Volkswagen Golf MK5

Garaż - bolączki mechaniczne, które czasem spotykają nasze Golfy, pytania o płyny eksloatacyjne
Awatar użytkownika
By BRUNO55 -  14 lis 2012, 20:04
 kujawsko-pomorskie
#86976
Od pewnego czasu jakieś trzy miesiące obserwuję u siebie dziwne odgłosy podczas pracy silnika na wolnych obrotach. Mam najechane 153000km i i 7 lat bez dotykania alternatora. Cały czas podejrzewałem że przyczynę powyższego jest klimatyzacja bowiem kiedyś obserwowałem wątek na naszym forum http://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?f=5 ... ora#p71882" onclick="window.open(this.href);return false;. i tam już były wzmianki a raczej domysły na temat sprzęgiełka alternatora. Jednak na forum Tourana znalazłem taki wątek http://touranklub.pl/forum/viewtopic.php?p=55061#55061" onclick="window.open(this.href);return false; i niebawem muszę to sprawdzić u siebie.
Czy ktoś borykał się z tym problemem i miał taki przypadek ?. Jeżeli tak to proszę o więcej szczegółów dot. objawów, naprawy i ew. kosztów.
By mwsoft -  14 lis 2012, 20:22
 dolnośląskie
#86978
BRUNO55 pisze:Od pewnego czasu jakieś trzy miesiące obserwuję u siebie dziwne odgłosy podczas pracy silnika na wolnych obrotach. Mam najechane 153000km i i 7 lat bez dotykania alternatora. Cały czas podejrzewałem że przyczynę powyższego jest klimatyzacja bowiem kiedyś obserwowałem wątek na naszym forum http://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?f=5 ... ora#p71882" onclick="window.open(this.href);return false;. i tam już były wzmianki a raczej domysły na temat sprzęgiełka alternatora. Jednak na forum Tourana znalazłem taki wątek http://touranklub.pl/forum/viewtopic.php?p=55061#55061" onclick="window.open(this.href);return false; i niebawem muszę to sprawdzić u siebie.
Czy ktoś borykał się z tym problemem i miał taki przypadek ?. Jeżeli tak to proszę o więcej szczegółów dot. objawów, naprawy i ew. kosztów.
Jedz do pierwszego lepszego ogarniętego warsztatu i nie ma co tu dużo filozować. Jedyna co to muszą mięć specjalny klucz do skontrowania osi przy odkręcaniu (tam jest chyba jakiś wieloklin o dziwnej ilości zębów).
Rolka kosztowała chyba ze 120zł? (INA), wymiana z ... 80? Plus pasek, zależy w jakim stanie jest u Ciebie, u mnie na odcinku kilku cm zostały tylko 3 takie cienkie nitki trzymające to w kupie :) Chyba wyjmowali alternator, zajęło im to z 45min w sumie?
By hubson77 -  15 lis 2012, 8:55
 mazowieckie
#86986
kolega ma rację, sprawdź kółko na alternatorze i będziesz wiedział, jeśli masz możliwości, możesz sam sprawdzić. To kółko (sprzęgiełko) powinno w jedną stronę "puszczać" a w drugą "trzymać", jeśli trzyma w obie strony to znaczy, że jest do wymiany, w innym razie możesz uszkodzić sobie alternator. W sumie przy okazji mogą przejrzeć Ci alternator, chociaż przy takim przebiegu nie powinno jeszcze nic złego się dziać, no ale różnie to bywa.
By arianm -  15 lis 2012, 11:08
 mazowieckie
#86991
hubson77 pisze: To kółko (sprzęgiełko) powinno w jedną stronę "puszczać" a w drugą "trzymać", jeśli trzyma w obie strony to znaczy, że jest do wymiany, w innym razie możesz uszkodzić sobie alternator.
Mógłbyś rozwinąć tą myśl . Rozumiem takie rozwiązanie w przypadku rozrusznika ,natomiast czemu ma to służyć w alternatorze . Myśle o tym sprzęgiełku . W rozmyślaniach nad tym zagadnieniem skłaniam się do tezy że to jest fajerwerk,
by miało się co psuć . I właśnie cytowana myśl mi tu nie pasuje -co się może popsuć w alternatorze jak będzie na sztywno. W przypadku dwumasy użytkownicy wracają do rozwiązania ze stałym kołem - to może i alternator ze sztywnym kółkiem prąd wyprodukuje.
Dużo jest aut z alternatorami bez sprzęgła,a niektóre mają zblokowane w jeden zespół pompy podciśnienia - i napęd jest poprzez sztywnie osadzone koło ,więc dlaczego w tym przypadku takie "uszczęśliwianie "
By mwsoft -  15 lis 2012, 12:11
 dolnośląskie
#86995
Nie jest to rozwiązanie wzięte z sufitu.
W moim rozumieniu chodzi o to, że silnik nie ma idealnie gładkiego ruchu obrotowego, na ten ruch są nałożone drgania "w przód i w tył". Wirujący rotor w alternatorze ma swój dość duży pęd i dostarczanie mu małych szarpnięć w przeciwnym kierunku niż się obraca powoduje wprawianie całego układu w wibracje. Dlatego sprzęgiełko odpuszcza te wibracje "wsteczne" nie przenosząc ich na oś alternatora.

