#273535
Witam,
chciałbym zapytać, co mogło się dziś stać z klimatyzacją w moim golfie V 1,9 TDI.
Jadąc po mieście było na tyle ciepło, że ustawiłem temp. na 18C i przełączyłem moc nawiewu z 1 na 4. Przyjemnie chłodziło w kierunku foteli przednich. Po kilku minutach poczułem zapach spalonego plastiku i klimatyzacja umarła, przestało nawiewać. Teraz już klima nie reaguje na nic. Sprawdziłem bezpieczniki, bo pomyślałem, że może to to. Ale na tym moja wiedza się kończy. Czy ktoś mógłby powiedzieć na podstawie powyższych objawów, co mogło się stać?
Jako, że jutro wyjeżdżam na 2 tygodnie, a samochód musi dojechać 300 km do parkingu na lotnisko, a później wrócić i będę mógł dopiero wtedy oddać go oddać do naprawy, to czy mogę mieć jakąkolwiek pewność, że samochód przetrwa bez problemów?
Z góry dziękuję za odpowiedzi. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że nic wiążącego nie dowiem się bez sprawdzenia samochodu.
chciałbym zapytać, co mogło się dziś stać z klimatyzacją w moim golfie V 1,9 TDI.
Jadąc po mieście było na tyle ciepło, że ustawiłem temp. na 18C i przełączyłem moc nawiewu z 1 na 4. Przyjemnie chłodziło w kierunku foteli przednich. Po kilku minutach poczułem zapach spalonego plastiku i klimatyzacja umarła, przestało nawiewać. Teraz już klima nie reaguje na nic. Sprawdziłem bezpieczniki, bo pomyślałem, że może to to. Ale na tym moja wiedza się kończy. Czy ktoś mógłby powiedzieć na podstawie powyższych objawów, co mogło się stać?
Jako, że jutro wyjeżdżam na 2 tygodnie, a samochód musi dojechać 300 km do parkingu na lotnisko, a później wrócić i będę mógł dopiero wtedy oddać go oddać do naprawy, to czy mogę mieć jakąkolwiek pewność, że samochód przetrwa bez problemów?
Z góry dziękuję za odpowiedzi. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że nic wiążącego nie dowiem się bez sprawdzenia samochodu.