#264173
Taka ciekawostka.
Montowałem wlew pod klapką LPG i postanowiłem zdjąć osłonę nadkola tył i się zaczęło....
Wszyscy piszą o przednich nadkolach na dole i gąbkach ale czy ktoś odkręcał tylne nadkola?
U mnie piachu ziemi było po tą gumowa zatyczkę na foto.
Przy drapaniu spuchniętej farby to wypływała woda.
wyczyszczone szczotką na wiertarce i pomalowane farbą cynkową do płotów, potem zalepienie dziury silikonem do akwarium i na to masa z puszki do konserwacji podwozi.
Woda podeszła nawet pod gumowe fabryczne zabezpieczenie progu, mokro było pomiędzy gumą a metalem, zerwałem tyle ile było mokre ale nic tam woda jeszcze nie zrobiła.
Mam nakładki na progi więc po zakonserwowaniu nie widać ingerencji.
Resztę widać na foto.
Montowałem wlew pod klapką LPG i postanowiłem zdjąć osłonę nadkola tył i się zaczęło....
Wszyscy piszą o przednich nadkolach na dole i gąbkach ale czy ktoś odkręcał tylne nadkola?
U mnie piachu ziemi było po tą gumowa zatyczkę na foto.
Przy drapaniu spuchniętej farby to wypływała woda.
wyczyszczone szczotką na wiertarce i pomalowane farbą cynkową do płotów, potem zalepienie dziury silikonem do akwarium i na to masa z puszki do konserwacji podwozi.
Woda podeszła nawet pod gumowe fabryczne zabezpieczenie progu, mokro było pomiędzy gumą a metalem, zerwałem tyle ile było mokre ale nic tam woda jeszcze nie zrobiła.
Mam nakładki na progi więc po zakonserwowaniu nie widać ingerencji.
Resztę widać na foto.