#120692
Dziwie się że ludzie jeszcze się łapią na ta sztuczkę, jak widzę merca A za 18000 i nie ma kontaktu tel. a tylko mail to juz wiem ze to jest oszustwo.
dawno nie byłem w Gdańsku, dużo się nie zmieniło i nadal to bardzo ładne miasto przy okazji skoczyłem nad morze powdychać świeżego powietrza i pospacerować po plażymettenos pisze:pochwal się jakimś szczegółemTysonq pisze:Gdańsk zaliczony. Na wycieczce sie skonczylo.
taa, przejażdżka po świeży wdechTysonq pisze: dawno nie byłem w Gdańsku, dużo się nie zmieniło i nadal to bardzo ładne miasto przy okazji skoczyłem nad morze powdychać świeżego powietrza i pospacerować po plaży
mettenos pisze:no cóż ...... życie
Słowniczek profesjonalnych handlarzy, czyli jak zwabic klienta
ATRAKCYJNY – może oznaczać, że samochód nie ma szczególnych zalet, szczególnie, jeśli zachęta „atrakcyjny” występuje w odosobnieniu.
BEZWYPADKOWY – prawdopodobnie nikt w nim nie zginął. W praktyce, w bezpośrednim kontakcie, sprzedawcy nawet w eleganckich komisach tłumaczą: – Poprzedni właściciel powiedział, że bezwypadkowy. Gdybyśmy sprawdzali każde auto, nic innego byśmy nie robili.
GARAŻOWANY – każdy może to napisać bez konsekwencji.
GWARANCJA – nie pomyl się: to nie musi oznaczać, że samochód (nawet jeśli to możliwe, biorąc pod uwagę rocznik), ma gwarancję. „No, hmmm, nieee, nie ma już gwarancji, ale, że tak powiem, można ją wykupić, załapał się... na możliwość takiego ubezpieczenia. Można się dogadać...” Takie rzeczy należy doprecyzować przed kupnem auta, a najlepiej, zanim pojedziemy je obejrzeć.
„KLIMA” DO NABICIA – klimatyzacja niesprawna.
ŁADNE WNĘTRZE – uwaga na stan karoserii! Rdza, aż chrupie, albo wychodzi szpachla!
MALOWANY BŁOTNIK – to znaczy, że nie da się ukryć, że był malowany. Już wiesz, gdzie szukać śladów większej naprawy powypadkowej.
MOŻLIWOŚĆ SPRAWDZENIA W SERWISIE – to sprzedawcę nic nie kosztuje. Jeśli akurat będzie miał chwilę czasu, może zażądać 200 zł za fatygę. Odliczy je od ceny, jeśli kupisz auto.
MODEL 2010 – czyli rocznik 2009
NIE JEŻDŻONY W POLSCE – czyli sprowadzony z zagranicy. W aktualnych warunkach to wada, nie zaleta.
NIE WYMAGA NAKŁADÓW FINANSOWYCH – auto jeździ. Warto dokładnie sprawdzić jego stan techniczny.
NISKI PRZEBIEG – warto się upewnić, czy licznik nie był „kręcony”. Jeśli auto jest sprowadzone z zagranicy i jest prawie nowe, a przebieg jest realny, na 99 proc. ma za sobą „dzwona”.
NOWA INSTALACJA GAZOWA – najtańsza instalacja gazowa. Handlarze inwestują w taki dodatek, by jakoś sprzedać paliwożerne auta benzynowe. Ewentualnie, po zamontowaniu instalacji gazowej, auto przestało normalnie jeździć i właściciel postanowił je natychmiast sprzedać, bo serwis nie potrafi usunąć usterki.
OD OSOBY PRYWATNEJ – sprawdź, czy osoba prywatna nie wystawia na sprzedaż jeszcze kilku-kilkunastu samochodów. Uwaga – handlarz, sprzedając auto jako osoba prywatna, nie odpowiada za wady ukryte towaru!
PIERWSZY WŁAŚCICIEL – zwykle pierwszy właściciel w Polsce. Który zatem od nowości? Drugi, czwarty, piąty...
PODAJĘ NUMER VIN – bardzo często dotyczy to marek aut, których przeszłości osoba bez znajomości w ASO nie jest w stanie zweryfikować. Handlarze wiedzą o tym, że pytając o historię auta np. w serwisie VW, odejdziemy z kwitkiem.
SERWISOWANY W ASO – pytanie: do kiedy? Prawie każdy samochód przynajmniej raz odwiedził serwis dilerski. Niektórzy inwestują jednak np. w wymianę opon lub żarówki w ASO przed kupnem i już auto (naprawdę!) było serwisowane w ASO!
SPRZEDAJĘ Z POWODU WYJAZDU – to samo, co w przypadku „osoby prywatnej”: sprawdź, czy osoba nie ma kilku samochodów na sprzedaż.
SUPER STAN – wypełniacz wolnego miejsca w ogłoszeniu.
WYMAGA DROBNYCH POPRAWEK/ REGULACJI – auto nadaje się prawdopodobnie już tylko na złom, bo wszystkie warsztaty odesłały sprzedawcę
z kwitkiem lub koszt koniecznych napraw znacząco przekracza wartość pojazdu.
Tysonq pisze:auto kupione