Volkswagen Golf MK5

wszystko co związane z ubezpieczeniem, zarejestrowaniem pojazdu oraz inne kwestie natury prawnej
Awatar użytkownika
By Husarz -  26 maja 2017, 21:31
 dolnośląskie
#252358
Witam serdecznie!

24/05/2017 przeżyłem dość straszny wypadek drogowy, a moje oczko w głowie - GOLFIK został odholowany do "parku sztywnych" :(

Pół ślepa kobita pseudo-kierowca wyjechała z ulicy podporządkowanej prosto na czołówkę ze mną (wyjechała wymuszając pierwszeństwo i w dodatku pod prąd)

Szczęście 5 gwiazdek bezpieczeństwa jakie mamy w naszych GOLFACH spełniło swe zadanie i uchroniło moje życie, więc po za nadwyrężonym karkiem i 2 tyg zwolnienia oraz rehabilitacji - wyszedłem praktycznie bez szwanku mimo że jechałem z prędkością ok. 60km/h

O szczegółach możecie poczytać we Wrocławskiej gazecie:
http://24wroclaw.pl/artykul,5773

(Pewnie tak jak wszyscy zauważycie, że zniszczenia mojego GOLFa w porównaniu z CITROENEM sprawczyni są niewspółmierne. Strażacy na miejscu zbrodni śmiali się wręcz, że widać jakie VW są mocne :D)

Tymczasem zwracam się do wszystkich forumowiczów, którzy będą w stanie mi cokolwiek doradzić - w sprawie postępowania likwidowania szkody OC z winy sprawczyni.

PROBLEM polega na tym, że mój GOLF to TRENDLINE 2004r. którego średnia wartość rynkowa według ubezpieczalni to obecnie ok. 14'000zł a w rzeczywistość w auto wpakowałem większość możliwych modów wyposażenia.
Przykład: Kierownica Scirocco 2014r w której wystrzeliła poduszka - cena totalnie nieadekwatna do ceny kierownicy 4 ramiennej z podstawowego wyposażenia itd...

Auto najprawdopodobniej zostanie potraktowane jako szkoda całkowita, dlatego że uszkodzeniu uległa również tylna oś i wahacz po tym jak auto uderzyło w krawężnik bokiem. Do tego rozwalony przód, dwie alufelgi, przednie poduszki itd...

Obawiam się dwóch rzeczy:
1) Czy mogę w ogóle liczyć na to że z OC sprawcy odzyskam wartość swojego samochodu - tak jak zakładają to przepisy "że odszkodowanie powinno przywrócić samochód do stanu/wartości z przed wypadku"
2) Czy nie muszę się obawiać, że ubezpieczalnia gdy zobaczy że auto jest niefabryczne (modyfikowane) będzie próbowało się wymigać od wypłacenia odszkodowania?

Proszę o komentarze / wsparcie w temacie.

Zapłaczę się chyba jeżeli przez czyjeś upośledzenie na drodze nie tylko nie odzyskam już swojego GOLFa ale jeszcze będę pokrzywdzony znacznymi stratami finansowymi.
Obecnie spodziewam się dostać od ubezpieczalni kwotę, która nawet nie pozwoli na zakup innego auta z tego segmentu :/

Pozdrawiam, Husarz.
By plejaz -  26 maja 2017, 22:08
#252359
Witaj, na wstępie współczuje, ale niestety takie rzeczy dzieją się na drogach.
Ubezpieczyciel nie ma prawa odmówienia wypłaty odszkodowania na podstawie wprowadzonych modyfikacji w pojeździe jeśli auto miało ważny przegląd techniczny i było ubezpieczone.
W sytuacji szkody całkowitej niestety zostanie wypłacona Ci kwota adekwatna do rocznika, przebiegu i wyposażenia z jakim auto wyjechało z fabryki, nikt nie uwzględni zmian jakie dokonałeś w pojeździe.
Możesz się przygotować na zgłoszenie reklamacji z tytułu kwoty zadeklarowanej wypłaty odszkodowania i zwrócić się do ubezpieczyciela o ponowne przekalkulowanie wartości.
Jeśli ubezpieczyciel pozostanie nieugięty możesz zgłosić się do firm, które zajmują się likwidacją szkód i spróbować dogadać się z nimi.
Bardzo często takie firmy mają układy z ubezpieczalniami i żeby nie rozdmuchiwać sprawy odszkodowania są wyższe niż to co zostało wstępnie ustalone.
Do tego dojdą problemy zdrowotne, bóle w plecach i złe samopoczucie, wszystko jest na Twoją korzyść tym bardziej, że nie byłeś sprawcą szkody.
Awatar użytkownika
By pitt52 -  27 maja 2017, 6:02
 śląskie
#252368
Wyrazy współczucia. Ja bym nie miał żadnych obaw co do wypłaty odszkodowanie lecz tylko co do jej wysokości. Powiem z autopsji, że za doznany uszczerbek na zdrowiu z NNW sprawcy, albo z OC, zależy co korzystniejsze, też możesz dostać odszkodowanie. Auto szkoda całkowita, ale oczywiście będzie do twojej dyspozycji więc pewnie coś odzyskasz. Pzdr
Awatar użytkownika
By morfeusz747 -  27 maja 2017, 21:29
 wielkopolskie
#252392
No niestety szkoda Golfika, bo widać zadbany i oczko w głowie jak każdego z Nas.
Tak jak koledzy pisali. Najlepiej to powyciągać z auta mody i sprzedać np na forum :) Założyć to co miał w standardzie i tyle tylko pytanie czy masz wszystkie klamoty.
Awatar użytkownika
By Husarz -  27 maja 2017, 22:37
 dolnośląskie
#252399
morfeusz747 pisze:No niestety szkoda Golfika, bo widać zadbany i oczko w głowie jak każdego z Nas.
Tak jak koledzy pisali. Najlepiej to powyciągać z auta mody i sprzedać np na forum :) Założyć to co miał w standardzie i tyle tylko pytanie czy masz wszystkie klamoty.
To akurat dobry pomysł i tak też zamierzam zrobić.

