Volkswagen Golf MK5

wszystko co związane z ubezpieczeniem, zarejestrowaniem pojazdu oraz inne kwestie natury prawnej
By Domikos -  04 lut 2016, 5:00
 lubelskie
#213799
Czy lepiej mieć droższe ubezpieczenia z wyższa wyceną auta czy może z niższą i różnice zainwestować w zabezpieczenie, np jakąś samorobke? Lub atestowane zabezpieczenia? Proszę o pomoc. Parkowanie parking niestrzeżony i ulica.
By hubson77 -  04 lut 2016, 8:57
 mazowieckie
#213808
Domikos pisze:Czy lepiej mieć droższe ubezpieczenia z wyższa wyceną auta czy może z niższą i różnice zainwestować w zabezpieczenie, np jakąś samorobke? Lub atestowane zabezpieczenia? Proszę o pomoc. Parkowanie parking niestrzeżony i ulica.
moim zdaniem należy to wypośrodkować i dowiedzieć się czy droższe ubezpieczenie naprawdę zapewni wypłatę większego odszkodowania. z doświadczenia wiem, że nawet te droższe nie wypłacają 100% wartości samochodu. dla przykładu do mojego golfa ostatnio otrzymałem dokumenty z ubezpieczalni wartość pojazdu 28 tyś zł w razie kradzieży zwrot 25 tyś. ubezpieczony w Gothear, tanio nie jest, w tym miesiącu muszę pomyśleć o zmianie.

mojej siostrze ukradli samochód mimo alarmu itp., nie miała ubezpieczenia czego bardzo teraz żałuje, więc ubezpieczenie musi być :)

najlepsze rozwiązanie to ubezpieczenie plus jakieś dodatkowe zabezpieczenie im mniej standardowe tym bardziej zaskoczy złodzieja i nie musi być drogie, najlepiej zrobić coś samemu, z czym złodziej wcześniej się nie spotkał.
Największy błąd to montowanie alarmu i umieszczanie informacji na samochodzie np. jakaś naklejka, że samochód jest zabezpieczony przez alarm XY, dajemy wówczas jak na tacy czego złodziej ma się spodziewać :)
ale o zabezpieczeniach jest odrębny temat.
By marmi m -  05 lut 2016, 23:24
 śląskie
#214187
Domikos pisze:Czy lepiej mieć droższe ubezpieczenia z wyższa wyceną auta czy może z niższą i różnice zainwestować w zabezpieczenie, np jakąś samorobke? Lub atestowane zabezpieczenia? Proszę o pomoc. Parkowanie parking niestrzeżony i ulica.
I tak w razie czego ubezpieczalnia policzy wartość auta na dzień kradzieży/szkody wedle eurotaxu...

Najljepiej mieć AC bez żadnych udziałów własnych + do tego własne zabezpieczenie, typu guzik itp...
Awatar użytkownika
By manki -  06 lut 2016, 0:59
 śląskie
#214194
Tyson miałem tak w PZU, po kradzieży odliczyli 8% wartości za to ze auto było sprowadzone, tak jak by nie wiedzieli o tym przy ubezpieczeniu auta, wprowadzają klienta w błąd, na razie piszę pisma, jak będzie trzeba wejdę na drogę sądową, tak więc przy zawieraniu ac pytajcie o wszystko, co jest ubezpieczone, w jaki sposób, wózek, fotelik, zabawki dziecka czy co tam wozicie, wszystko musi być zapisane na umowie, przekonałem się na własnej skórze że złodziej auta to pikuś w porównaniu do PZU

