Jeśli nadal komuś przeszkadza lub ma problem ze skaczącymi wycieraczkami, to zapewne powodem jest brak odpowiedniego kąta ustawienia wycieraczki (L) względem szyby, oczywiście pomijam jakość wycieraczek i to czy są markowe. Ja u siebie zrobiłem mały zabieg, który pozwolił mi zminimalizować ten dyskomfort.
Co będzie potrzebne to
- kombinerki i jakaś grubsza szmatka (by nie porysować ramienia wycieraczki)
1. Pióra wycieraczek do pozycji "serwisowej" - wł./wył. stacyjkę i manetka w dół (foto 1)
2. Zdejmij pióro wycieraczki (foto 2)
3. Ramie przyłóż do szyby i sprawdź czy przylega dokładnie do szyby (foto 3) – tu jest oki
4. Niestety ta strona nie przylega idealnie (foto 4) – to poprawiłem.
5. Miejsca w których chwytamy kombinerkami by ustawić mocowanie (foto 5) - przyłóż szmatkę by nie poprysować ramienia - jeśli sama końcówka nie przylega „idealnie” do szyby - najpierw jedna blaszka potem druga, na koniec lekko doginałem/ odginałem ramie by dokładnie mocowanie przylegało do szyby (tak jak na foto 3 i foto 6). NIE RUSZAMY tego bolca od wycieraczki !!!
6. Mocowanie wycieraczki po zabiegu ustawienia (foto 6).
Ja tą czynność wykonałem gdy wycieraczki były w pozycji "SERWISOWEJ" - gdyby było coś nie tak to może trzeba ustwić wycieraczki w pozycji do jazdy
To samo robimy z drugiej strony – powinno pomóc usunąć objawy – u mnie jak na razie jest spokój, choć czasami guma zaskrzypi.
Kolejna sprawa to płyn do wycieraczek - ja kupuje 5 litrów wody destylowanej i mieszam z koncentratem SONAX-a - omijam płyny z Biedronki czy Lidla bo to chała, która pozostawia dużo do życzenia.
NIE PONOSZĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA EWENTUALNE USZKODZENIE! WSZYSTKO ROBICIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.