Volkswagen Golf MK5

Karoseria, nadwozie, lakier, bagażniki, uchwyty itp
#251169
cbool333 - 2006 Lipiec, kupiony od I właściciela, którego znam - Jettą jeździła jego żona, on ma samochód służbowy.
Mimo to auto sprawdzone miernikiem, tylko błotnik przedni malowany o czym doskonale wiedziałem (był malowany wtedy również zderzak -zwykła parkingówa, mam zdjęcia uszkodzeń).
Samochód stał pod wiatą - więc można wyeliminować, żeby się wilgoć gromadziła.

kupszczelisty - j/w, autko znane, żadnej powodzi nie było. Ponadto spód zdrowiutki, bez najmniejszej plamki.


Reasumując :
Maska na rancie - TTTM (widziałem w chwili zakupu) - do uratowania, znajomy lakiernik zrobi za 100 pln
Błotnik LP - Zamiennik - mam już zdrowy oryginał w kolorze za 250 pln
Błotnik PP - TTTM, idzie dołem, mała zaprawka i śladu nie będzie
Próg P - Tylko w newralgicznym miejscu, czyli na styku z błotnikiem i drzwiami, wygląda dobrze, koszt ok. 100 pln
Próg L - Szczęśliwie bez żadnych dziur, według znajomego purchle powstały od uszkodzenia mechanicznego - jak wiecie próg jest dosyć wysoki, kobieta, szpilki a z tyłu dziecko w foteliku więc o uszkodzenia lakieru nie jest ciężko - 250 pln
W sumie standard w MkV

I pozostaje błotnik z tyłu....
Element, przez który się nabuzowałem i musiałem dać sobie temu upust na forum ;D
Czytam na chłodno i opis był wręcz katastrofalny ^^
Ale do rzeczy - Ściągnąłem wczoraj zderzak i znalazłem przyczynę takiego stanu rzeczy - pomiędzy zderzakiem i błotnikiem było wpadnięte metalowe "Coś" :eek: Nie wpadnięte a wręcz wciśnięte... i to "coś" wygląda jak element jakiejś zabawki.... a poprzedni właściciel ma dwójkę dzieci - 4 i 7 lat...
I tutaj mam dylemat - czy zrobić wpyłkę na "ostro" i liczyć się z tym, że będzie to widać (LA7W.....) czy robić przejście do przetłoczenia lub słupka (tylko przy sprzedaży będzie gadanie, że spawane...)? :wacko:

Jak jednak widać - po lekturze forów, moje uszkodzenia to TTTM a błotnik z tyłu (czyli taki gratis) to prawdopodobnie działalność "małych człowieków" :tooth:

Koszta - 800/1000 - zależy jaka decyzja będzie co do tyłu
Więc tragedii nie ma
Zrobię to i dam Vagowi drugą szansę ;)


EDIT :
Aby zapobiec takim cyrkom w przyszłości planuję :
-Zalać wszystko fluidolem
-Na progi zrobić "nakładki" z folii żeby się nie rysowały
-Usunąć pianki spod błotników
-Usunąć chlapacze
-Zastanawiam się nad gumkami pomiędzy błotnik a próg - z Golfa VI, ale widzę, że opinie są co do tego podzielone

I możecie się spodziewać niedługo kartoteki ;)
Przednia "dokładka" już schnie i jest pewien pomysł na ala dyfuzor z tyłu - szukam tylko odpowiedniej końcówki ;)
#251184
warto też myć, zwłaszcza jak jest okazja w zimę. u mnie właśnie po zimie wyszła ruda na progach z obu stron jednocześnie (miejsce na dole, pod błotnikiem między drzwiami przednimi). warto mieć te miejsca czyste i monitorować sytuacje. dodatkowo tam od spodu jest dziura, że można palca wsadzić - jak po zakupie golfa plusa tam zajrzałem to kupe mokrego piachu wyciągnęłam z środka progu.
#251188
Z myciem to oczywista oczywistość ;)
Zimą staram się myć autko najmniej raz w tygodniu - tym bardziej, że mam gdzie pozostawić furę do wyschnięcia i zawsze staram się wymywać wszystko z tych zakamarków, bo jak wiadomo - tam się zbiera sól ;/

A z "tą" dziurą to cenna uwaga - warto tam sprawdzić czy coś się nie zbiera - ja wyciągnąłem garść gó**olitu z liści i błota.

