Forum VW Golf V

A-R-T-U-R pisze:

Rost pisze:Panowe po przekreceniu stacyjki (czasami) podskoczą lekko do góry mi przednie wycieraczki co może być powodem?

TTTM

ARTUR a co to takiego i za co odpowiada?

Też się zastanawiałem. jestem nowy na forum, więc wpisałem w google. w końcu znalazłem. TenTypTakMA :D dobre, mój Golf też tak ma.

To jest po to aby guma nie odleżała się jak są długo nie używane, Ja to jakoś wyłączyłem ale nie pamiętam gdzie.

Regirr pisze:Witam
Też się podepnę pod temat, mam problem z wycieraczkami.
Ale taki trochę nietypowy. Mianowicie jak włączę je to dwa,trzy machnięcia
jest ok. ale po tych kilku machnięciach zaczyna się. Z ruchu na ruch zaczynają
coraz bardziej pracować ruchem skokowym. Jak włączę spryskiwacz to znowu
kilka razy ok. i znowu.

To i ja dorzucę swoje, bo mam podobny przypadek jak u kolegi ( u mnie jest szyba przednia zamiennik Pilkington), ale po kolei co już zrobiłem:

1. Mechanizm wycieraczek rozebrany przesmarowany i złożony - wiec to na 100% odpada.
Jeśli chodzi o procedurę naprawy wycieraczek to korzystałem z tego posta: https://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?f= ... 37#p189337
oraz tutoriala z forum tourana, gdzie fotki są na bazie golfa 6 plus (podobny mechanizm jak w plusie): http://www.touranklub.pl/forum/viewtopi ... 15&t=14035
- mam nadzieje, że bana nie będzie za tego linka, bo to też VW

2. Wymieniłem wycieraczki, już kilka razy - był bosch, valeo, potem motogum, potem oximo, znowu bosch - efekt bez zmian choć muszę przyznać, ze najlepiej sprawowały i sprawują mi sie wycieraczki VALEO XTRM (obecnie)

3. Wymieniłem ramiona, bo wcześniej samodzielnie próbowałem ustawiać docisk oraz kąt ustawienia wycieraczki (są specjalne narzędzia do ustawienia ) a jak zacząłem sie bawić to troszku powyginałem więc zainwestowałem w oryginalne używki -efekt bez zmian Tak na marginesie kąt ustawienia też ma znaczenie - zazwyczaj powinno ustawiać sie L - ale jak ktoś ma ochotę to regulacja jest opisana tu: http://postimg.org/image/dd0it6n59/

4. Umyłem wyczyściłem przednią szybę , zainwestowałem w środek typu RAIN-X Niewidzialna Wycieraczka - efekt spokój na miesiąc - jednak problem powrócił i znowu skaczą.

5. OBECNIE jestem na etapie kolejnej inwestycji -potraktowałem szybę - ADBL - Tar and Glue Remover - środek do bezpiecznego usuwania asfaltu, kleju, smaru z elementów lakierowanych, plastikowych, szyb , silnika itp. - a to z racji, ze moją uwagę przykuł fakt, iż auto parkuje przy/pod świerkami - obstawiam tym razem, że żywica kapie na szybę, co powoduje jej rozmazanie, a jak wiemy ciężko to zmyć i po zetknięciu z wodą deszczową, może powodować efekt skaczących wycieraczek. Co ciekawe teraz efekt jest taki, że przecierając szybę szmatką wydaje się mieć większy poślizg. Na tak przygotowaną szybę znowu RAIN-X. Teraz czekam na deszcz i zobaczę po miesiącu dwóch czy dało to jakieś efekty i zdam relacje.

6. Jeśli i to nie da efektów to trzeba będzie chyba się do tego przyzwyczaić, że TTTM

To ja poczema na Twoją odp czy dało rade. Bo ja juz się do tego przyzwyczaiłem. Ale jak będzie wiadomo jak to usunąć to z chęcią to zrobie.

Wina szyby a nie TTTM

Ale czemu szyby? Ja mam orginal,to znaczy że ktoś przedemną 6 lat jeździł i nic z tym nie zrobił? Rozwiń dlaczego uważasz że szyba...

Pewnie jest po polerce.
ja sobie robiłem polerkę i potem zauważyłem że jak jest mżawka lekka to też tak jakby podskakują wycieraczki. jak pada słabo lub leje to tego problemu nie ma.
Przecież jak mechanizm sprawny to tylko wina szyby zostaje.

No dobra. Nie bedzie wina szyby,i co z nia zrobić teraz jak taka jest?

Regirr pisze:No dobra. Nie bedzie wina szyby,i co z nia zrobić teraz jak taka jest?

Wymienić na nową?

Jesteś poważny? Wymienić szybę? Wymienię szybę jak mi kamień ją rozwali,czy sama strzeli...

Ja jestem powazny a ty?
Raczej nie bo jaka odpowiedz chcesz uslyszec? Zloty specyfik na skrzaczona powierzchnie szkla? Probuj dalej nakladac wszystko co mozliwe zamiast zalatwic wymiane szyby i zapomniec o problemie

Koledzy bez nerwów - to nie szejm

Dexter23pl pisze:Pewnie jest po polerce.
ja sobie robiłem polerkę i potem zauważyłem że jak jest mżawka lekka to też tak jakby podskakują wycieraczki.

Polerki nie robiłem, bo szyba była wymieniana z racji pęknięcia (bliskie spotkanie kamieniem, który wyskoczył spod koła poprzedzającego mnie auta) więc mam pewność. Z drugiej strony szyba swoje 8 lat ma i prawo być troszkę podtarta (zauważalne pod słońce miejsca pracy wycieraczek).

Dexter23pl pisze:jak pada słabo lub leje to tego problemu nie ma.

Problem jest w tym, że u mnie jest odwrotnie, gdy pada to wycieraczki zaczynają swój taniec. Jednak gdy szyba dostanie płynu ze spryskiwaczy ten efekt ustępuje na jakiś czas.

Dzisiaj troszkę popadało - brak efektu skaczących wycieraczek - choć z drugiej strony za wcześnie na wnioski, bo zabieg czyszczenia przeprowadziłem w poprzednią sobotę, a to był "dziewiczy deszcz" .
Nadal podejrzewam, że wina leży po stronie brudnej szyby i kąta ustawienia wycieraczek.

Obiło mi się również o uszy, że wycieraczki można troszkę podnieść lub opuścić by nie znajdowały się w obecnym położeniu, ale to tylko gdybanie, ale sprawdzę i to .

Co do wymiany to jeszcze się wstrzymam, szyba używka 200 - 300 + 100 - 200 robocizna. Nówka oryginał całość pewnie ok.1000.

Pozdrawiam i widoczności

U mnie taki "skok" jest w miejscu gdzie nawiew dmucha na szybę. Przy dużych różnicach temperatur są lekko zaparowane od zewnątrz. Znajomy mówił, że to może być delikatna deformacja szyby. Jedynym wyjściem jest wymiana szyby lub oklejanie folią (są z atestami) w celu wyrównywania powierzchni. Żadne polerki nie zadziałają. Miałem wymieniane ramiona (wykrzywione przez ulotkarzy lub nieznajacych "trybu serwisowego" przy wymianie piór) i też nie dało rady. Plusy folii są takie, że szyba zyskuje dodatkową ochronę mechaniczną,uv i antykradzieżową. Podobno niweluje drobne ryski. Koszt takiej folii równy używanej szyby (ok 300zł).

wolałbym z ubezpieczenia szybę wymienić