czytać jazda na vmax ) i nic tego nie zmieni.

jak wymienię turbo, bo ciągle o tym myślę (czeka aż kolega wróci), to generalnie dla bezpieczeństwa, moce już mam bardzo zbliżone ale turbina jakby nie było lekko nie ma (mimo że jeszcze przed limitem), teoretycznie po wywaleniu kata da się osiągnąć nawet 350nm (a i nie jeden miał więcej). Auto ma jeszcze lata pojeździć, robię je dla żony w sumie, przyjdzie gorące lato.. a tak wiadomo niższe dawki, niższe EGT, niższe ciśnienia a turbo się defakto nudzi... zawsze jest rezerwa której teraz brakuje.

w turbo ARL podoba mi się jeszcze jedna rzecz... ładnie ją słychać :)
Napisalem jak to zrobic dobrze. Takie wywalanie katow, egrow to nie w tym aucie, bo to ma byc dupowoz, bo szybki i tak nigdy nie bedzie.