Volkswagen Golf MK5

Tutaj pytaj o wszystko co związane z autem, które chcesz kupić
Awatar użytkownika
By otreb -  06 lip 2016, 16:21
 mazowieckie
#233294
Cześć,

Przejrzałem już kilka tematów i doszedłem do części historii związanej z autem, które mnie interesuje - należało do kolegi stefdeath

Czy ktoś może zna dalszą historię auta, może sam stefdeath chciałby się wypowiedzieć w jakim stanie oddał je kolejnemu właścicielowi?

Niepokoją mnie takie rzeczy jak 7 właścicieli w PL od nowości i strasznie wypucowany silnik na zdjęciach

Link do ogłoszenia: http://otomoto.pl/oferta/volkswagen-gol ... bb617a4896

Alternatywnie link do olx, bo otomoto dzisiaj szwankują serwery: http://olx.pl/oferta/volkswagen-golf-vw ... 156a94acb5

Jechać czy nie jechać? Jak jechać to ile jest wart? Na pewno nie 29.5k z manualna klimą i ubogim wyposażeniem...
Ostatnio zmieniony 06 lip 2016, 17:27 przez otreb, łącznie zmieniany 1 raz.
#233339
podzielam zdanie kolegów. Zapewne kusi cie fakt że to polski salon, ale 7 właścicieli to za dużo. Przykładowo ci z Warszawy mogli jezdzic autem delikatnie, Ci z Lublina już nie, z Poznania to już na pewno bo w 2012 r. był robiony chip a czegos takiego nie robia ludzie którzy jeżdżą w sposób dziadkowy..
#233340
a kto kupuje golfa GTI aby jeździć nim spokojnie?? to że miał już 7 właściciele faktycznie może boleć przy odsprzedaży... ale możliwe że faktycznie byli to fanatycy marki :) i to auto nie jest miną... pojechać zobaczyć albo wynajać kogoś aby pojechał i sprawdził auto jak ma sie do niego za daleko...
#238058
witam Was serdecznie. to ja jestem właścicielem auta od ponad 2 lat. Na początku chciałbym tylko poinformować, że kwestia czystości auta, silnika i wnętrza to regularność dbania o auto. Uwielbiam auto-detailing i dlatego też nawet silnik jest tak czysty. Myłem go rok temu i do teraz wygląda jak nowy. Do pielęgnacji wnętrza i lakieru używam najlepszych środków na rynku: Swissvaxa, Megs'a, Poorboys i innych.

Co do 7 właścicieli również bałem się że coś mogło być zawsze nie tak, że regularnie auto co 2 lata zmieniało właściciela, ale proszę zwrócić uwagę, że 3 razy było przepisanie właścicieli(czyli auto było przepisane z ojca na syna-mam to w karcie pojazdu). Czyli de facto auto miało 3 właścicieli plus salon VW na początku.

Auto nic nie boli! CHip był robiony przez stefdeath, który dbał równie świetnie o auto co ja. Przez chipem w aucie wymienione były wszystkie ważne elementy eksploatacyjne, tj. rozrząd, łańcuch wałków rozrządu z napinaczem, szklanka popychacza, zawór DV, zawór PVC. Także przed chipem auto było do tego solidnie przygotowane. W samej serii Golf wykazał 210KM. Po zmianach 264,8KM, czyli baaardzo optymalnie.

Auto miało również wymienioną dwumasę na nowkę(nie regeneracja) przez poprzedniego właściciela-Marcina z pod Poznania. A ja na starcie-czyli po zakupie wymieniłem wszystkie tarcze i klocki -firmy ATE.

Na chwilę obecną auta nic nie boli- piszę to z czystym sumieniem. Sam przegląd serwisowy(oleje i filtry) były zrobione 5tys km temu, także nawet olej na kolejne 5-7tys km nie trzeba zmieniać...

To spytacie dlaczego sprzedaję skoro tak wychwalam? Żona rodzi w najbliższym czasie kolejnego członka rodziny i konieczne jest mi większe auto.

Szczerze polecam swojego Golfa GTI i zapraszam na oględziny a potwierdzą się moje słowa tu opisane.

Pozdrawiam
Łukasz
#238061
A ja od siebie dodam, że po auto nawet się nie przejechałem gdy dostałem informację od ludzi z ASO, że auto miało walony przód i zmienianą głowicę...

Coś musi być z nim nie tak, skoro tyle miesięcy nie może się sprzedać, a jest na pierwszy rzut oka w lepszym stanie niż przyciągane z niemcowni przez handlarzy