Volkswagen Golf MK5

Tutaj pytaj o wszystko co związane z autem, które chcesz kupić
By aki -  16 lut 2014, 23:00
 -------
#120692
Dziwie się że ludzie jeszcze się łapią na ta sztuczkę, jak widzę merca A za 18000 i nie ma kontaktu tel. a tylko mail to juz wiem ze to jest oszustwo.
Awatar użytkownika
By Tyson -  16 lut 2014, 23:08
 mazowieckie
#120696
mettenos pisze:
Tysonq pisze:Gdańsk zaliczony. Na wycieczce sie skonczylo.
pochwal się jakimś szczegółem :)
dawno nie byłem w Gdańsku, dużo się nie zmieniło i nadal to bardzo ładne miasto :D przy okazji skoczyłem nad morze powdychać świeżego powietrza i pospacerować po plaży :tooth:
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  16 lut 2014, 23:14
 pomorskie
#120697
Tysonq pisze: dawno nie byłem w Gdańsku, dużo się nie zmieniło i nadal to bardzo ładne miasto :D przy okazji skoczyłem nad morze powdychać świeżego powietrza i pospacerować po plaży :tooth:
taa, przejażdżka po świeży wdech :laugh:
Awatar użytkownika
By Tyson -  16 lut 2014, 23:27
 mazowieckie
#120698
i utwierdzenie się w słowach "pier**le, nie pojadę już tyle po samochód"
Co do samochodu... wyglądał bardzo ładnie, ale na zdjęciach i z daleka. http://allegro.pl/wyjatkowy-i-zadbany-f ... 28654.html" onclick="window.open(this.href);return false;
To, że lewa strona była malowana, to mówił sprzedający. Ale żeby o całości szpachla i wybijający się burchel spod lakieru o średnicy 3cm na dolnej części lewego tylnego błotnika, mniej więcej między kołem a tylnymi drzwiami. Prawa tylna strona też coś podejrzana, drzwi niby ok, ale po otwarciu i zbadaniu progów i okolice ucha zamka miernik pokazywał ok. 300, gdzie z przodu było to 60-80. Sprzedający twierdził, że letnie opony 17" wystarczą jeszcze spokojnie na 1 sezon. Z takim samym bieżnikiem swoje letnie opony oddałem wujowi do woza, żeby jeździł do lasu po drzewo :unsure: I to twierdzi koleś, który podobno bardzo dba o bezpieczeństwo, w końcu wymienił tarcze przy przebiegu 62tkm, czyli 3tkm temu. Jak się zapytałem kto wymienia tarcze przy takim przebiegu to powiedział, że żona też często tym samochodem jeździ z dzieckiem i bezpieczeństwo to podstawa.
Nawet silnika nie uruchomiłem...
Nie wiem, może jestem za bardzo wybredny i za dużo oczekuję od 5 letniego auta ( w tym przypadku 4,5), może rdza i bogata historia to standard. Cholera, znowu mój golf wypada jakoś inaczej na tle innych :D
By Kiler -  17 lut 2014, 20:43
 wielkopolskie
#120779
Słowniczek profesjonalnych handlarzy, czyli jak zwabic klienta

ATRAKCYJNY – może oznaczać, że samochód nie ma szczególnych zalet, szczególnie, jeśli zachęta „atrakcyjny” występuje w odosobnieniu.
BEZWYPADKOWY – prawdopodobnie nikt w nim nie zginął. W praktyce, w bezpośrednim kontakcie, sprzedawcy nawet w eleganckich komisach tłumaczą: – Poprzedni właściciel powiedział, że bezwypadkowy. Gdybyśmy sprawdzali każde auto, nic innego byśmy nie robili.
GARAŻOWANY – każdy może to napisać bez konsekwencji.
GWARANCJA – nie pomyl się: to nie musi oznaczać, że samochód (nawet jeśli to możliwe, biorąc pod uwagę rocznik), ma gwarancję. „No, hmmm, nieee, nie ma już gwarancji, ale, że tak powiem, można ją wykupić, załapał się... na możliwość takiego ubezpieczenia. Można się dogadać...” Takie rzeczy należy doprecyzować przed kupnem auta, a najlepiej, zanim pojedziemy je obejrzeć.
„KLIMA” DO NABICIA – klimatyzacja niesprawna.
ŁADNE WNĘTRZE – uwaga na stan karoserii! Rdza, aż chrupie, albo wychodzi szpachla!
MALOWANY BŁOTNIK – to znaczy, że nie da się ukryć, że był malowany. Już wiesz, gdzie szukać śladów większej naprawy powypadkowej.
MOŻLIWOŚĆ SPRAWDZENIA W SERWISIE – to sprzedawcę nic nie kosztuje. Jeśli akurat będzie miał chwilę czasu, może zażądać 200 zł za fatygę. Odliczy je od ceny, jeśli kupisz auto.
MODEL 2010 – czyli rocznik 2009
NIE JEŻDŻONY W POLSCE – czyli sprowadzony z zagranicy. W aktualnych warunkach to wada, nie zaleta.
NIE WYMAGA NAKŁADÓW FINANSOWYCH – auto jeździ. Warto dokładnie sprawdzić jego stan techniczny.
NISKI PRZEBIEG – warto się upewnić, czy licznik nie był „kręcony”. Jeśli auto jest sprowadzone z zagranicy i jest prawie nowe, a przebieg jest realny, na 99 proc. ma za sobą „dzwona”.
NOWA INSTALACJA GAZOWA – najtańsza instalacja gazowa. Handlarze inwestują w taki dodatek, by jakoś sprzedać paliwożerne auta benzynowe. Ewentualnie, po zamontowaniu instalacji gazowej, auto przestało normalnie jeździć i właściciel postanowił je natychmiast sprzedać, bo serwis nie potrafi usunąć usterki.
OD OSOBY PRYWATNEJ – sprawdź, czy osoba prywatna nie wystawia na sprzedaż jeszcze kilku-kilkunastu samochodów. Uwaga – handlarz, sprzedając auto jako osoba prywatna, nie odpowiada za wady ukryte towaru!
PIERWSZY WŁAŚCICIEL – zwykle pierwszy właściciel w Polsce. Który zatem od nowości? Drugi, czwarty, piąty...
PODAJĘ NUMER VIN – bardzo często dotyczy to marek aut, których przeszłości osoba bez znajomości w ASO nie jest w stanie zweryfikować. Handlarze wiedzą o tym, że pytając o historię auta np. w serwisie VW, odejdziemy z kwitkiem.
SERWISOWANY W ASO – pytanie: do kiedy? Prawie każdy samochód przynajmniej raz odwiedził serwis dilerski. Niektórzy inwestują jednak np. w wymianę opon lub żarówki w ASO przed kupnem i już auto (naprawdę!) było serwisowane w ASO!
SPRZEDAJĘ Z POWODU WYJAZDU – to samo, co w przypadku „osoby prywatnej”: sprawdź, czy osoba nie ma kilku samochodów na sprzedaż.
SUPER STAN – wypełniacz wolnego miejsca w ogłoszeniu.
WYMAGA DROBNYCH POPRAWEK/ REGULACJI – auto nadaje się prawdopodobnie już tylko na złom, bo wszystkie warsztaty odesłały sprzedawcę
z kwitkiem lub koszt koniecznych napraw znacząco przekracza wartość pojazdu.
By baran141 -  17 lut 2014, 21:16
 -------
#120784
Mnie najbardziej drażni rok produkcji/model. Jakie to do jasnej cholery ma znaczenie który to rok modelowy :D Wie pan moja żona ma rocznik 65 ale modelowo wygląda co najmniej na 78!

