Forum VW Golf V

Witam. Jakis czas temu zobaczyłem że prawe lusterko wygląda trochę dziwnie, jak by nie do końca weszło na swoje miejsce i za cholere nie mogę go złożyć.

Po nad to zobaczyłem że to lusterko ma szew po zgrzewaniu z 2 części a lewe jest jednolite i ma jeszcze oznaczenie od spodu

Wychodzi chyba na to że orginalne prawe lusterko gdzieś przepadło. W dodatku jeszcze w tym trefnym prawym poluzowało się i lekko lata lustro. Tak sie zastanawiam czy jest sens zabierać się za naprawę tego, czy kupić nowe/ używane? Szukałem na allegro i oczywiście lusterka są ale nie wiem jakie kupić? Chyba elektryczną regulację i podgrzewanie mają wszystkie?
Znalazłem takie ale cholera wie o co chodzi z tymi 7 kablami ?:)
http://allegro.pl/vw-golf-v-5-lusterko- ... 92090.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Hej 7 pin odpowiada za zewnętrzne oświetlenie pojazdu - moge się mylić ale należy tez pamiętać aby to działało musi być odpowiednio zakodowane no i oczywiście moduły w drzwiach musza je obsługiwać

7 pin to najprostsza wersja lusterka: elektrycznie sterowane i podgrzewane + kierunek w lustrze. Później w zależności od ilości pinów maja funkcje obniżania się podczas cofania, podświetlania przestrzeni przed drzwiami itp

Dzięki za info. Cholera mnie bierze z tym lusterkiem bo nie dość że nie wiem czemu nie mogę go złożyć to teraz jeszcze lustro zaczęło latać. Coś nie mogę zabrać się do jego wymiany. Wie ktoś może jak dobrać się do lustra? muszę ściągać lusterko a co za tym idzie też boczek i głośnik? czy można jakoś tylko samo lustro wyjąć by zobaczyć co jest przyczyną tego że lata ?

Pogmerałem przy nim i już chyba mam odpowiedz na oba moje pytania. Ogólnie jak się doprałem za lustro to się trochę przeraziłem tym co zobaczyłem:


Jeśli chodzi o to że nie mogę złożyć lusterka, to chyba jest to powodem tego że sprężyna widoczna na pierwszej fotce lata sobie jak chce. W sumie chyba trzyma się na miejscu tylko dlatego że przechodzą przez nią przewody, a chyba nie powinna tak latać ?
Co do tego że zwierciadło jest luźne, to zobaczyłem że odkleiło się od plastiku który je trzyma. Całe lusterko ewidentnie jak dla mnie nadaje się do wymiany, jednak na chwilę obecną ma może ktoś pomysł jak przykleić lustro?

A do czego chcesz przykleić to lustro?
Lustro powinno mieć uchwyty ( zatrzaski )którymi zaczepiasz do silniczka. Jeżeli masz połamane zatrzaski to przyklej do silniczka np silikonem.

Chodzi o to że samo szkło jest przymocowane do plastiku z zatrzaskami tak jak to widać tutaj :
http://img535.imageshack.us/img535/5786/golfvt.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
No i w tym problem że nie wiem jakim sposobem samo lustro odkleiło się od tego plastiku

mariusz102 pisze:Chodzi o to że samo szkło jest przymocowane do plastiku z zatrzaskami tak jak to widać tutaj :
http://img535.imageshack.us/img535/5786/golfvt.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
No i w tym problem że nie wiem jakim sposobem samo lustro odkleiło się od tego plastiku

Trochę dziwne że to się odkleiło. Do tego celu zastosujesz każdy klej ( oczywiście nie biurowy ) Obecnie dostępność klei jest tak ogromna że aż trudno coś konkretnego polecić. W małych tubkach są kleje do szkła i plastiku i tego szukaj.

ja bym to przykleił na butapren...

Mi przy sporych mrozach ostatniej zimy też się zaczęło odklejać. Jako że byłem w trasie to tymczasowo przykleiłem kropelką i...prowizorka trzyma do dnia dzisiejszego

taśma dwustronna też daje rade

poek pisze:Mi przy sporych mrozach ostatniej zimy też się zaczęło odklejać. Jako że byłem w trasie to tymczasowo przykleiłem kropelką i...prowizorka trzyma do dnia dzisiejszego

prowizorka zawsze najdłużej trzyma

Zrobiłem na taśme dwustronna. zobaczymy czy zda egzamin jak przyjdą mrozy jednak i tak bedzie trzeba je wymienc bo denerwuje mnie fakt że nie mogę go skladać

Podepnę się do tematu. Chodzi o składanie lusterek. Czy jest to możliwe, że lusterek wogóle nie można złożyć? Ani elektrycznie (nie ma żadnego przełącznika) ani ręcznie? Do tej pory nie musiałem składać i tak ostatnio zaistniała sytuacja, że musiałem i nie wiedziałem jak. Proszę o info, czy to jest normalne . Dzięki.

Moje ciężko chodziło i wydawało się, że też nie szło złożyć, ale poruszałem góra dół całym lusterkiem i jakoś dało się złożyć ale ciężko. Zdjąłem wkład lusterka i popsikałem WD40 czy czymś podobnym w miejscu składania i rozruszałem, chodzi do dziś, aluminiowa konstrukcja lusterka ze sprężyną - wszystko było tam zastane i zaśniedziałe. Zdejmij wkład lusterka i zobacz co jest grane.