Gdy sprzęgiełko jest zatarte, pięknie widać co się dzieje z całym układem po skaczącym jak szalony napinaczu paska (wiele osób wymienia właśnie napinacz zamiast sprzegiełka).

W zasadzie to ma taka sama funkcję jak dwumasa. Tylko w przypadku założenia jednomasy, dalej mamy tłumik drgań skrętnych w tarczy sprzęgła, także nie jest to dobre porównanie do sztywnego kółka alternatora.
By arianm -  15 lis 2012, 12:54
 mazowieckie
#86996
mwsoft pisze:Nie jest to rozwiązanie wzięte z sufitu.
Zgadzam się że jest tak jak piszesz . Miałem tylko nadzieje ( nie do końca stracone ) że poprawa pracy układu ze sprzęgiełkiem ,jest minimalna -a skomplikowanie napędu dość duże . Na szczęście nie mam problemu z tym ustrojstwem.
Chyle czoła przed praktykami co mieli już z tym problem i wiedzą co i jak .
Wspomniałem wyżej o nadzieji , że może to pracować na sztywnym kółku do końca się nie wyzbywam.
Mam na myśli (może mylnie bo nieznam budowy sprzęgła ) że to wibrowanie po uszkodzeniu sprzęgła jest spowodowane
utratą osiowania koła napędzającego . Zmierzam do tego że jakby koło było osadzone sztywno i wyosiowane - (np .w trakcie modernizacji) to może nie robiło by takiego "spustoszenia " Rozważania te są tylko teoretyczne ,niemniej gdyby
przyszło mi się z tym zmierzyć -popróbuje poeksperymentować .
By mwsoft -  15 lis 2012, 14:30
 dolnośląskie
#87002
arianm pisze: Rozważania te są tylko teoretyczne ,niemniej gdyby
przyszło mi się z tym zmierzyć -popróbuje poeksperymentować .
https://www.youtube.com/watch?v=MTGD8MZf-oM

Tu masz ładną demonstrację sztywnego koła, sprzęgiełka jednokierunkowego (OWC) i .... OAD - nie wiem za bardzo jak to się tłumaczy na polski. To ostatnie działa na podobnej zasadzie jak dwumasa (sprężynki tłumiące drgania, lub jakieś rozwiązanie z płynem).

