#55701
Właśnie zaliczyłem opad koparki...
Idziemy sobie na parking do Gofra, otwieram go pilotem.... i razem z Golfem otwiera się i pika stojący 2 miejsca dalej zmurszały Passat B5
Nie no bez jaj... jeszcze raz i jeszcze raz... - ciągle to samo!
Zastanawiam się czy VW aż tak poleciał sobie w kulki że powtarzają się kody w kluczykach?
A może to kluczyk przy synchronizacji uczy się kodu z modułu komfortu (nie dawno wymieniłem...)?
W każdym razem bez sensu...
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że ten B5 ma jakiś zwalony komfort który reaguje na wszystko...
Idziemy sobie na parking do Gofra, otwieram go pilotem.... i razem z Golfem otwiera się i pika stojący 2 miejsca dalej zmurszały Passat B5
Nie no bez jaj... jeszcze raz i jeszcze raz... - ciągle to samo!
Zastanawiam się czy VW aż tak poleciał sobie w kulki że powtarzają się kody w kluczykach?
A może to kluczyk przy synchronizacji uczy się kodu z modułu komfortu (nie dawno wymieniłem...)?
W każdym razem bez sensu...
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że ten B5 ma jakiś zwalony komfort który reaguje na wszystko...