Co do konserwacji - zgadzam się. Każde auto zawsze po zakupie konserwuje a potem po trzech latach. I to tak konkretnie, że potem przez pół roku ślady zostawia :laugh:

michael - To zależy od podejścia. Każde moje auto musi być idealne - nawet nudne daily ;)
I nie wyobrażam sobie tego nie zrobić. Ale przeraził mnie fakt, że tyle tego wyszło :eek:
Naprawdę z taką ilością rdzy w swoich autach spotkałem się tylko w prawie trzydziestoletniej Corolli AE
Awatar użytkownika
By vash6p -  09 maja 2017, 13:53
 podlaskie
#251657
Cześć,

Szukałem podobnego tematu, ale nie znalazłem wystarczającej odpowiedzi, więc pozwoliłem sobie założyć nowy. Jeśli istnieje, proszę nie bić :)
Chciałbym wymienić przedni prawy błotnik(rdza na wylot). Najrozsądniej chyba nie montować nowego zamiennika, wiec poszukałem i znalazłem kilka ładnych używanych okazów z demontażu.
Rzecz w tym, że ja mam hatchbacka, a one są z Varianta/Jetty. Sprzedający zaprzeczają sobie nawzajem, jedni mówią że niezależnie od wersji nadwozia(HB/kombi) w MK5 przedni błotnik będzie pasował, inni wręcz przeciwnie.
Myśląc logicznie, chodzi o przód, więc wersja nadwozia nie ma znaczenia. Ale numery OEM faktycznie są różne:
W https://ifinterface.com/prog/car/prog2/inpro.phb
i http://pl.realoem.me/Volkswagen/RDW/GOL ... 821/821010 1K6821022A
Oferty na wiadomym portalu aukcyjnym ....................................................... 1K5880682A

Wygląda mi na to, że powinny pasować:
Obrazek

Pytania właściwe:
1. Czy
Obrazek
oznacza, że w modelach wyprodukowanych po 1998r. części są kompatybilne?
2. Może ktoś robił już taką wymianę przednich elementów między różnymi wersjami nadwozia i ma realne doświadczenia, czy mimo różnych numerów OEM element pasuje?

Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
#251936
Witam, zakupiłem golfa w Polskim Salonie w 2006 roku. Auto nigdy nie było bite. Gdzieś tam w okolicach 2008-2009 modne się stały progi z nadrukiem. Kupiłem więc ozdobne aluminiowe ozdoby na progi podklejone na taśmę dwustronną (dość grubą). Z czasem pod te ozdoby w miejsce taśmy dostał się piasek i narobił szkód. Dziś już tylko blacharz musi wejść do gry. Progi lakierowane były już kilka razy. Bez ochrony od środka to lipa, dziura to dziura będzie tylko postępować. Taka głupota. Sam sobie krzywdę zrobiłem. Za jakieś dwa tyg auto do blacharza no i będzie łatanie mniejsze - większe jak zeszlifuje to się okaże. Od razu zabezpieczenie profili zamkniętych i całej podłogi.
#251944
nosekdomin pisze:Witam, zakupiłem golfa w Polskim Salonie w 2006 roku. Auto nigdy nie było bite. Gdzieś tam w okolicach 2008-2009 modne się stały progi z nadrukiem. Kupiłem więc ozdobne aluminiowe ozdoby na progi podklejone na taśmę dwustronną (dość grubą). Z czasem pod te ozdoby w miejsce taśmy dostał się piasek i narobił szkód. Dziś już tylko blacharz musi wejść do gry. Progi lakierowane były już kilka razy. Bez ochrony od środka to lipa, dziura to dziura będzie tylko postępować. Taka głupota. Sam sobie krzywdę zrobiłem. Za jakieś dwa tyg auto do blacharza no i będzie łatanie mniejsze - większe jak zeszlifuje to się okaże. Od razu zabezpieczenie profili zamkniętych i całej podłogi.
To w takim przypadku taśma musiała być naruszana. Kilka miesięcy temu ściągnąłem podobną listwę i nic się nie działo. Listwy były minimum 5lat (moje użytkowanie +poprzedni właściciel)
#251973
Cimek pisze:To w takim przypadku taśma musiała być naruszana. Kilka miesięcy temu ściągnąłem podobną listwę i nic się nie działo. Listwy były minimum 5lat (moje użytkowanie +poprzedni właściciel)
Taśma dwustronna była gruba- taka na piance. Jak kopałem z buta słyszałem że trzeszczy piasek. I ten piasek pomiędzy który tam się dostał narobił spustoszenia. Lipa totalna i moja głupota :wall:
  • 1
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37
  • 38
  • 45