Volkswagen Golf MK5

Garaż - bolączki mechaniczne, które czasem spotykają nasze Golfy, pytania o płyny eksloatacyjne
Awatar użytkownika
By npb -  20 lip 2007, 8:42
 -------
#5992
Po oficjalnym przywitaniu w odpowiednim dziale, odrazu pierwszy problem po moim dwumiesiecznym uzytkowaniu mk5, mianowicie wycieraczki przednie stoj± dêba, jak daje sygna³ do pojedynczego wytarcia ruszaj± do k±ta oko³o 20 st pó¿niej schodkowo poruszaj± sie o jakie¶ 2 cm i tak ze 3 razy po czym zamieraj±, ponowne ruszenie prze³±cznikiem powoduje wrócenie do pozycji wyj¶ciowej, gdy troche im pomoge rêk± to id± ale z du¿ym oporem, tak na suchej szybie, na mokrej zda¿a im siê ¿e wykonaj± pe³ne przej¶cie, mam tak od 2 dni, zajechalem do serwisu (nie ASO) i powiedzieli ¿e to standart w tych autkach, stwierdzili zebym zajechal w przyszlym tyg. to rozbior± mechanizm przeczyszcza i bedzie "fine" czy ktos mo¿e mia³ taki problem, czy moze sam sobie z tym poradze, jakie¶ wskazówki jak to rozebraæ, gdzie nasmarowaæ.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
By npb -  23 lip 2007, 16:12
 -------
#6011
Witam ponownie

Widzê i¿ chyba nikt nie spotka³ siê z podobnym problemem w swojej pi±tce, po przeszukaniu forum VW znalazlem kilka identycznych problemów w MK4, problem le¿y g³ównie po stronie stalowych osi wycieraczek, gdzie dostaje sie ca³y brud, syf i woda, co powoduje skuteczne rdzewienie o¶ki i definitywne jej zatrzymanie, tak ¿e nawet ten do¶æ mocny silniczek ich nie ruszy, u mnie wpierw spali³ siê bezpiecznik (dobrze ¿e nie silnik, generalnie jest ich ma³o z drugiej rêki), niestety nie wykona³em fotostory z mojej operacji regeneracji o¶ki ale z przyjemno¶ci± s³u¿ê pomoc± na forum, wspomne tylko i¿ ca³a operacja nie jest trudna i skomplikowana, najtrudniejsze okaza³o siê wyci±gniecie czarnej plastikowej os³ony która znajduje sie zaraz ponizej szyby, dobra rada to nie ci±gn±æ jej do siebie, nie wyginaæ a jedynie na którym kolwiek rogu lekko podwa¿yæ srubokrêtem p³askim (tylko nie od strony szyby) i kierowaæ plastik pod k±tem 90 st liczac od szyby (pro¶ciej mówi±c ci±gn±æ w stronê nieba), po wyjêciu tego plastiku jest juz ³atwo, odrkecic dwie ¶uby trzymaj±ce blachê ods³aniaj±c± komputer i mechanizm wycieraczek od komory silnikowej, nastepnie dwa torxy by odkreciæ mechanizm, i pod odpowiednim k±tem wychodzi ³atwo. A no i zapomnia³ bym do¶æ ciê¿ko zdj±æ ramiona wycieraczek które osadzone s± na o¶ce zakoñczonej wpierw sto¿kiem z lekkimi nacieciami a dalej gwintem pod nakrêtkê, proponuje du¿o WD 40 i próbowaæ lekko poruszaæ ramionem. Gdy mamy ju¿ mechanizm na zewn±trzk, problemem mo¿e okazaæ siê wyci±gniêcie zapieczonej o¶ki, tu te¿ du¿o WD40, nie waliæ bezpo¶rednio m³otem w o¶kê bo gwint poleci, najlepiej przez kawa³ek aluminium, nie ude¿ac tak¿e w ca³y szkielet mechanizmu, jest to odlew duraluminium, ³atwo go uszkodziæ, gdy ju¿ o¶ka bêdzie nasza wtedy do dzie³a, drobny papierek ¶cierny, oczy¶cic tak¿e kanal o¶ki, jest tak mnóstwo brudu, na³o¿yæ dobry wodoodporny smar np ja uzy³em £T46, z³o¿yæ do kupy, pod³±czyæ pod kostkê ustawiæ silniczek w pozycji 0 (tzn machn±c raz wycieraczkami) i zabrac sie za wk³adanie mechanizmu.

