#21168
hej
Borykam sie od jakichs 3 tygodni z problemem zwiazanym ze wspomganiem kierownicy. Mianowicie na silniku elektrycznym wspomagania jest obudowa od sterowania tym silnikiem elektrycznym ktora ulegla u mnie uszkodzeniu od jakiegos uderzenia albo rozszczelnienia sie( jazda w taka pogode i po dobrych zaspach powoduje gromadzenie sie w okolicy tej obudowy sniegu). W kazdym razie ta czesc spalila sie i wspomaganie przestalo dzialac(zapalila sie kontrolka na desce''kierownica'').
Podpialem pod komputer to nawet neichcial sie polaczyc ze wspomaganiem. Jesli chodzi o wymiane tego to nie mozna dokupic samej obudowy albo silnika elektrycznego w aso jako calosci. Mozna jedynie zamowic cala maglownice czy tez przekladnie kierownicza ktora kosztuje 5 tys zl!!!!(*****??). Dodatkowo na tej obudowie ktora ulegla uszkodzeniu byl numer czesci na naklejce, ktorej nie mam. Ten numer nie wystepuje w etce bo wyglada na to ze przy zamawianiu calosci trzeba kierowac sie nr. maglownicy. Jako ze nie mam auta na gwarancji kupilem maglownice uzywana o tym samym nr czesci co u mnie.
Wyglada identycznie, silnik oraz ta obudowa. Wiec wymienilem obudowe na ta sprawna, i wspomaganie zaskoczylo. Nie wiem czy wspomaganie elektryczne odpowietrza sie, ale zrobilem taki sam motyw jak przy pompach wspomagania na pasku czyli maksymalnie skrecilem kierownice w jedna strone i przytrzymalem kilka sekund, powtorzylem to w druga strone i po chwili mialem juz wspomaganie takie jak powinno byc, przy okazji kontrolka ''kierownica'' zgasla na desc. Pojezdzilem tak 3 dni wszystko bylo super.
Wczoraj w nocy zawracalem autem na ulicy i mialem kierownice skrecona do oporu, po wyprostowaniu zapalila sie kontrolka i wspomaganie znow skonczylo sie. Dzis sprawdzilem od dolu wszystko ok, rozpialem kostki przepialem od nowa. wyczyscilem je sprezarka. Niestety nic sie nie dzieje. Wspomagania nie ma. Tylko zastanawia mnie jedno, bo slychac jakby cykanie gdzies na tym silniku elektrycznym co kilka sekund -auto nie jest odpalone, nie ma przekreconej stacyjki, jedynie prad z akumulatora.
jesli chodzi o silniki elektryczne wspomagania to jest wiele identycznych pasujacych od passata golfa vw caddy, audi a3 - wizualnie sa takie same, wszystkie pasujace jedynie, maja na obudowie naklejke z nr i numery sie roznia koncowkami niestety nie potrafie stwierdzic jaki ja mialem nr...
Dzis poznym popoludniem pojade na komputer moze cos pokaze...
jesli ktos moze cos wie na temat takiej przypadlosci to prosze o pomoc
pozdrawiam
Borykam sie od jakichs 3 tygodni z problemem zwiazanym ze wspomganiem kierownicy. Mianowicie na silniku elektrycznym wspomagania jest obudowa od sterowania tym silnikiem elektrycznym ktora ulegla u mnie uszkodzeniu od jakiegos uderzenia albo rozszczelnienia sie( jazda w taka pogode i po dobrych zaspach powoduje gromadzenie sie w okolicy tej obudowy sniegu). W kazdym razie ta czesc spalila sie i wspomaganie przestalo dzialac(zapalila sie kontrolka na desce''kierownica'').
Podpialem pod komputer to nawet neichcial sie polaczyc ze wspomaganiem. Jesli chodzi o wymiane tego to nie mozna dokupic samej obudowy albo silnika elektrycznego w aso jako calosci. Mozna jedynie zamowic cala maglownice czy tez przekladnie kierownicza ktora kosztuje 5 tys zl!!!!(*****??). Dodatkowo na tej obudowie ktora ulegla uszkodzeniu byl numer czesci na naklejce, ktorej nie mam. Ten numer nie wystepuje w etce bo wyglada na to ze przy zamawianiu calosci trzeba kierowac sie nr. maglownicy. Jako ze nie mam auta na gwarancji kupilem maglownice uzywana o tym samym nr czesci co u mnie.
Wyglada identycznie, silnik oraz ta obudowa. Wiec wymienilem obudowe na ta sprawna, i wspomaganie zaskoczylo. Nie wiem czy wspomaganie elektryczne odpowietrza sie, ale zrobilem taki sam motyw jak przy pompach wspomagania na pasku czyli maksymalnie skrecilem kierownice w jedna strone i przytrzymalem kilka sekund, powtorzylem to w druga strone i po chwili mialem juz wspomaganie takie jak powinno byc, przy okazji kontrolka ''kierownica'' zgasla na desc. Pojezdzilem tak 3 dni wszystko bylo super.
Wczoraj w nocy zawracalem autem na ulicy i mialem kierownice skrecona do oporu, po wyprostowaniu zapalila sie kontrolka i wspomaganie znow skonczylo sie. Dzis sprawdzilem od dolu wszystko ok, rozpialem kostki przepialem od nowa. wyczyscilem je sprezarka. Niestety nic sie nie dzieje. Wspomagania nie ma. Tylko zastanawia mnie jedno, bo slychac jakby cykanie gdzies na tym silniku elektrycznym co kilka sekund -auto nie jest odpalone, nie ma przekreconej stacyjki, jedynie prad z akumulatora.
jesli chodzi o silniki elektryczne wspomagania to jest wiele identycznych pasujacych od passata golfa vw caddy, audi a3 - wizualnie sa takie same, wszystkie pasujace jedynie, maja na obudowie naklejke z nr i numery sie roznia koncowkami niestety nie potrafie stwierdzic jaki ja mialem nr...
Dzis poznym popoludniem pojade na komputer moze cos pokaze...
jesli ktos moze cos wie na temat takiej przypadlosci to prosze o pomoc
pozdrawiam