#271220
Witam. Mam problem. Zmieniłem ostatnio termostat i płyn chłodniczy. Po wymianie zauważyłem dziwna rzecz. Po uruchomieniu silnika zwykle wyłączam ogrzewanie, żeby auto szybciej złapał temperaturę. Kiedy osiąga ok 60-70 st. włączam ogrzewanie, żeby i w środku było ciepło. Przed wymiana wszystko grzalo się dalej, a obecnie gubi "zdobyta" już temperature i nie specjalnie grzeje się dalej. Po 7km (tyle mam do pracy) auto dalej ma tylko 70-80 st. wg wskazań zegarów. Czyżby termostat był wadliwy?