Volkswagen Golf MK5

Tutaj pytaj o wszystko co związane z autem, które chcesz kupić
By robson1402 -  22 kwie 2016, 13:01
 małopolskie
#225566
Witam,

Mam na oku poniższy egzemplarz:
http://otomoto.pl/oferta/volkswagen-gol ... yhyaL.html

Jeśli chodzi o jego oficjalną historię to wygląda ona następująco:

Obrazek

Samochód przez polskiego właściciela został zakupiony rzekomo w salonie w Niemczech, gdzie po zaledwie 3 miesiącach (!) został zostawiony w rozliczeniu. Potem przez 11 lat jeździł już w kraju. Generalnie chciałem zapytać co sądzicie koledzy o tym egzemplarzu, moją uwagę zwrócił jeden detal: samochód jest w wersji bez halogenów, przy czym przełącznik świateł wskazuje co innego.

Poza tym kto sprzedaje samochód po 3 miesiącach... :hmmm:

Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By major -  22 kwie 2016, 13:23
 mazowieckie
#225567
Włącznik jest wymieniony na chromowany , i pewnie taki dostał
pytanie czy stray był juz oskrobany na dobre, czy nie ;)
powiem tak, do pracy jeżdżąc 30km w jedną stronę + jakies tam wakacje, shopping weekendowy ..... to 30tys nastukasz w rok,
po 10 latach ..... sam wiesz
Wczoraj miałem Caddy z 2011 roku z przebiegiem 541200km ... tak..... ponad pół miliona
100 000km przebiegu dla prawie 12 letniego auta .... to chyba tylko jakas benzyna z silnikiem 1,2 która się jeździć nie dało mogła by mieć.
By robson1402 -  22 kwie 2016, 13:31
 małopolskie
#225568
Dzięki kolego za opinię.

Tak, przebieg jest w tym przypadku przedmiotem wartym wnikliwego przemyślenia. Z drugiej strony historyjka, którą podał sprzedający nie brzmi absurdalnie (co nie oznacza, że łyknąłem ją bez żadnej refleksji). Jutro jadę oglądać, bo to niedaleko - pooglądam stopień zużycia środka, bo na zdjęciach ciężko coś dostrzec i skonfrontuje z przebiegiem. Silnik wydaje się też być wypucowany. Jeśli faktycznie jest, to też spróbuję pociągnąć za język właściciela. ;)
By Rost -  22 kwie 2016, 13:33
 małopolskie
#225569
Ogólnie jestem takiego zdania; lepiej kupic golasa w fajnym stanie i dołożyć potem pewne rzeczy, niż kupić np dopasionego sportline do którego za chwile będziesz musiał dołożyc drugie tyle ja bym obejrzał to auto na twoim miejscu
By wuwok -  22 kwie 2016, 19:42
 małopolskie
#225596
Witam,odnośnie sprzedaży prawie nowego samochodu to może być jak z samochodem mojej żonki.Kupiłem 8 miesięczną Corse w Polsce [komis przy salonie]. Sprawdzałem ją wnikliwie ,bo w końcu kto sprzedaje nowy samochód. Po kilku latach wiem już że samochód był w 100% pewny. Więc nie każdy nowy samochód sprzedawany to mina.
Po zdjęciach wygląda że auto ok. Jedynie cena wysoka jak za ten rocznik. Sam kupiłem 10 letniego golfa od 1 właściciela z przebiegiem 150tys km.Generalnie z samochodu bardzo zadowolony jestem,nawet spalanie ma ok. Tylko jak to z starszymi samochodami. Kupisz to i tak musisz dołożyć [niestety starszego samochodu nikt nie sprzedaje gdy w 100% i nie wymaga wkładu finansowego]...U mnie sonda lambda była i klima walnięta.
Patrząc na środek,kierownice wydaje się że przebieg ma faktycznie taki jak jest podane.Czyli najlepiej oglądnąć ,wrócić, ochłonąć i wtedy na spokojnie podejść do tematu zakupu samochodu. :roll: :pepsi:
Awatar użytkownika
By jihaad -  22 kwie 2016, 20:17
 dolnośląskie
#225599
major pisze:powiem tak, do pracy jeżdżąc 30km w jedną stronę + jakies tam wakacje, shopping weekendowy ..... to 30tys nastukasz w rok,
po 10 latach ..... sam wiesz
powiem tak, do pracy jeżdżąc 9km w jedną stronę bez wakacji, shoppingu, bo to ogarnia drugie auto ..... to 6tys nastukasz w rok,
po 10 latach ..... sam wiesz

:roll:
By robson1402 -  23 kwie 2016, 16:55
 małopolskie
#225690
No dobra, samochód obejrzany - okiem laika w prawdzie, ale kilka faktów nadmienię:

- Kierownica ma ślady wytarcia, miejscami dosyć mocne. Dywanik ma już wręcz dziurę. Do tego przełącznik od świateł był już zjechany prawie do białości (stąd wymiana). Przebieg jak dla mnie dyskusyjny.

- Sprzedający twierdzi, że był zahaczony lekko lewy tylni błotnik i stąd malowany. Pomijam, że został wrzód na łączeniu z drzwiami i albo coś tam się niedobrego dzieje pod tym albo ktoś się nie przyłożył :roll: Ponadto okazało się, że drzwi też były jednak malowane (lewy tył) - do tego szyba wymieniana (jedyna z rocznika 2003 reszta 2004 i jednego miesiąca), ale osobiście mam wrażenie, że przednie drzwi też były robione (mam wrażenie, że nie schodzą się ładnie równo, śruby mocujące były ewidentnie ruszane, a poza tym nie zamykają się swobodnie jak inne. Pas od strony kierowcy nie ma metki z informacjami (pasażera ma), niby pierdoła ale patrząc na całokształt tej lewej strony może sugerować jakieś kombinacje.

- Silnik czysty, gość twierdzi, że mył z pół roku temu "tak dla siebie" :naughty: Jak dla mnie myty nie dalej niż tydzień temu, przejechałem ręką po pokrywie i minimalny kurz.

- Sprzęgło łapie stosunkowo wysoko, można się spodziewać jego rychłego końca. Czasami jeżdżę podobnym modelem i jest różnica.

- Koledzy, czy ta wersja nie ma przełącznika na prawej wajsze do przełączania danych na wyświetlaczu? :eek: Mam na myśli informacje o spalaniu etc.

Generalnie za tą cenę zamierzam sobie odpuścić ten egzemplarz.