Volkswagen Golf MK5

Tutaj pytaj o wszystko co związane z autem, które chcesz kupić
By czesiek -  05 lut 2012, 18:40
 dolnośląskie
#61826
Jak czytam, ze z frajerem nie ma sie co zegnac, to niechec sama przychodzi. Zwlaszcza ze znam perypetie szukania auta przez uzytkownika TMQ. Skonczmy temat lepiej :D . P.S auta nie znam. Nie ma zaznaczone, ze jest bezwypadkowy, wiec po co bic piane na ten temat, bo kompletnie tego nie rozumiem? Szukanie auta przez CCC (cena cena cena), ale oczekiwanie odwrotnie proporcjonalne :lol:
By TMQ -  05 lut 2012, 19:05
 -------
#61830
czesiek pisze:Jak czytam, ze z frajerem nie ma sie co zegnac, to niechec sama przychodzi. Zwlaszcza ze znam perypetie szukania auta przez uzytkownika TMQ. Skonczmy temat lepiej :D . P.S auta nie znam. Nie ma zaznaczone, ze jest bezwypadkowy, wiec po co bic piane na ten temat, bo kompletnie tego nie rozumiem? Szukanie auta przez CCC (cena cena cena), ale oczekiwanie odwrotnie proporcjonalne :lol:
Lepiej z Tobą nie dyskutować fakt ale coś napisać należy...
Po pierwsze to jakim cudem ty znasz, wiesz cokolwiek o tym jak szukałem auta, co kupiłem a czego nie.Na innym forum próbowałeś tylko udowodnić mi że kupiłem auto które nie istnieje nawet go nie widząc - szkoda że wchodziłem w ogóle dyskusje na ten temat z Tobą bo żal straszny.Zauważ może że nie jesteś wszechwiedzący a za takiego chyba się uważasz, nawet w temacie głupiego miernika próbowałeś coś udowodnić "bo ty takiego nie widziałeś" - to że czegoś nie widziałeś nie oznacza że to nie istnieje,może jednak mało widziałeś a za dużo gadasz".
Po drugie nazywam frajerem osobę która kłamie w rozmowie telefonicznej wielokrotnie- tracę przez taką osobę czas swój, innych osób , tracę pieniądze - co z tego że w ogłoszeniu nie jest napisane nic o wypadkowości skoro przez telefon sprzedający kłamie, cena nie ma tu nic do rzeczy.
Z mojej strony EOT , pisałem tylko żeby poprzeć info kolegi z forum który przestrzegał przed tym autem, byłem widziałem więc pisze bo takie info może się przydać osobie szukającej auta i odwiedzającej ten temat. Z kompleksami i osobistymi problemami lepiej na fora typu kafeteria.
By antoś -  05 lut 2012, 19:15
 łódzkie
#61833
Widzisz, tylko jak ja oglądałem to auto to było ono za 45 tys. zł. - teraz cena tak drastycznie spadła. Pytałem się co z autem było robione już przez telefon to sprzedający powiedział, że tylko błotnik i maska, a przed użytkownikiem TMQ przyznał się, że auto było ciągnięte na ramie. Ten temat jest po to, żeby opisywać auta. To, że auto miało wypadek może znaczyć, że miało wymieniony błotnik i poszycie drzwi, a także, że miało wstawiony dach. Dla niektórych to pierwsze nie stanowiłoby przeszkody przy kupnie, ale drugie już tak, stąd w tym temacie są opisane uszkodzenia auta.

Chciałbym również jako założyciel tego tematu aby nie robić w nim bałaganu jaki Ty zrobiłeś bo to zupełnie nie ma sensu, auta nie widziałeś, a kwestionujesz to co pisze TMQ mimo, że pokrywa się to z tym co ja pisałem. Sam straciłem kilkaset złotych na oglądanie tego trupa.

Są też ludzie, którzy stan auta mają po prostu w dupie, ważne, że jest moc. Widziałem kilka GTI, którymi bałbym się przejechać prostej drogi z prędkością miejską. :lol:
By stefdeath -  22 lut 2012, 16:56
 -------
#63406
Dla polskiego blacharza takie coś to pryszcz. Dospawać podłużnice, powymieniać elementy na używki ze szrotu dobrane pod kolor nadwozia i przeciętny cwaniak z miernikiem lakieru nawet się nie pozna, że coś było z autem nie tak. Airbag pasażera nie wystrzelony więc nawet dechy nie trzeba było ruszać :)
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 87