EGR logi, coś "klaszcze", pasek klinowy - warsztat we Wro?
: 17 kwie 2011, 22:00
Eh, bawiłem się do tej pory głównie w mody wewnętrzne, traktując silnik po macoszemu (jak to mówią - jeździ? więc nie wymyslać 8) )
Jednak trzeba coś z tym zacząć robić.
Pierwsza rzecz która się pojawiła kilka dni temu (w sumie po myciu podwozia, ale to chyba zbieg okoliczności) - coś zaczęło klaskać/klepac w taki sposób:
klask, klask, klask, cisza... klask, klask, klask, cisza... - tylko na biegu jałowym, gdy doda się gazu ustaje, albo nie słychać tego. Dzwięk dochodzi chyba z okolic paska wieloklinowego, ale dalej trudno określić - mam nadzieję, że to nie coś z rozrządem.
Sam pasek trochę mnie zmartwił - od strony "roboczej" jest strasznie zmasakrowany, dużo farfrocli i zadziorów jest gdy się przejedzie palcem "pod włos". Ogólnie to on jest prawie nowy, z rok temu ojciec gdy jeszcze to było jego auto "zgubił" pasek, ale dojechał spokojnie 20km do celu, założyli mu nowy chyba za 50zł + robota i po sprawie. Poza tym klaskaniem słychać ćwierkanie paska - raz mocniej raz słabiej, szczególnie w zimie świszczał.
A skoro jesteśmy przy pasku klinowym to jego napinacz strasznie wibruje gdy silnik chodzi na jałowym - to normalne?
A skoro jesteśmy przy wibracjach, to w sumie cały silnik wibruje dość mocno, szczególnie od strony aku, lata rura dolotu itp. Zdjąłem osłonę w ogólnie bo tak wibrowała że bardziej hałasowała niż wygłuszała silnik. Planuję sprawdzić poduszki pod silnikiem/skrzynią - to chyba dość częsta przyczyna? Wiem że przy 195k powinno być już po dwumasie, no ale nie ma niby tych opisywanych objawów (klekotanie ustępujące po wciśnięciu sprzęgła). Drga cały samochód na jałowym i pomiędzy 1000 a 1500 wpada w rezonans cała buda, powyżej już dość gładko.
W środku na biegu jałowym czuć poza ogólną wibracją, takie bardzo delikatne szarpnięcia, w nieregularnych odstępach czasu, jakby ktoś lekko popychał samochód z zewnątrz.
Zrobiłem też jeszcze logi statyczne:
Log (0 - 003,007,001)
Log (1 - 004,013,023)
Coś jest z EGR nie bangla - po odpaleniu cały czas był na full otwarty, nawet lekkie gazowanie nic nie dało. Dopiero jak się nagrzał to przygazowanie powoduje pojawienie się normalnych wartości. Ale po jakimś czasie znowu robi się 100% (słychać to nawet, taki świst momentalny) i tak puki nie przygazuje.
Zawór do czyszczenia - zacina się w środku czy coś z podciśnieniem?
Obroty nie sa za małe? VCDS podpowiada że powinny być >860.
Co myślicie o wtryskach? Z tego co czytałem to wartości może nie najlepsze, ale też nie ma co się przejmować na razie?
No i podsumowując - poleci ktoś mechaniora z Wrocławia który ogarnie te wszystkie tematy (wibracje silnika, sprawdzenie poduszek, ew. ocena "zewnętrzna" czy to nie dwumas, sprawa klapania i paska, czyszczenie i doprowadenie do porządku EGR). Ogólnie ktoś kto nie będzie mi od razu chciał dwumasy i wtrysków wymieniać na zasadzie "zobaczymy co będzie" - takich pełno jest ;/
Na razie znalazłem polecane AutoLuboń na giełdzie samochodowej i Roman Śmietana na owsianej.
Ile mogą kosztować nowe poduszki pod silnik z wymianą, jeśli to będzie to?
Na koniec jeszcze jedną "ciekawostkę" zauważyłem - pod pompą vacum/paliwa (o ile dobrze identyfikuję ) jest mała masakra - nawalone jakiegoś takiego lepkiego nagaru na przewody i całą okolicę:
To jakiś standardowy objaw uszkodzenia pompy, czy gdzieś węże na łączeniach puszczają?