pozdro
Awatar użytkownika
By kowpio -  15 mar 2016, 22:39
 lubuskie
#220147
co do zabezpieczen to ja osobiscie mam beerlocka. zalozylem w poznaniu u producenta za 500zł.( w zielonej gorze w jakims salonie chcieli okolo 1000. jest wygodne i wydaje mi sie funkcjonalne zabezpieczenie na skrzynie. nie szpeci a zapiecie i odpiecie to moment. hmm zaraz ktos powie, ze przeciez mozna odcholowac albo otworzyc maske wyciagnac filtr powietrza, sciagnac linki i wbic recznie bieg. no jasne. ale to juz kilka minut zajmuje. a pozatym jak ktos chce to i dzwigiem na lawete wlozy auto, badz wciagarka wciagnie. teraz zastanowil bym sie jeszcze nad zabezpieczeniem kola kierownicy firmy ZEDER. ponoc nie do zlamania... mam jeszcze jedno swoje zabezpieczenie, ale to juz indywidualna inwencja. //usunieto ze wzgledu na bezpieczenstwo//
pozdrawiam
By Charakterek -  29 mar 2016, 15:13
 mazowieckie
#222100
Ja tam obecnie mam ubezpieczenie do wartości pojazdu (Gothear czy coś w ten deseń). Jak się dowiedziałem, nawet jakbym ubezpieczył auto ponad wartość ze względu na wyposażenie, czy drogi sprzęt audio, to mi nie wypłacą więcej, niż to wynika z tabel. Z tym, że o dziwo są różne tabele wartości pojazdu do ubezpieczenia i do wypłaty odszkodowania. Jeśli masz niestandardowy sprzęt audio, który podraża auto - najlepiej ubezpieczyć go osobno. Bo w AC nikt sobie nim głowy zawracał nie będzie. Warta ma dość dobre ubezpieczenia, bo pytają o szczegółowe wyposażenie auta i ubezpieczają auta w zależności od wyposażenia. Inną kwotę do wypłaty będzie miał właściciel wersji podstawowej, a inną wersji wypasionej. Powiem tak, że w przypadku Passata z roku 2001 to jest około 5 000 zł różnicy pomiędzy golasem a furą doposażoną we wszystko, czyli nawigację, elektrykę siedzeń czy ich grzanie. Wiem, bo miałem taką furę i robiliśmy wycenę basisa i potem mojego auta, po dodaniu wszystkich bajerów. A przy uzupełnieniu tabelki pytają o wszystko, nawet o to ilu punktowy jest trzeci pas na kanapie tylnej. Co do zabezpieczeń - ja mam blokady skrzyni. I nalepki na szybie, że takowe są. Niech złodziej będzie poinformowany, że tu bez ciężkiego sprzętu nie da rady ukraść i niech nie wybija szyby bez sensu, tylko niech sobie poszuka innego auta do kradzieży. I tak to działa. Zobaczy nalepkę, zobaczy blokadę i odpuszcza sobie auto. Bo musi je ukraść szybko, a szarpanie się z blokadą nie jest mu na rękę.

A najlepszym zabezpieczeniem przed złodziejem jest kupno Megane 1, albo Multipli. Żaden złodziej nawet na to nie spojrzy. Wiem, bo mieliśmy Megankę i nawet żeśmy jej nie zamykali. Nie było takiej potrzeby. Jakby chciał ją ukraść, to przynajmniej szyby by miał całe. W środku auta i tak nic nie było, co mogli by wynieść.
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  29 mar 2016, 21:15
 pomorskie
#222139
Charakterek pisze:Jak się dowiedziałem, nawet jakbym ubezpieczył auto ponad wartość ze względu na wyposażenie, czy drogi sprzęt audio,
nie zgadzam się, mi standardowo A3 wg tabeli agent chciał ubezpieczyć na 24800 zł, nie zgodziłem się, dodałem do listy wyposażenia PDC, oświetlenie ambiente, radioodtwarzacz Concert, hak, przyciemnione szyby, alufelgi 17 z nowymi oponami Conti itp... wszystko to czego nie było na liście wyświetlonej przez agenta wg modelu, podwyższyło to wartość pojazdu do 28900 zł, oczywiście równolegle składka minicasco wzrosła z 600 z hakiem zł do ponad 800 zł do tego z wykupionym udziałem wlasnym, i teraz konkluzja - wytłumacz mi proszę, dlaczego niby nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania od rzeczywistej kwoty ubezpieczenia?
By Charakterek -  30 mar 2016, 0:56
 mazowieckie
#222174
Mettenoos pisze:wytłumacz mi proszę, dlaczego niby nie ma podstaw do wypłaty odszkodowania od rzeczywistej kwoty ubezpieczenia?
O to musisz ubezpieczyciela spytać. W Warcie powiedzieli mi, że wypłacą maksymalną stawkę za dany rocznik z tabelki. Inni wypłacają minimalną. Jak pójdziesz do sądu - pewnie odszkodowanie Ci wypłaca większe. Ale oni zawsze motywują to tym, że chcesz odszkodowanie wyłudzić, że cena ubezpieczenia była nieadekwatna do rocznika. Pogadaj z agentem ubezpieczeniowy, (a najlepiej z byłym agentem) jak to jest z wypłatami. Wiem, ze nigdy nie odzyskasz pełnej kasy. Zawsze jakiś tam haczyk znajdą, by coś urwać. Nawet jak masz wykupiony pakiet, że auto nie traci na wartości przez rok to i tak sposób znajdą, by Cię oskubać. Tak to działa. Jak pieniądze, to przyjmują bardzo chętnie. Ale jak wypłacić kasę, to już nie bardzo. Ja jak ubezpieczałem Golfa to wprost spytałem która firma w razie kradzieży jest mi w stanie wypłacić najwięcej. Najwięcej była w stanie Warta, ale składki były bardzo wysokie, więc odpuściłem. Potem był ten Gothaer i na niego się zdecydowałem No i oni w razie czego mają najlepsze assistance. Więc naprawdę nigdy nie wierz w to, co Ci agent wciska przy ubezpieczeniu. Bo oni mogą mówić wiele. Jak nie masz tego na piśmie, że w razie kradzieży wypłacają ci PEŁNĄ kwotę na jaką ubezpieczyłeś (napisana kwota cyferkowo i słownie) bez żadnych potrąceń, to zawsze sobie coś znajdą. Bo oni najczęściej piszą tam kwotę na jaką ubezpieczają dane auto. Ani słowa nie ma, że przy kradzieży wypłacą właśnie taką kwotę. Tak są te umowy zbudowane - przypatrz się im. Zawsze jest, że samochód został ubezpieczony na kwotę powiedzmy 30 000 zł. Od tej kwoty zapłaciłeś tyle i tyle. A nigdzie nie jest napisane, ze w razie kradzieży ubezpieczyciel zobowiązuje się wypłacić kwotę na jaką samochód jest ubezpieczony w całości. Zawsze potem piszą Ci pismo, że wycena przy zawieraniu umowy była rażąco zawyżona i że dla tego rocznika najwyższą kwotę jaką mogą wypłacić to jest i tu dają ci taką z 15- 20% mniejszą. Znajomy to przerabiał, więc wiem to z autopsji.
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  30 mar 2016, 1:24
 pomorskie
#222176
to są nieprawdziwe informacje, inkasuję tyle na ile mam ubezpieczone auto a nie ile jest w tabelce, miałem szkodę calkowitą kiedyś i wycenili mi wg rzeczywistej kwoty ubezpieczenia w PZU
Charakterek pisze: na kwotę powiedzmy 30 000 zł. Od tej kwoty zapłaciłeś tyle i tyle. A nigdzie nie jest napisane, ze w razie kradzieży ubezpieczyciel zobowiązuje się wypłacić kwotę na jaką samochód jest ubezpieczony w całości.
oczywiście że nie w całości, obliczana jest amortyzacja m. in. na podstawie podanych przez ciebie rocznych przebiegów, logiczne też jest że kwota ubezpieczenie w 360 dniu od momentu podpisania umowy będzie mniejsza niż 1 dzień po podpisaniu umowy

