Volkswagen Golf MK5

Tutaj pytaj o wszystko co związane z autem, które chcesz kupić
By zunri -  15 kwie 2017, 9:30
 śląskie
#250502
Witam.

Stoję przed zakupem Golfa V, budżet mam nieduży bo tylko 16000zł na sam samochód ale liczę, że coś znajdę.
Ostatnio byłem w okolicy oglądać takowy model z 2004r. z silnikiem który najbardziej mi odpowiada - 1.6 102KM.
Auto jest 3-drzwiowe, do wzięcia za 15000zł. Blacha - w stanie idealnym. Są drobne ryski ale samochód jest bezwypadkowy i nie miał nawet żadnych poprawek lakierniczych, ma swój pierwszy lakier. Silnik - wygląda dobrze, pracuje równo i cicho, nie dymi, z bagnetu i spod korka nic nie pryska, w czasie jazdy nie sprawia problemów.

Problem zaczyna się po otwarciu drzwi i tutaj zaczynają się również moje pytania.
Samochód ma 220tyś przebiegu, te nieszczęsne plastiki są dość mocno zmęczone (łuszczą się), w dodatku np. pokrętło zmiany świateł jest już praktycznie całe białe, zdarte z lakieru, kierownica trójramienna (taka jakby gumowa?) też ma już bardzo widoczne ślady zużycia.
Moje pytanie brzmi czy to jest normalne jak na taki przebieg? Auto ściągnięte z Niemiec, pierwszy właściciel, do 2013r., do 177tyś jest ostatnia faktura z Dekry potem już nie ma nic. Co też jest troszkę dziwne..
#250508
Na te blachę w stanie idealnym w golfie V bierz poprawkę bo co skrywa się w zakamarkach tego nikt nie wie

Dodano po 2 minutach 54 sekundach:
Białe pokrętło to mało realne przy takim przebiegu, dokumenty są prawdziwe? Pytam bo zrobić podróby to nie problem. Sprawdxz VIN i przebieg w ASO
By zunri -  15 kwie 2017, 10:23
 śląskie
#250513
Podjadę do ASO we wtorek, a póki co wysłałem VIN do polecanego tutaj comoaligato, na środę będę miał odpowiedź.
Co jest w zakamarkach nie wiadomo, ale to co widać wygląda wręcz perfekcyjnie. W silniku tam specjalnie nie grzebałem, wyjąłem tylko bagnet i odkręciłem korek - wszystko ok.
Co do tego wnętrza: samochodem podobno jeździła kobieta. Wszystko ogólnie jest sprawne tylko tak jak mówię kierownica mocno wytarta, przełącznik świateł bardzo wymęczony, plastiki złuszczone, w fotelu kierowcy niewielkie rozdarcie.
#250514
Proszę o link do aukcji lub zdjęcia bo żeby oceniać trzeba wiedzieć co oceniać. Takie auto nie może być perfekcyjne z zewnątrz jeśli jest zmęczone w środku. Jest wypicowane i tyle. Mierzyłeś lakier miernikiem?