Tak się sam zacząłem zastanawiać, czy kółko w MK5 to sprzęgiełko jednokierunkowe, czy to ostatnie rozwiązanie.
Gdy bawiłem się nowym kółkiem, to nie chciało za bardzo działać jako OWC (obracać się swobodnie w jedną stronę i blokować w drugą).
Awatar użytkownika
By BRUNO55 -  16 lis 2012, 12:31
 kujawsko-pomorskie
#87056
Sprawdziłem dzisiaj u siebie działanie tego sprzegiełka alternatora. Okazuje się że sprzegiełko działa prawidłowo tzn w jedną stronę ( lewą ) ma całkowity opór a w drugą ( prawą ) można obracać z wyczuwalnym lekkim oporem. Jednak po tym sprawdzeniu poobserwowałem troszkę zachowanie się napinacza paska. I tak na wolnych obrotach przy włączonej klimatyzacji napinacz drży i wydaje dżwięk w rodzaju brzęczenia. Po przegazowaniu silnika drżenie napinacza nieco zmalało ale dżwięk brzęczenia pozostał. Kiedy wyłączyłem klimatyzację to napinacz wyrażnie się uspokoił a brzęczenie ucichło. W tym momencie mam pytanie. Czy to już koniec napinacza i trzeba będzie go wymienić ? czy może jest to normalne albo trzeba szukać przyczyny takiego zachowania napinacza np. w sprężarce klimatyzacji ?.
By hubson77 -  16 lis 2012, 14:05
 mazowieckie
#87078
filmik wrzucony przez kolegę mwsoft, tłumaczy wszystko.
arianm pisze:że poprawa pracy układu ze sprzęgiełkiem ,jest minimalna -a skomplikowanie napędu dość duże .
skomplikowanie napędu? jeśli kółko się zepsuje, należy je wymienić i po komplikacjach.

Zauważ, że w większości przypadków tego typu kółka są montowane w silnikach diesla (choć w dzisiejszych czasach pewnie i w benzynie). Takie kółka używane są w dużo starszych samochodach tj. z lat 90 (być może wcześniej też, ale tego nie doświadczyłem).

Z pewnymi upierdliwymi nowinkami w naszych samochodach trzeba się pogodzić, tym bardziej, że to kółko nie jest jeszcze jakoś specjalnie drogie.
Awatar użytkownika
By Szyna087 -  02 lut 2015, 20:34
 warmińsko-mazurskie
#164145
Obrazek

Nie wiem czy dobrze robię zablokowałem torxem 50 a następnie kluczem 17 odkręcam w lewo tj odwrotnie niż wskazówki zegara i powinno pójść? Bo walczyłem dziś 2 godziny i nie odkrecilem. Oczywiście napinacz jest poluzowany i mam specjalny klucz.
Awatar użytkownika
By jeżu -  03 lut 2015, 18:17
 małopolskie
#164263
Szyna087 pisze: Nie wiem czy dobrze robię zablokowałem torxem 50 a następnie kluczem 17 odkręcam w lewo tj odwrotnie niż wskazówki zegara i powinno pójść? Bo walczyłem dziś 2 godziny i nie odkrecilem. Oczywiście napinacz jest poluzowany i mam specjalny klucz.

Raczej nie powalczysz takim kluczem na 1/4 cala do tego potrzeba troszkę konkretniejszego klucza przynajmniej na 1/2 cala. Albo wyciągnij alternator i bez żadnego blokowania wałka alternatora użyj pneumata.
Awatar użytkownika
By Rumak -  05 lut 2015, 20:29
 pomorskie
#164603
Jeśli sprzęgło jest ori to spokojnie powinieneś odkręcisz je ręczni kluczem przewidzianym do tego celu. Jeśli było prędzej wymieniane i ktoś dokręcił pneumatykiem to zapomnij. Naj lepiej wyjąc alternator nie jest to trudne i na stole odkręci pneumatykiem.A samo przygiełko wymyślone zostało po to by odciążyć resztę podzespołów jak sprężarkę klimy,alternator,napinacz , pompę wspomagania jak jest. Jak zmieniać to tylko na ori INA bo większość zamienników to szmelc.Rolka wytrzymuje zazwyczaj w okolicy 200tys przebiegu. Pasuje od większości VAG-ów od 99r w górę.


Jak ktoś chce mam takie koła iny nowe w dobrej $$
Awatar użytkownika
By jeżu -  05 lut 2015, 22:56
 małopolskie
#164654
Rumak tu nawet nie chodzi o to czy ktoś dokręcał zwykłym czy pneumatycznym kluczem. Zauważ,ze koło jest cały czas "dokręcane" kierunkiem obrotu paska. Stąd też problemy z odkręceniem takiego koła zwłaszcza bez wyciągniętego alternatora.
Zastosowanie sprzegiełka służy przedewszystkim ochronie alternatora i przedewszystkim napinacza paska./...