A już najbardziej mnie śmieszy PILNIE SPRZEDAM Z POWODU WYJAZDU...lub zamienię na inny :D
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  17 lut 2014, 22:20
 pomorskie
#120791
eee tam, to akurat mnie najmniej drażni, w końcu jakieś tam znaczenie ma, tak samo jak w PL nie stosuje się daty I rejestracji podawnia jako daty produkcji jak to jest w niektórych państwach UE, dla mnie jeżeli 2012 jest pierwszy raz zarejestrowany w 2013 to powinien być wpis w DR, że jest to rok 2013
Awatar użytkownika
By Tyson -  18 lut 2014, 23:18
 mazowieckie
#120936
dobrze, że w PL data produkcji i data I rejestracji to coś innego. Jakby to wrzucili do jednego worka, to nie byłoby tak dużych upustów na koniec roku podczas wyprzedaży :)
Mam na oku toyotę corolle e12 z 2005r (modelowo 2006 :laugh: ) silnik 1.6 benzyna. Dziś oglądałem autko, przeleciałem całe testerem lakieru i aż nie mogłem w to uwierzyć - nic nie robione. Środek bardzo zadbany, jedynie co to klapka od małego schowka w części centralnej jest uszkodzona. Przelot 144tkm, opony letnie michelin energy z 2005r! Taka sama guma siedzi na zapasie. Odziwo te opony mają jeszcze sporo bieżnika. Samochód stoi w komisie, przytargany z DE.
Wczoraj też oglądałem corolle ten sam rok, 3 lata w kraju, wcześniej w italii. niby 106tkm przelotu, ale środek baardzo zniszczony.
Na zewnątrz malowane: drzwi kierowcy, lewy błotnik, maska, prawy błotnik i prawy tylny błotnik. Do tego jeszcze szyba przednia wymieniana, prawy reflektor paruje. Co z tego, że tańsza o 3k...
Awatar użytkownika
By Tyson -  05 mar 2014, 0:05
 mazowieckie
#122551
sorry, że tak późno odpisuję...
od zawsze uważałem Cię za bystrego człowieka - tak Corolla :lol:
Jak na razie jestem zadowolony, mimo że jeździłem nią może 3 razy hehe, ale żona też zadowolona :) Samochód dobrze utrzymany, blacharka w oryginale.
Jak poczytałem trochę forum corolli to jestem przerażony, że ludzie przy przebiegu 130-150tkm lawinowo wymieniają sprzęgła :sleepy: fakt, że koszt nie duży bo części poniżej 300zł, ale sam fakt. Mowa oczywiście o silnikach benzynowych.
Przed golfem miałem seata cordobę, jak sprzedawałem miała nalatane 270tkm i jak po mieście dużo pojeździłem, to było lekkie szarpanie, ale to wszystko przez to, że swego czasu stemple budowlane wiązałem linką do samochodu i ciągałem do siebie na działkę od sąsiada :P
Co do silnika w toyocie - pszczółka, bardzo zrywny i muszę jednoznacznie stwierdzić, że vw-wski 1.6 102KM to muł.
brakuje mi kilku rzeczy (porównując do golfa), np. maski na siłowniku, kluczyka - scyzoryk, zamykania - otwierania szyb z pilota i brak podpięcia vcdsa.

trochę brudny
Obrazek

Obrazek

Obrazek
  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 33