Dodano po 56 sekundach:
To że jeździła kobieta nie jest atutem tylko felerem
By zunri -  15 kwie 2017, 10:34
 śląskie
#250515
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... xtor=SEC-8
Zdjęć wnętrza nie ma za wiele i niewiele na nich widać. Ale teraz tak patrzę to ten przełącznik nie jest jednak cały biały tylko trochę.. wnętrze to jedyne co mnie zniechęca do tego samochodu i co sprawia że mam pewne obawy. No ale jednak doprowadzenie wnętrza do porządku jest dużo łatwiejsze i tańsze niż remonty silnika lub walka z rdzą.
Awatar użytkownika
By pitt52 -  15 kwie 2017, 11:19
 śląskie
#250519
Mettenoos pisze: To że jeździła kobieta nie jest atutem tylko felerem
Też tak sądzę. Moim zdaniem, gdybym miał szukać dla siebie, to bym tego nie kupił. Wnętrze faktycznie zmęczone. Wytarty uchwyt w drzwiach i przełącznik świateł mówią o przebiegu auta ale to jeszcze nie kłopot, najwyżej wydatek kilkudziesięciu złotych. Koła na stalowych felgach. Jak opony? Myślę, że za kwotę, którą chcesz przeznaczyć na zakup znajdziesz coś lepszego. Weź pod uwagę jeszcze pakiet startowy no i ryzyko - kupujesz od osoby prywatnej. Sam wszystkiego nie sprawdzisz, sory nie śmiem wątpić w Twoją wiedzę i umiejętności, ale weź sobie, jeśli nie masz, kogoś do pomocy w oględzinach auta.. Tak?
By zunri -  15 kwie 2017, 11:42
 śląskie
#250521
pitt52 pisze: Też tak sądzę. Moim zdaniem, gdybym miał szukać dla siebie, to bym tego nie kupił. Wnętrze faktycznie zmęczone. Wytarty uchwyt w drzwiach i przełącznik świateł mówią o przebiegu auta ale to jeszcze nie kłopot, najwyżej wydatek kilkudziesięciu złotych. Koła na stalowych felgach. Jak opony? Myślę, że za kwotę, którą chcesz przeznaczyć na zakup znajdziesz coś lepszego. Weź pod uwagę jeszcze pakiet startowy no i ryzyko - kupujesz od osoby prywatnej. Sam wszystkiego nie sprawdzisz, sory nie śmiem wątpić w Twoją wiedzę i umiejętności, ale weź sobie, jeśli nie masz, kogoś do pomocy w oględzinach auta.. Tak?
16000 to budżet na sam samochód, "Pakiet startowy" mam osobno :) Mam odłożone na olej, filtry, klimatyzacje, rozrząd i przynajmniej pół roku ubezpieczenia i przegląd w ASO. Kupując auto za 15tyś, mam jeszcze dodatkowy wolny tysiąc.
Stalowe felgi to akurat dla mnie bez znaczenia, bo alumów i tak nie chce ;P Opony są tylko zimowe, na jeden sezon starczą jeszcze. Letnie mogę załatwić sobie bez problemu, po znajomości powiedzmy więc to też nie problem.