Pozdrawiam
Norbert
Awatar użytkownika
By fredric -  23 lip 2007, 22:02
 mazowieckie
#6012
qrde pierwsze slysze o takim problemie :shock:
Awatar użytkownika
By miszi -  23 lip 2007, 22:04
 -------
#6013
fredric pisze:qrde pierwsze slysze o takim problemie :shock:
nie tylko ty fredric, ale dobrze wiedzieæ ¿e co¶ takiego mo¿e byæ :wink:
Awatar użytkownika
By fredric -  23 lip 2007, 22:08
 mazowieckie
#6014
takie cos mialem w polo ale to byla wina przekaznika nie mechanizmu he..
u mnie juz 2 latka pyk³o 94tys i wycieraczki lala.
Awatar użytkownika
By npb -  24 lip 2007, 8:24
 -------
#6017
No tak, u mnie 102 tys km autko z 2004 r i o¶ka by³a w nienajlepszym stanie, natomiast druga o¶ka idealna, ojciec tokarz, powiedzia³ ¿e takie cos to powinno byæ wykonane z kwasu, dziwne ¿e firma VW wiedz±c chyba o problemie z MK4 zastosowa³a w mk5 materia³ tej samej (nizszej) jako¶ci, i problem sie powtarza.

pozdrawiam
norbert

MK5 1.4 FSI 90KM 2004r 3d Trendline 7,2 l/100km w cyklu miejskim :)
Awatar użytkownika
By Lanumisu -  24 lip 2007, 11:03
 -------
#6021
Koszty Panowie, koszty. Kwasowka jest o wiele drozsza.
Awatar użytkownika
By npb -  24 lip 2007, 15:59
 -------
#6023
Oczywiscie, zgadza sie, parcuje troche z ró¿nymi blachami i znam ceny, kwasówka jest okolo 6 razy dro¿sza, aczkolwiek mk5 do tanich aut nie nale¿y wiec wypada³o by czego¶ wymagaæ od VW, jasne ¿e przy produkcji kilku milionów sztuk robi sie bardzo ³adna kwota.

Pozdrawiam
norbert
Awatar użytkownika
By Lanumisu -  25 lip 2007, 9:59
 -------
#6032
Wlasnie juz dales sobie odpowiedz na to dlaczego nie kwasowka. VW i tak juz jest drogim autem wiec po co jeszcze podwyzszac koszty?
Awatar użytkownika
By npb -  25 lip 2007, 12:31
 -------
#6033
wiem, ale powtarzam i¿ wymaga³o by siê czego¶ wiecej od auta którego cena zaczyna siê od 60 ty¶ z³, napewno nie tego ¿e po 3 latach eksploatacji wycieraczki mog± stan±æ na amen, ciekawe czy by³by¶ tak za VW gdby¶ by³ 500 km od domu, ulewa jakich ma³o, a tobie w mk5 nagle staj± wycieraczki

pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Lanumisu -  27 lip 2007, 10:20
 -------
#6061
Odczekalbym ulewe :lol: Ale tak na serio to nie moje myslenie zeby jak najtanszym kosztem lecz bosow z VW. Moj Kumpel z pracy ma piatke (2004 rocznik 1.9 TDI) i w tej chwili 40 tys przebiegu. Ma z ta fura ciagly klopot, a zaczelo sie juz przy odbiorze z Wolsburga., bo tylna lampe mial niestarannie zamontowana. Pozniej po 10 tys. przebiegu wizyta w warsztacie bo pas bezp. sie nie zapinal.Wymienili obydwa z przodu. Jakis czas pozniej zauwazyl na myjce ze dach sienadmiernie ugina. Okazalo sie ze brakuje jakiegos wspornika ( blad podczas montazu) Oczywiscie znowu warsztat i uzupelnienie tegoz elementu. A ze laczylo sie to ze zdjeciem podsufitki, zapomniano pozniej podlaczyc swiatla wewnatrz. I znowu powtorne zdejmowanie i usuwanie bledu. Nie trwalo dlugo, wyskoczyla uszczelka drzwi od strony kierowcy. W zeszlym tygodniu znowu wizyta w warsztacie bo jakies przykre dzwieki podczas cofania i ruszania. Zaciski hamulcow do wymiany (podobno wada konstrukcyjna). Na dodatek odkryli ze podwieszenie tlumika puscilo, mimo iz nie bylo sladu otarc na ukladzie wydechowym. W miedzyczasie wystapily tez bezsensowne meldunki komputera pokladowego. Byly one jednak tylko jednorazowe wiec przyczyn nie wykryto.
Tak wiec historia tego auta daje wiele do myslenia. Takie rzeczy nie powinny miec miejsa badz co badz z wyrobem renomowanego koncernu jakim jest a raczej byl kiedys VW. Wielu z Was powie - mnie nic sie nie dzieje, auto chodzi jak burza. Owszem, ale takich przypadkow jak wyzej jest duzo i majacych bardziej powazne problemy niz ten przeze mnie opisany. Czytam niemieckie fora i wlos sie na glowie jezy. Osobiscie nie wiem czy w przyszlosci ponownie zdecydowalbym sie na VW, bo moj tez juz zaczyna miec symptomy choroby. Za 2 tygodnie mam przeglad 60 tys. i wowczas bede wiedzial czy to cos powaznego. ( zbyt glosne toczenie sie auta -efekt wumm wuum ) Ja mysle ze albo opona albo tez lozysko w kole. Poza tym " syczenie" silnika podczas dodawania gazu. Slychac tylko na cichym asfalcie. Coz, zobaczymy co fachowcy powiedza.
By lisik -  27 lip 2007, 11:55
 -------
#6064
Mój kumpel zawsze powtarza ze auta teraz projektuja ksiegowi a nie projektanci i takie sa efekty.
Awatar użytkownika
By npb -  27 lip 2007, 14:34
 -------
#6067
Z tym dachem to i u mnie co¶ jest nie tak, posiadam golfa od okolo 3 miesiecy, jak kupowalem to mia³ 4 ma³e wgniecenia na dachu, zdziwilo mnie to bo ta balszka na dachu to cieniutka ze hoho. Poprzedni w³a¶ciciel twierdzi i¿ z dachu budynku spad³a tafla sniegu na dach jego golfa, dziwne co??

pozdrawiam
norbert
Awatar użytkownika
By Lanumisu -  27 lip 2007, 17:12
 -------
#6069
npb pisze:Z tym dachem to i u mnie co¶ jest nie tak, posiadam golfa od okolo 3 miesiecy, jak kupowalem to mia³ 4 ma³e wgniecenia na dachu, zdziwilo mnie to bo ta balszka na dachu to cieniutka ze hoho. Poprzedni w³a¶ciciel twierdzi i¿ z dachu budynku spad³a tafla sniegu na dach jego golfa, dziwne co??

pozdrawiam
norbert
Radzilbym sprawdzic, bo w przypadku mojego kumpa bylo to na myjce w trakcie dzialania szczotek na dach. Co prawda blacha powrocila do swojego poprzedniego stanu, ale lekki nacisk reka powodowal odksztalcenia. Wizyta w warsztacie uwienczona niemila niespodzianka.
Awatar użytkownika
By npb -  27 lip 2007, 22:56
 -------
#6070
ok, tylko jak to sprawdziæ, demonta¿ podsufitki?? moze wizyta w ASO, moze udaæ sie na rentgen ?? :)
pozdrawiam