#34979
Wiesz nawet te 200 m nigdy nie wiesz czy gdzies z za rogu jakis kretyn ci nie wyskoczy
Moj zanjomy mial wlasnie taka sytuacja doslownie kawalek chcial podjechac i na szczescie mial pasy ( jakis kretyn zasuwał dosyc szybko po miescie i na niego wpadl ).
Moj zanjomy mial wlasnie taka sytuacja doslownie kawalek chcial podjechac i na szczescie mial pasy ( jakis kretyn zasuwał dosyc szybko po miescie i na niego wpadl ).