Znajomy to przerabiał, więc wiem to z autopsji.
ja tez znam z autopsji po kradzieży auta, wypłata niemalże całej kwoty bez potrąceń pod warunkiem wykupienia udziału wlasnego, jedynie pomniejszona o wartość drugiej składki

wszystko zależy od tego jak i gdzie ubezpieczyłeś auto
Awatar użytkownika
By Kuki -  03 kwie 2016, 10:53
 śląskie
#222781
Mettenoos pisze:to są nieprawdziwe informacje, inkasuję tyle na ile mam ubezpieczone auto a nie ile jest w tabelce, miałem szkodę calkowitą kiedyś i wycenili mi wg rzeczywistej kwoty ubezpieczenia w PZU
Charakterek pisze: na kwotę powiedzmy 30 000 zł. Od tej kwoty zapłaciłeś tyle i tyle. A nigdzie nie jest napisane, ze w razie kradzieży ubezpieczyciel zobowiązuje się wypłacić kwotę na jaką samochód jest ubezpieczony w całości.
oczywiście że nie w całości, obliczana jest amortyzacja m. in. na podstawie podanych przez ciebie rocznych przebiegów, logiczne też jest że kwota ubezpieczenie w 360 dniu od momentu podpisania umowy będzie mniejsza niż 1 dzień po podpisaniu umowy

Znajomy to przerabiał, więc wiem to z autopsji.
ja tez znam z autopsji po kradzieży auta, wypłata niemalże całej kwoty bez potrąceń pod warunkiem wykupienia udziału wlasnego, jedynie pomniejszona o wartość drugiej składki

wszystko zależy od tego jak i gdzie ubezpieczyłeś auto
Kurczę.. Jedni chwalą to PZU, drudzy nie... Słyszałem, że najlepszą wypłacalność odnośnie szkód całkowitych/kradzieży ma Warta. Za miesiąc kończy mi się AC/OC i już zaczynam czegoś szukać. Niedawno mnie w PZU mocno wkur.. :ireful:, bo jak miałem obcierkę z winy drugiego kierowcy to mój własny rzeczoznawca policzył mi zamiennik dokładki na tyle za 60zł, gdzie po kontakcie z ASO koszt to 480zł... Nie znam się na tym jakoś specjalnie prawnie, ale myślałem, że skoro idę do "swojej" firmy i ocenia to "swój" rzeczoznawca to nie będzie szczędził na jakiś gównianych niedostępnych zamiennikach.... Tym bardziej, że sprawca był ubezpieczony w konkurencji. Ale nie wiem, nie znam się na tym dobrze. Teraz zrobię obchód po ubezpieczycielach i rozważę poważnie tą Warte.
Awatar użytkownika
By A-R-T-U-R -  03 kwie 2016, 11:04
 dolnośląskie
#222784
Kiedy Wy sie w koncu nauczycie, ze jak chcesz kase to dostajesz kase za zamiennik chyba ze przedstawisz im fakture. Chcesz miec auto zrobione to wstawiasz do warsztatu i masz zrobione na ori czesciach.
Widze, ze niektorzy przyjeli sobie za punkt honoru jeszcze zarobienie na szkodzie w postaci gotowki :wall: