kontrolka oleju mi się raz zapaliła bo ewidentnie było mało oleju
ale ogólnie jest sprawna i wszystko gra
zaraz idę zerknąć w tą kostkę
z/w
-------------------------------------
I wszystko jasne, a właściwie w 75%
Przy zamkniętym aucie odłączyłem kostkę, wziąłem kabelek i włożyłem w 2 piny od tej wtyczki. Alarm się ponownie uzbroił, a po wyciągnięciu kabla syrena zaczęła wyć jak głupia... czyli mikrostyk szwankuje...?
No ale nic wykręciłem zamek maski z 3 śrub zdołałem go podciągnąć do góry ale prawa strona trzymała i to pewnie linka
ale nie wiedziałem jak wypiąć. A kostka jest zalana z kablami więc to chyba w całości jest... i wkręciłem z powrotem w to samo miejsce.
Coś mnie skusiło by pogrzebać trochę, zamknąłem auto przy otwartej masce (mrugnęło z sygnałem że uzbrojony), wcisnąłem języczek zamka maski i mrugnęły mi kierunki z sygnałem jak by uzbroił się ponownie alarm. Pogrzebałem tam w zamku i syrena zaczęła wyć.... Powtórzyłem tą sprawę i po wciśnięciu języka (zamknięciu maski??) ponownie się uzbroił a potem przy cudowaniu śrubokrętem zaczął wyć...