Volkswagen Golf MK5

Fotele, tapicerki, deski rozdzielcze, wygłuszenia...
Awatar użytkownika
By Tyson -  26 lis 2010, 18:07
 mazowieckie
#32793
dziś zaprowadziłem golfa do serwisu i pewnie spędzi tam najbliższy tydzień.
Kontaktowałem się z importerem, żeby dali mi samochód zastępczy, ale nic z tego. Jedyne co mogą zrobić to na bieżąco kontaktować się z ASO i pilotować sprawę.
W pierwszej kolejności zrzucą klapę bagażnika i jazda próbna, jak dalej będzie to samo, to wtedy podsufitka będzie zdjęta i mam nadzieję, że to będzie koniec demolki mojego samochodu :cry:
Awatar użytkownika
By Tyson -  17 gru 2010, 16:29
 mazowieckie
#33878
Po 3 tygodniach od zaprowadzenia samochodu do serwisu myślałem, że wreszcie odbiorę samochód. Byłem dziś umówiony na 12. Zastałem samochód nie do końca złożony i ogólnie brudny - przy składaniu tapicerki mechanik chyba zapomniał umyć ręce :twisted:, ale zapewnili mnie że będzie błyszczał. Najgorsza była wiadomość od doradcy serwisowego, że po wstępnym złożeniu auta coś nadal stuka. Na maxymalnym wkur***niu zadzwoniłem do kulczyka, posypały się ostre słowa, że 3 tygodnie samochód stoi i jak było tak jest. Po kontakcie importera z serwisem, importer umył od wszystkiego ręce i powiedział, żeby sprawę prowadził dealer. Na otarcie łez doradca zaproponował mi swój służbowy samochód, a mój żeby został i dalej będą szukać przyczyny. Zgodziłem się, bo jakie w sumie miałem inne wyjście? zabrać samochód i jeździć z takim stukaniem?
A teraz trochę historii... W zeszłym tygodniu puściły mi nerwy i zrobiłem im niespodziewaną wizytę i po kilku jazdach próbnych, m.in. bez klapy bagażnika znaleziono usterkę (spontan, że podczas mojej wizyty, czy wcześniej szukali jak mechanik miał może parę chwil wolnych i ogólnie golf stał pod płotem??). Gdy gwarant zadzwonił do importera w ciągu 10 minut była już instrukcja techniczna naprawy usterki (dziwne, że tak szybko, widocznie mieli już taki przypadek). Chodziło o słabe wypełnienie klejem montażowym dwóch blach - z prawej strony tego kleju było full a z lewej malutko (okolice lewego zawiasu klapy bagażnika). Samochód trafił na lakiernię zewnętrzną, która ma autoryzację VW. Po 3 dniach samochód był zrobiony, ale jak widać nie do końca.
Teraz jeżdżę Golfem VI z silnikiem 1.6 102KM - zobaczymy jak długo? :cry:
Awatar użytkownika
By Tyson -  19 gru 2010, 14:33
 mazowieckie
#33927
człowiek przyzwyczajony, że samochód wyrywa od samego dołu, tu trzeba wyżej kręcić i wtedy jakiś efekt jest.
Ogólnie dużo się mówi co wybrać diesel czy benzyna. Dużo osób mimo, że mało jeździ wybiera diesla. Błąd niesamowity, bo taka benzynka spokojnie wystarcza do jazdy i jest o wiele tańsza. Spalanie? jak wracałem z wawy to wyszło mi 7L/100, przy takim trybie jazdy mój diesel spaliłby 5.5L, ale trzeba przyznać, że wrażenia nie takie same :)
Zauważyłem, że samochód z ESP bardzo fajnie kręci kółeczka na ręcznym, oczywiście na śniegu :mrgreen:
Mimo, że mój golf jest starszym modelem i ma mniej z wyposażenia to i tak wolę swojego... nie mogę się doczekać kiedy zadzwonią i powiedzą, że fura już zrobiona...ehh
By vw84 -  29 gru 2010, 21:06
 -------
#34321
ja miałem to samo rozebrałem pół bagaznika ale w koncu doszlem ze dziwne stuki powodowała lampa tylna od klapy (ta z przciwmgielnym);) rozwarstwila sie:) spróbuj ja wymontowac i poruszac nia dosc energicznie ja ja poskladalem i po sprawie pzdr
Awatar użytkownika
By Tyson -  03 sty 2011, 22:33
 mazowieckie
#34699
przed świętami postawili go na parkingu i tak stoi, bo między świętami a sylwestrem kilku mechaników ma urlopy i nie mieli czasu zabrać się za mój samochód. Jutro zadzwonię do serwisu i dowiem się co tam w ogóle działają w mojej sprawie, ale pewnie jak zwykle usłyszę "szukamy, cały czas szukamy" :evil:
Awatar użytkownika
By Tyson -  04 sty 2011, 23:12
 mazowieckie
#34785
i tu Cie zaskoczę, ale już nie mogę się doczekać swojej V-tki. Nudzi mnie jazda 1.6 102KM :P
Mam plany od początku grudnia, żeby zrobić pełne ringi z tyłu, przyciemnić dzienne... ale co z tego skoro samochód od świąt stoi na placu ASO, może pod koniec tygodnia do niego zajrzą, ręce opadają.
Awatar użytkownika
By Tyson -  24 sty 2011, 22:42
 mazowieckie
#36581
Po 8 tygodniach odebrałem swojego Golfa z ASO. Powiedzmy, że stuki minęły na 99%, bo coś tam jeszcze czasami tak bardzo bardzo delikatnie słychać, ale może to być równie jakaś spinka, bo przecież demontowali tyle plastików + podsufitka. Mimo, że gwarancję miałem do końca roku to przysługuje mi gwarancja na tę robotę i jak coś będzie się działo to nie ponoszę żadnych kosztów - zapewnienie importera.
Przez ostatni miesiąc jeździłem mkVI z silnikiem 1.6... dopiero teraz zauważyłem jakie zajebiste przyśpieszenie ma mój TDI.
Przez cała drogę (120km) do domu wyprzedzanie sprawiało mi taką przyjemność, że banan z mordy do tej pory mi nie schodzi :D