Forum VW Golf V

Panowie mam problem... po demontazu panela zewnetrzengo drzwi coś się stało z klamką pasażera... tzn. klamka zewnetrzna jest luzniejsza( nie jest tak napieta jak klamka od kierowcy)
I trzeba czasami 3 razy pociagnąć aby otworzyc drzwi, w srodku tak samo na 2 razy.
Oglądałem juz to 2 razy i nic tam nie widze
Mi to wyglada tak jakby ten machnizm który trzymie ta krótka linke zamka nieodbija do konca gdy pociagnie sie klamke przy otwieraniu do konca... trzeba potem docis klamke zeby odbilo i działa ponownie...
Czy ktoś widzi jakiś problem w moim zamku ??


I czy ten czarny elelemnt z linka na zdjeciu wyzej powinien być jakoś zaczepiony z tym mechnizmem ?? Zaznaczono na zdjeciu ponizej

skoro zewnętrzna, to tak
czy jak zakłądasz linke na zewnętrzną klamke (zaczepiasz taki cycek) to wyciągasz go maximum na sam "początek" w klamce i zaczepiasz jak najbardziej zeby linka byla napięta
tez przy rozbieraniu mialem taki luz, ale jak podicągnąłem linke bardziej było miodzio


edit:

chodzi mi o to

tak jak mówi bazylek podciągnij linkę i będzie oki, też miałem tą przypadłość

a może nie przekręcił ci się ten pół księżyc od blokady zatyczki koło klamki i ci blokuje ten zaznaczony plastik czerwonym kółkiem. jak ciągniesz jedynie za linkę od klamki to otwiera się prawidłowo? klamke dociska do poszycia własnie ten element co masz zaznaczony kółkiem.

naciagnicie linki na max nic nie daje...
Dxter chodzi ci o ten metalowy element ktory zabezpiecza zaslepke klamki... ??

a osadziłeś dobrze klamke w mocowaniach? i sprężyne tak żeby miala jak odbijać?

Dzimny pisze:naciagnicie linki na max nic nie daje...
Dxter chodzi ci o ten metalowy element ktory zabezpiecza zaslepke klamki... ??

TAk, sądze że Dexowi właśnie chodzi o "księżyc" mega &^*%%$$$# patent ktory zabezpiecza zaślepkę klamki.

jesli otwieranie zamka działa bezproblemu za pomoca samej linki bez zamontowanej klamki to problem jest w osadzeniu klamki.
po prawidłowym osadzeniu klamki sama klamka bez linki ma się prawidłowo poruszac. spręzyna ją ciągnie do poszycia.
jesli źle ją wsuniemy lub nie poprawnie została odbezpieczona tym półksięzycem to plastikowe haczyki nie ciągną klamki i są cały czas w stanie spoczynku i klamka luzno lata i nie dochodzi do normalnej pozcyji.
tak samo jest jak jest prawidłowo zamontowana do tych jakby haczyków ale ten metalowy półksięzyc jest nie przekręcony we własciwej pozycji, wtedy tez klamka nie dochodzi lub obciera o niego .

dexter23pl pisze:jesli otwieranie zamka działa bezproblemu za pomoca samej linki bez zamontowanej klamki to problem jest w osadzeniu klamki.
po prawidłowym osadzeniu klamki sama klamka bez linki ma się prawidłowo poruszac. spręzyna ją ciągnie do poszycia.
jesli źle ją wsuniemy lub nie poprawnie została odbezpieczona tym półksięzycem to plastikowe haczyki nie ciągną klamki i są cały czas w stanie spoczynku i klamka luzno lata i nie dochodzi do normalnej pozcyji.
tak samo jest jak jest prawidłowo zamontowana do tych jakby haczyków ale ten metalowy półksięzyc jest nie przekręcony we własciwej pozycji, wtedy tez klamka nie dochodzi lub obciera o niego .

To chyba moj przypadek wlasnie 2 razy to mialem rozebrane i dalej mam z tym problem... Dex skad jestes moze ty bys luknol na to

Panowie a jak mam zdjąć zaślepki które są przy klamka ch Bazylek pokazuje to na zdjeciu żebym mógł naciągnąć linke.chcem podciągania linki aby klamki szybciej się otwierały

Jeżeli Ci chodzi o to, co pokazuje Kolega Bazylek to nie jest to zaślepka, tylko linka jest z takim półokrągłym zaczepem, które wchodzi w takie ząbkowane miejsce i wtedy bardziej podciągamy tę linkę, żeby klamka szybciej się otwierała ( minimalne pociągnięcie-odchylenie klamki) lub bardziej do środka-głębiej w te ząbkowane miejsce, to klamka jakby póżniej będzie się otwierała ( więcej będzie się odchylać przy otwieraniu ) to trzeba czymś ostrym podważyć i wyskoczy wtedy regulujesz

No właśnie ale ten plastik z lewej strony który na zdjęciu jest już zdjety trzeba podważyć czymś ostrym i on wyskoczy?

Tak. Tylko pamietaj ze jak za mocno naciagniesz linke to nie otworzysz drzwi

Ok dzięki za istotne info.a z której strony najlepiej podważyć ten plastik tak aby go nie polamac

kamillos pisze:Ok dzięki za istotne info.a z której strony najlepiej podważyć ten plastik tak aby go nie polamac

Jak rozbierzesz to od razu bedziesz wiedzial. Nie od strony linki tylko z drugiej strony, masz taki dzyndzel pod ktory wchodzi koncowka srubokretu lub koncowka magicznego czerwonego scyzoryka (dobrze znana na tym forum )