Volkswagen Golf MK5

[P.S.]

Witam,
ostatnio przytrafiło mi sie coś dziwnego.

Jak było gorąco i autko słońce nagrzało, ruszyłem i za chwilę włączyłem Climatika na 3.

Przez jakieś 10 minut było ok, później (na luzie) podskoczyły mi obroty do ok 1100-1200 obr./min. podczas jazdy było ok, ale na luzie takie były i nie chciały spaść do 900.

Po jakiś kolejnych 10 minutach auto zaczęło się trzęść na luzie, obroty nie spadły. Przy kolejnych skrzyżowaniach trzęsienie się nasilało, więc wyłączyłem klimę. I dalej było tak samo - wyższe obroty na luzie i się trząsł. Stanąłem pod sklepem, wyłączyłem auto, odpaliłem za parę minut po powrocie (nie włączałem klimy) i... tak samo, wyższe obroty na luzie i się trzęsie. Dopiero po kolejnych kilkunastu minutach wszystko wróciło do normy.

aha, jak stałem na światłach, to próbując coś z tym zrobić dodawałem gazu i trzymałem na ok 1600 obr./min i po chwili, nie ruszając nogi z gazu obroty spadały do ok 1200-1300. I tak kilka razy próbowałem i tak zawsze się robiło.

CO TO MOŻE BYC?????

aż boję się klimę znowu włączyć.
dodam, że poza tym wszystko ok, tylko paski chyba będzie trzeba niedługo powymieniać

[Mario V]

sprawdź stan płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym

[krisv]

Witam,
ostatnio przytrafiło mi sie coś dziwnego.

Jak było gorąco i autko słońce nagrzało, ruszyłem i za chwilę włączyłem Climatika na 3.

Przez jakieś 10 minut było ok, później (na luzie) podskoczyły mi obroty do ok 1100-1200 obr./min. podczas jazdy było ok, ale na luzie takie były i nie chciały spaść do 900.

Po jakiś kolejnych 10 minutach auto zaczęło się trzęść na luzie, obroty nie spadły. Przy kolejnych skrzyżowaniach trzęsienie się nasilało, więc wyłączyłem klimę. I dalej było tak samo - wyższe obroty na luzie i się trząsł. Stanąłem pod sklepem, wyłączyłem auto, odpaliłem za parę minut po powrocie (nie włączałem klimy) i... tak samo, wyższe obroty na luzie i się trzęsie. Dopiero po kolejnych kilkunastu minutach wszystko wróciło do normy.

aha, jak stałem na światłach, to próbując coś z tym zrobić dodawałem gazu i trzymałem na ok 1600 obr./min i po chwili, nie ruszając nogi z gazu obroty spadały do ok 1200-1300. I tak kilka razy próbowałem i tak zawsze się robiło.

CO TO MOŻE BYC?????

aż boję się klimę znowu włączyć.
dodam, że poza tym wszystko ok, tylko paski chyba będzie trzeba niedługo powymieniać

Mialem identyczny objaw tylko u mnie nawet bez włączonej klimy byly takie objawy. Posprawdzaj wszystkie kable od akumulatora u mnie jeden +owy byl lekko poluzowany i komputer wychodzil z zalozenia iz akumulator jest niedoladowany wobec czego sam sobie obroty podnosil aby uporac sie z niedoladowaniem.

[P.S.]

Ale to nie przewody, ani aku, bo bez klimy, jak jadę np wieczorem, czy w chłodniejszy dzień wszystko działa ok.

Co do poziomu płynu chłodniczego - jest co prawda w okolicach minimum, ale jeszcze mieści się w normie. Fakt, nie jest najnowszy, od nowości nie był wymieniany.
A swoją drogą Mario V, co ma do tych objawów płyn chłodniczy, bo nie kumam związku?

Ja to zacząłem się zastanawiać, czy to nie jest objaw zacierania się sprężarki klimy. Ale obym nie miał racji

[pietrekth7]

Witam miałem podobnie . Po włączeniu klimy obroty wzrastały . Przyczyną był aku. nie był wymieniany od nowości . Wymiana rozwiązała problem.

Pozdro

[P.S.]

ja też aku nie wymieniałem od nowości. Ale pali dobrze, właściwie na dotyk. Więc nie wiem, czy jest do wymiany. Choć po 6 latach to można byłoby go wymienić. No ale skąd te wibracje...
Pietrekth7 Ty nie miałeś żadnych zwiększonych wibracji po podniesieniu się obrotów na skutek włączenia klimy?

[pietrekth7]

ja też aku nie wymieniałem od nowości. Ale pali dobrze, właściwie na dotyk. Więc nie wiem, czy jest do wymiany. Choć po 6 latach to można byłoby go wymienić. No ale skąd te wibracje...
Pietrekth7 Ty nie miałeś żadnych zwiększonych wibracji po podniesieniu się obrotów na skutek włączenia klimy?

U mnie też palił na dotyk a pomimo wymieniłem. Jeśli chodzi o wibracje to mam cały czas gdy siedzę i auto chodzi na wolnych obrotach czuję na pupie wibrację nie zawsze ale nie jest tak jak pisałeś że telepie cały autem. A obroty mam chyba 700 a ty pisałeś że masz 900??? trochę za dużo tak mi się wydaje.

Pozdro

[P.S.]

ja też aku nie wymieniałem od nowości. Ale pali dobrze, właściwie na dotyk. Więc nie wiem, czy jest do wymiany. Choć po 6 latach to można byłoby go wymienić. No ale skąd te wibracje...
Pietrekth7 Ty nie miałeś żadnych zwiększonych wibracji po podniesieniu się obrotów na skutek włączenia klimy?

U mnie też palił na dotyk a pomimo wymieniłem. Jeśli chodzi o wibracje to mam cały czas gdy siedzę i auto chodzi na wolnych obrotach czuję na pupie wibrację nie zawsze ale nie jest tak jak pisałeś że telepie cały autem. A obroty mam chyba 700 a ty pisałeś że masz 900??? trochę za dużo tak mi się wydaje.

Pozdro

we wszystkich dieslach VW jakimi jechałem było 900. Takie obroty miały też diesle salonowe Golfa i Passata, którymi odbywałem jazdy próbne.

radziłbym Ci podnieść obroty do 900, telepanie powinno zniknąć

jeśli to by nie pomogło, to są to objawy albo zużycia poduszki silnika, albo gorzej -początki końca dwumasy

Pozdrawiam

[Mettenoos]

A obroty mam chyba 700 a ty pisałeś że masz 900??? trochę za dużo tak mi się wydaje.

Pozdro

we wszystkich dieslach VW jakimi jechałem było 900. Takie obroty miały też diesle salonowe Golfa i Passata, którymi odbywałem jazdy próbne.

radziłbym Ci podnieść obroty do 900, telepanie powinno zniknąć

jeśli to by nie pomogło, to są to objawy albo zużycia poduszki silnika, albo gorzej -początki końca dwumasy

weź pod uwagę że on nie ma TDI tylko FSI a tam zakres obrotów jest o ile się nie mylę coś około od 620-740 rpm /lub podobnie/


obroty w TDI PD powinny być w przedziale 860-940



Uploaded with ImageShack.us

[P.S.]

byłem u fachmana i na razie wszystko ok. Nawet w upalny dzień wszystko gra jak kilma mocno chodzi.

pomogło wgranie nowego oprogramowania. Facet stwierdził, że 1 wtrysk coś źle chodził. Na szczęście zmiana oprogramowania pomogła, bo w przeciwnym razie konieczne byłoby wyjmowanie wtrysków i sprawdzanie który nierówno pracuje...