Problem polega na tym, że nie chce jeździć po samochód pół Polski, tylko kupić go do 50km od siebie, a w okolicy nie ma wyboru jeżeli chodzi o silnik 1.6. To jest praktycznie najdroższy egzemplarz w wyszukiwaniach do 17tyś. I jeżeli chodzi o silniki mpi 1.4 i 1.6 to 90% ogłoszeń do 17tyś to samochody z bardzo podobnie zużytym wnętrzem (z tego co widać na zdjęciach).
#250523
zunri pisze: Stalowe felgi to akurat dla mnie bez znaczenia, bo alumów i tak nie chce ;P Opony są tylko zimowe, na jeden sezon starczą jeszcze. Letnie mogę załatwić sobie bez problemu, po znajomości powiedzmy więc to też nie problem.
każdy zawsze tak mówi żeby usprawiedliwić swój wybór a potem za jakiś czas piszą w dziale "kupię alufelgi, opony itp..."
By zunri -  15 kwie 2017, 13:11
 śląskie
#250524
Mettenoos pisze:
zunri pisze: Stalowe felgi to akurat dla mnie bez znaczenia, bo alumów i tak nie chce ;P Opony są tylko zimowe, na jeden sezon starczą jeszcze. Letnie mogę załatwić sobie bez problemu, po znajomości powiedzmy więc to też nie problem.
każdy zawsze tak mówi żeby usprawiedliwić swój wybór a potem za jakiś czas piszą w dziale "kupię alufelgi, opony itp..."
Wiecie no, jestem młody, własny samochód posiadam od 6-ciu lat dopiero ale jeszcze ani na 10 minut nie założyłem alumów chociaż byłem w ich posiadaniu (lecz sprzedałem) :D
Naprawdę jestem przeciwnikiem tego rodzaju felg.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2017, 13:12 przez zunri, łącznie zmieniany 1 raz.
#250526
niby papiery ma z przeglądów ale drążek biegów i włącznikświateł masakra, jeśli jest prawdziwy to musiał jeździć po samym mieście a wówczas ukłąd napędowy swoje już przeszedł. Jeśłi jako 9 latek miał 171 tys km to obecnie powinien mieć około 250 tys km więc aby tradycji stało się zadość handlarz musiał go delikatnie dłubnąć :tooth: . Ten tysiąc na pakiet startowy może okazać się za mało: ubezpieczenie + rozrząd + filtry, olej, płyny + opony i nie wiadomo co jeszcze
By zunri -  15 kwie 2017, 13:14
 śląskie
#250527
Mettenoos pisze:niby papiery ma z przeglądów ale drążek biegów i włącznikświateł masakra, jeśli jest prawdziwy to musiał jeździć po samym mieście a wówczas ukłąd napędowy swoje już przeszedł. Jeśłi jako 9 latek miał 171 tys km to obecnie powinien mieć około 250 tys km więc aby tradycji stało się zadość handlarz musiał go delikatnie dłubnąć :tooth: . Ten tysiąc na pakiet startowy może okazać się za mało: ubezpieczenie + rozrząd + filtry, olej, płyny + opony i nie wiadomo co jeszcze
Na pakiet startowy mam osobno odłożone 2tyś, do tego mój budżet na samochód to 16, ten jest za 15 więc razem mam już 3tyś na inwestycje.
Ale tak jak mówisz układ napędowy mógł już swoje przejść i nie wiem jakie może to nieść za sobą komplikacje, awarie i koszty napraw.
Jaka jest żywotność tej jednostki? Są gdzieś takie dane?
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2017, 13:15 przez zunri, łącznie zmieniany 1 raz.
By zunri -  15 kwie 2017, 13:25
 śląskie
#250534
3 lata jeździłem Golfem III, kolejne 2 lata Golf IV i w zeszłym roku kupiłem sobie Forda Mondeo mk3 co jednak było złym wyborem i chce wrócić jednak do jedynej słusznej opcji i kupić Golfa V.
Wyposażenie jest jak najbardziej w porządku, mi tam tylko potrzeba klimatyzacji i przynajmniej dwóch el. szyb bo 75% jeżdżę samemu i niczego więcej mi nie potrzeba.

Z tym kręceniem przebiegu to wątpię. Samochód miał dwóch właścicieli więc nie można liczyć że każdy z nich jeździł tyle samo.
Póki co poczekam, zobacze czy po świętach sie coś trafi nowego jak nie, to nie wiem co zrobić ;p
1.4 75KM jest większy wybór ale to znowu trochę za słaby silnik.
Awatar użytkownika
By pitt52 -  15 kwie 2017, 19:11
 śląskie
#250555
Na pakiet startowy mam osobno odłożone 2tyś, do tego mój budżet na samochód to 16, ten jest za 15 więc razem mam już 3tyś na inwestycje.
Ale tak jak mówisz układ napędowy mógł już swoje przejść i nie wiem jakie może to nieść za sobą komplikacje, awarie i koszty napraw.
Jaka jest żywotność tej jednostki? Są gdzieś takie dane?
Gdzieś kiedyś czytałem, że około 350 - 400 tysięcy km. Gdybyś się decydował na dokładniejsze oględziny tego auta, a sprzedający by na to przystał, to proponuję wykręcić świece i zobaczyć czy nie zarzuca ich olejem. Kolega z forum, o ironio z Tarnowskich Gór, chyba do dziś walczy z reklamowaniem auta. Sytuacja miała miejsce chyba w czerwcu czy lipcu ubiegłego roku. Warto również poświęcić 2-3 stówki na solidny przegląd w warsztacie. W ASO w ubiegłym roku ktoś z forum to robił za 299 zł. Pzdr