Volkswagen Golf MK5

Garaż - bolączki mechaniczne, które czasem spotykają nasze Golfy, pytania o płyny eksloatacyjne
Awatar użytkownika
By PotaS -  24 maja 2011, 7:33
 warmińsko-mazurskie
#44771
http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/24 ... owych.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Przeczytać i zapamiętać ;)

Zawsze można powiedzieć że to machina nakręcająca ruch serwisowy. Jednak wolę wydać 200-300 zł co 2 lata niż płacić za ewentualną naprawę (wymianę) elementów klimatyzacji. Nie mówiąc już o komforcie dobrze działającej klimy. Pisałem o tym również w tym temacie --> http://www.auto-conrad.pl/Forum/phpBB-3 ... f=4&t=3573" onclick="window.open(this.href);return false;.

Każdy robi jak chce.
By furbs -  24 maja 2011, 15:19
 -------
#44793
Byłem dziś na małym przeglądzie AC. Usterek nie stwierdzono, w układzie było 410g czynnika a powinno być 525g. Spuszczono, sprawdzono próżniowo i nabito ponownie poprawną ilość. Zobaczymy czy słaby start klimy się powtórzy...
By Mario V -  24 maja 2011, 20:03
 pomorskie
#44802
A u mnie dziś golfina dostała ostro po dupsku 8) i o dziwo klima zaczęła normalnie chodzić :P
By bercik-20 -  24 maja 2011, 21:41
 pomorskie
#44811
Skoro w klimie panuje ciśnienie przynajmniej 4 bary mowię przy wyłączonej klimatyzacji bo waidomo ze jak włączymy to niskim ciśnieniu spada do np 2 bar to jak może dostać sie wilgoć. Czyli napompowane opony w samochodzie też ciągna wilgoć z zewnątrz? czyli trzeba wyciągać zapas z samochodu spuszczać powietrze i osuszać i pompować spowrotem.
Awatar użytkownika
By malydaras -  24 maja 2011, 22:17
 mazowieckie
#44821
bercik-20, podziwiam, że jeszcze chce Ci się tłumaczyć podstawy, ja już dałem sobie spokój :mrgreen:.
By maverick -  25 maja 2011, 6:56
 lubelskie
#44853
bercik-20 pisze:Bo ciekawy jestem skad ludzie takie rzeczy wypisuja, pewnie auto swiat czytaja
Nie mniej jednak,czynnika samoistnie ubywa wraz z wiekiem auta.
By pszczolek -  25 maja 2011, 7:03
 mazowieckie
#44855
Tu nie chodzi nadciśnienie jakie panuje w ukladzie tylko o to ze ze czynnik r134a jest higroskopijny i pochłania wode...
To taka krótka lekcja z chemi :)

Poza tym sam olej oraz czynnik posiadaja w sobie pewna ilosc wilgoci dlatego w ukladach klimatyzacji stosuje sie filtr osuszacza .
W skrajnym wypadkach moze dojsc do zamarzniecia zaworu rozpręznego :(
Awatar użytkownika
By malydaras -  25 maja 2011, 19:30
 mazowieckie
#44906
pszczolek pisze:tylko o to ze ze czynnik r134a jest higroskopijny i pochłania wode...
To taka krótka lekcja z chemi :)
Oczywiście masz rację, ale dodaj do chemii trochę fizyki związanej z przechodzeniem cząstek pomiędzy środowiskami o różnych ciśnieniach :wink:.
pszczolek pisze:Poza tym sam olej oraz czynnik posiadaja w sobie pewna ilosc wilgoci dlatego w ukladach klimatyzacji stosuje sie filtr osuszacza.
Czyli podczas przeglądu płacę za usunięcie wilgoci z układu aby potem napełnić go zawilgoconym olejem i czynnikiem? Kwadratura koła :lol:
By pszczolek -  25 maja 2011, 20:16
 mazowieckie
#44909
Jakby bylo tak jak mowisz
Czyli podczas przeglądu płacę za usunięcie wilgoci z układu aby potem napełnić go zawilgoconym olejem i czynnikiem? Kwadratura koła :lol:
to nie stosowano by w ogole osuszacza :mrgreen: bo po co jak wilgoci nie ma :roll:
W nowym czynniku i oleju jest to bardzo maly procent jak nie promil tego dziadostwa wiec nie ma takiej paniki :)
By pszczolek -  25 maja 2011, 20:26
 mazowieckie
#44912
A tu cytuje wypowiedz z innego forum
- W jaki sposób wilgoć może dostać się do układu klimatyzacji?

.. Przewody przepuszczają parę wodną.
.. Większość starszych, mineralnych olejów służących do smarowania sprężarek
ma właściwości higroskopijne (wchłaniają wodę).
Materiał, z którego wykonane są przewody elastyczne, wzmacniana włóknem
syntetycznym mieszanka gumowa, nie ma jednorodnej gęstości. Przez miejsca o
mniejszej gęstości czynnik chłodniczy absorbuje parę wodną z powietrza i
jednocześnie sam wyparowuje. Większość starszych, mineralnych olejów
służących do smarowania sprężarek to preparaty higroskopijne, które
wzmacniają efekt wchłaniania wody poprzez niejednorodności struktury
materiału przewodów elastycznych. "
Jak wiadomo uklad klimatyzacji nie jest szczelny w 100% dlatego mamy ubytki czynnika. U nas w ASO norma wynosi 20-40 gramów na rok
Awatar użytkownika
By malydaras -  25 maja 2011, 21:21
 mazowieckie
#44918
pszczolek, zacytowałeś gościa, który coś tam słyszał, zna kilka trudnych słów i próbował napisać mądry tekst. Niestety efekt jest co najmniej wątpliwy...

Druga część Twojej wypowiedzi jest zgodna z tym co kiedyś na tym forum próbowałem przekazać: ubytki czynnika wynikają z nieszczelności układu (a nie z żadnych wyparowań przez elementy gumowe). Podana przez Ciebie norma potwierdza też to, że bez doładowań klimy można jeździć w chłodku wiele lat zanim czujniki wyłączą klimę :wink:
By pszczolek -  25 maja 2011, 22:14
 mazowieckie
#44921
Co do pierwszej czesci mojej zacytowanej wypowiedzi to mam takze potwierdzenie tej tezy z szkoleń w Toyocie Motor Poland o tym zjawisku wiec nie jest do konca wyssane z palca :)
By KriSSo -  25 maja 2011, 23:40
 zachodniopomorskie
#44929
malydaras pisze: Podana przez Ciebie norma potwierdza też to, że bez doładowań klimy można jeździć w chłodku wiele lat zanim czujniki wyłączą klimę :wink:
Ok, czujniki być może wyłączą klimę po wielu latach. Ale czy ten ubytek 20-40 g rocznie nie powoduje np po dwóch latach spadku efektywności chłodzenia? Nawet jeśli te kontrolki się nie miałyby zapalić przez kolejne 5 lat? Bo jeśli klima po ubytku 40 g zaczyna być mniej wydajna, to chyba i tak warto, zamiast czekać na kontrolki?
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 72