#286209
Witam,
Miałem ostatnio problem z ładowaniem akumulatora - alternator podawał dziwne napięcia w przedziale od 12.9 - 13.6V więc postanowiłem się za niego zabrać... Pacjent: Golf MK5 2.0 TDI BKD z DSG
Ok 4 miesiące temu zacząłem słyszeć niepokojące dźwięki w okolicy alternatora, a że ładowanie miałem słabe, myślałem, że kończy mi się alternator. Po poluzowaniu napinacza i zrzuceniu alternatora okazało się, że koło pasowe na sprężarce klimatyzacji ma takie luzy, że niebawem samo postanowi pójść na spacer...
Z alternatorem okazało się, że były zaśniedziałe styki łączące regulator napięcia z alternatorem oraz słaba masa na alternatorze, po wyczyszczeniu wszystko wróciło do normy - 13.9V przy załączonych xenonach... szału nie ma, ale jeszcze pochodzi.
Jeszcze rok temu klimatyzacja działała perfekcyjnie, będę musiał dostać się do sprężarki żeby pokręcić wałem i zobaczyć, czy czasem sprężarka mi się nie zatarła, jeżeli wał będzie się poruszał bez problemu, to musiał bym zaplanować wymianę koła pasowego, bo obawiam się, że niebawem zgubię pasek gdzieś na trasie
Co do klimatyzacji do której odnosi się post - czy bawił się ktoś z Was wymianą koła na sprężarce? Czy idzie wymienić koło pasowe ze sprzęgiełkiem bez demontowania sprężarki?
Miałem ostatnio problem z ładowaniem akumulatora - alternator podawał dziwne napięcia w przedziale od 12.9 - 13.6V więc postanowiłem się za niego zabrać... Pacjent: Golf MK5 2.0 TDI BKD z DSG
Ok 4 miesiące temu zacząłem słyszeć niepokojące dźwięki w okolicy alternatora, a że ładowanie miałem słabe, myślałem, że kończy mi się alternator. Po poluzowaniu napinacza i zrzuceniu alternatora okazało się, że koło pasowe na sprężarce klimatyzacji ma takie luzy, że niebawem samo postanowi pójść na spacer...
Z alternatorem okazało się, że były zaśniedziałe styki łączące regulator napięcia z alternatorem oraz słaba masa na alternatorze, po wyczyszczeniu wszystko wróciło do normy - 13.9V przy załączonych xenonach... szału nie ma, ale jeszcze pochodzi.
Jeszcze rok temu klimatyzacja działała perfekcyjnie, będę musiał dostać się do sprężarki żeby pokręcić wałem i zobaczyć, czy czasem sprężarka mi się nie zatarła, jeżeli wał będzie się poruszał bez problemu, to musiał bym zaplanować wymianę koła pasowego, bo obawiam się, że niebawem zgubię pasek gdzieś na trasie
Co do klimatyzacji do której odnosi się post - czy bawił się ktoś z Was wymianą koła na sprężarce? Czy idzie wymienić koło pasowe ze sprzęgiełkiem bez demontowania sprężarki?