Forum VW Golf V

Hej,
nie wiem za bardzo, gdzie o tym napisać.
Mam Golfa V z 2007r., 140KM, 2.0 TDI, 4motion, przebieg 220 tys. km.

Ostatnio (ostatnie dwa miesiące) zauważyłam, że:
- na luzie lekkie szarpanie autem, na rozgrzanym silniku
- podczas jazdy na obrotach 1900-3100 szarpie samochodem, podczas zmiany biegu 2/3 i 3/4, wcześniej szarpało przy gwałtownej zmianie biegów - przy wyprzedzaniu, teraz już prawie zawsze
- obrotomierz nie zmienia się jednostajnie tylko skokowo
- gazuje na sprzęgle (bez dodawania gazu na pedale)
- auto nierówno przyspiesza
- powyżej 3100 obrotów auto działa jakby nic mu nie było, spokojnie można jechać 190km/h.

Gdy powiedziałąm o tym mechanikowi, stwierdził, że pompowtryskiwacze do regeneracji. Więc tak też zrobiono. Pompowtryskiwacze wyczyszczone, ustawione i auto jeździ tak samo jak przed naprawą.
Stąd mój post, jeśli to nie pompowtryski to co to może być, szarpanie jest coraz bardziej odczuwane. Sprawdzany był zawór EGR i to nie to. Nie pokazują się żadne błędy.

Proszę o jakieś pomysły, nie wiemy (z mechanikami) gdzie szukać przyczyny

@ddom Może warto zainteresować się sprzęgłem, skrzynią i przeniesieniem napędu? Było coś robione w tym kierunku?

sprzęgło się ślizga

Cóż, z tego co się dowiedziałam, to to nie jest sprzęgło. Mechanik teraz zamierza wyciągnąć pompowtryski i sprawdzić kompresję.

Jak w trakcie jazdy czy tam przyspieszania obrotomierz skacze a auto nie jedzie to ewidentnie sprzęgło się ślizga, co mają pompki do tego? Przypaliłeś.
Sprzęgło z reguły się ślizga bardziej przy niskich obrotach i wysokim biegu co najmniej 3 no i 4 5 i 6, bo jest największe obciążenie, wielokrotnie pisałem - to jak w kolarzówie ruszać na najmniejszej tylnej zębatce

Sprawa nieaktualna.

ddom pisze: ↑

26 lis 2019, 9:39

Sprawa nieaktualna.

Skoro powiedziałeś A to teraz powiedz Z i wyjaśnij co było przyczyną

obstawiam kiepską regenerację

Jak dla mnie z opisu od początku to nie pompowtryskiwacze

Szczerze to było to tak dawno, że nie bardzo pamiętam. Pierwszy mechanik powiedział, że pomowtryskiwacze do regeneracji, tak też zrobiono. Potem się okazało że bez zmian, więc drugi wymienił 2 pomowtryskiwacze na już zregenerowane. Nierówno działały. Autem dalej trzęsło i teraz to był dwumas i jeszcze naprawa głowicy. W skrócie. Mnóstwo czasu i hajsu.

Czyli fachowcy wymienili połowę gratów w samochodzie, ale na szczęście wśród nich był element uszkodzony. Klient pokrył wszystkie koszty, dał zarobić i gra gitara.

Gdy powiedziałąm o tym mechanikowi, stwierdził, że pompowtryskiwacze do regeneracji.

Niby jasnowidz, ale coś nie pykło z diagnozą. Na szczęście za wszystko zapłaci właściciel pojazdu.




Z jednej strony szlag człowieka trafia na takich mechaników, ale z drugiej strony co się dziwić, jak klient płaci, nie wnika, zostawił worek pieniędzy i nawet nie wie co było zepsute, co naprawiono, a co wymieniono bez sensu.

Ja testuję sprzęgło w prosty sposób .
Wrzucam 5 bieg dodaje lekko gazu i ruszam z niego -dobre sprzęgło zgasi auto i nie będzie się ślizgać.
Ostatnio gwizd słyszałem podczas wciskania sprzęgła obstawiałem łożysko dociskowe - prawda taka ze obejma tłumika się rozpadła i ta dziura na łączeniu tłumika powodowała taki efekt.


Tak się skubie klienta -za chwile każą silnik wymienić.