#258735
Cześć
Dwa tygodnie temu padł mi akumulator skończyło się na tym że wspomaganie działało w trybie awaryjnym (50% mocy?)
pojechałem do elektronika bo myślałem że 15 min adaptacja i po sprawie. Podpinał dwa komputery bosha i jeszcze jeden oczywiście nie udało mu się zrobić adaptacji skończyło się na tym że wspomaganie przestało działać całkowicie. Wczoraj odebrałem auto od mechanika twierdzi że uszkodzony jest czujnik (nie chce pomylić nazwy) który osadzony jest na stałe w silniku wspomagania. Coś nie chce mi się wierzyć że mam takie szczęście że akurat teraz to padło skoro nawet po wariacjach z akumulatorem działało na połowie mocy
Miał ktoś podobny problem? Czy czujnik ABS może mieć na to wpływ? Mechanik wczoraj wymienił ponoć w drodze do domu jednak okazało się że dalej zapalają się kontroli abs i esp no ale było już za późno żeby się cofać - muszę czekać do poniedziałku ...
Dwa tygodnie temu padł mi akumulator skończyło się na tym że wspomaganie działało w trybie awaryjnym (50% mocy?)
pojechałem do elektronika bo myślałem że 15 min adaptacja i po sprawie. Podpinał dwa komputery bosha i jeszcze jeden oczywiście nie udało mu się zrobić adaptacji skończyło się na tym że wspomaganie przestało działać całkowicie. Wczoraj odebrałem auto od mechanika twierdzi że uszkodzony jest czujnik (nie chce pomylić nazwy) który osadzony jest na stałe w silniku wspomagania. Coś nie chce mi się wierzyć że mam takie szczęście że akurat teraz to padło skoro nawet po wariacjach z akumulatorem działało na połowie mocy
Miał ktoś podobny problem? Czy czujnik ABS może mieć na to wpływ? Mechanik wczoraj wymienił ponoć w drodze do domu jednak okazało się że dalej zapalają się kontroli abs i esp no ale było już za późno żeby się cofać - muszę czekać do poniedziałku ...