#119517
Powiem wam że dobry kumpel ma nowe vito i hehehe oprócz zacieków i ******* maglem chyba jest zadowolony. Powiedział że fajnie się prowadzi i fakt jedzie zajebiście, ale w maglu coś puka i ASO robi od nowości i zrobić nie może. Co ciekawe zawsze jak coś klęka to nie są w stanie naprawić na miejscu tylko, dostaje zastępcze auto i 2-4 dni czekania.
polo i tfu opel