Jednak trzeba coś z tym zacząć robić.
Pierwsza rzecz która się pojawiła kilka dni temu (w sumie po myciu podwozia, ale to chyba zbieg okoliczności) - coś zaczęło klaskać/klepac w taki sposób:
klask, klask, klask, cisza... klask, klask, klask, cisza... - tylko na biegu jałowym, gdy doda się gazu ustaje, albo nie słychać tego. Dzwięk dochodzi chyba z okolic paska wieloklinowego, ale dalej trudno określić - mam nadzieję, że to nie coś z rozrządem.
Sam pasek trochę mnie zmartwił - od strony "roboczej" jest strasznie zmasakrowany, dużo farfrocli i zadziorów jest gdy się przejedzie palcem "pod włos". Ogólnie to on jest prawie nowy, z rok temu ojciec gdy jeszcze to było jego auto "zgubił" pasek, ale dojechał spokojnie 20km do celu, założyli mu nowy chyba za 50zł + robota i po sprawie. Poza tym klaskaniem słychać ćwierkanie paska - raz mocniej raz słabiej, szczególnie w zimie świszczał.
A skoro jesteśmy przy pasku klinowym to jego napinacz strasznie wibruje gdy silnik chodzi na jałowym - to normalne?
A skoro jesteśmy przy wibracjach, to w sumie cały silnik wibruje dość mocno, szczególnie od strony aku, lata rura dolotu itp. Zdjąłem osłonę w ogólnie bo tak wibrowała że bardziej hałasowała niż wygłuszała silnik. Planuję sprawdzić poduszki pod silnikiem/skrzynią - to chyba dość częsta przyczyna? Wiem że przy 195k powinno być już po dwumasie, no ale nie ma niby tych opisywanych objawów (klekotanie ustępujące po wciśnięciu sprzęgła). Drga cały samochód na jałowym i pomiędzy 1000 a 1500 wpada w rezonans cała buda, powyżej już dość gładko.
W środku na biegu jałowym czuć poza ogólną wibracją, takie bardzo delikatne szarpnięcia, w nieregularnych odstępach czasu, jakby ktoś lekko popychał samochód z zewnątrz.
Zrobiłem też jeszcze logi statyczne:
Log (0 - 003,007,001)
Log (1 - 004,013,023)
Coś jest z EGR nie bangla - po odpaleniu cały czas był na full otwarty, nawet lekkie gazowanie nic nie dało. Dopiero jak się nagrzał to przygazowanie powoduje pojawienie się normalnych wartości. Ale po jakimś czasie znowu robi się 100% (słychać to nawet, taki świst momentalny) i tak puki nie przygazuje.
Zawór do czyszczenia - zacina się w środku czy coś z podciśnieniem?
Obroty nie sa za małe? VCDS podpowiada że powinny być >860.
Co myślicie o wtryskach? Z tego co czytałem to wartości może nie najlepsze, ale też nie ma co się przejmować na razie?
No i podsumowując - poleci ktoś mechaniora z Wrocławia który ogarnie te wszystkie tematy (wibracje silnika, sprawdzenie poduszek, ew. ocena "zewnętrzna" czy to nie dwumas, sprawa klapania i paska, czyszczenie i doprowadenie do porządku EGR). Ogólnie ktoś kto nie będzie mi od razu chciał dwumasy i wtrysków wymieniać na zasadzie "zobaczymy co będzie" - takich pełno jest ;/
Na razie znalazłem polecane AutoLuboń na giełdzie samochodowej i Roman Śmietana na owsianej.
Ile mogą kosztować nowe poduszki pod silnik z wymianą, jeśli to będzie to?
Na koniec jeszcze jedną "ciekawostkę" zauważyłem - pod pompą vacum/paliwa (o ile dobrze identyfikuję ) jest mała masakra - nawalone jakiegoś takiego lepkiego nagaru na przewody i całą okolicę:
To jakiś standardowy objaw uszkodzenia pompy, czy gdzieś węże na łączeniach puszczają?