Po za chip tuningiem na hamowni, który zrobiłem w zeszłym roku, to samochód większość modów miał w środku (w wyposażeniu) a to w większość nie uległo uszkodzeniu.
Wyjątkiem jest tylko nowiutka kierownica sportowa multi-funkcja z VW Scirocco model 2014, z której wystrzeliła poduszka.
Bajery jak manetki nowego typu, RNS510, licznik nowego typu, jak i sama kierownica bez poduszki może zostać wymontowana, bo mam wszystkie oryginalne graty od swojego auta popakowane w kartonach na strychu.
A wymienione części albo założę do kolejnego Golfa który pojawi się w moim życiu, albo sprzedam jeżeli z jakiś powodów zmieni markę auta.
W każdym razie trzeba patrzeć optymistycznie i znajda się jakieś rozwiązania :)
By plejaz -  28 maja 2017, 9:57
#252411
Z tym zwrotem wraku to nie jest taka łatwa sprawa jak napisał kolega wcześniej. Wszystko zależy od wypożyczalni, ale coraz częstszym zjawiskiem jest rozbijanie wypłaty odszkodowania na 2 rodzaje. Pierwszy z nich to wypłata pełnej kwoty wartości pojazdu bez wraku, a druga to częściowa wypłata + wrak. Załóż z góry, że ubezpieczalnia chce Cię oszukać i ugrać jak najwięcej dla siebie i nie licz, że dostaniesz pełną kwotę i wrak. Szkodę zgłosiłeś do swojego ubezpieczenia więc likwidacja odbywa się z blsa co znaczy, że Twoja ubezpieczalnia musi wyciągnąć kasę od ubezpieczyciela sprawcy, więc jedni i drudzy muszą być zadowoleni.
Awatar użytkownika
By Agness -  28 maja 2017, 12:21
 kujawsko-pomorskie
#252418
Można podobno w kilku ubezpieczalniach, wykupując AC dokupić opcję ubezpieczenia wnętrza ( wszystkich rzeczy ponad wyposażenie fabryczne ) ale jak to wyglada fizycznie nie wiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
By Taju -  29 maja 2017, 13:05
 opolskie
#252476
Mialem takze kolizje i po 1 ubezpieczyciel napewno zanizy wartosc auta wiec chyba lepiej wziac swojego rzeczoznawce mam trendline z 2005 i mojego wycenil na 17200 a gdyz mialem jeszcze stare opohy gdzie ucial wartosc o 1000. Powiem ze jezeoi bd naprawial w aso to masz szkode calkowita pewno ja przy mniejszysz uszkodzeniach mialem naprawe na 17000 tys. Wcale nie jest prawda ze mody i naprawy nie podnosza wartosc auta tylko jjsisz to udokumehtowac. Znajdz rzeczoznawce jiezaleznego ktory oszacuje wartosc auta a nastepnie mechanika ktory naprawi, zrobi kosztorys do tej kwoty, jezeli udokumentujesz ze naprawisz auto do kwoty jego wartosci ubezpieczyciel musi Ci wyplacic. Wiem po sobie ze zrobi to niechetnie
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  30 maja 2017, 21:51
 pomorskie
#252556
żadne mody nie podnoszą wartości auta chyba że uwzględniono to podczas obliczania składki, a naprawy to już kosmiczne stwierdzenie, jeśli chcesz aby teraz to uwzględniono to począwszy od odwołań a skończywszy na sądzie się nie obejdzie. Przecież podstawą do obliczania odszkodowania jest wartość auta w dniu podpisania umowy pomniejszona o amortyzację lub nie w zależności od OWU
Awatar użytkownika
By Agness -  31 maja 2017, 13:09
 kujawsko-pomorskie
#252573
Zgadza się Artur, ubezpieczyłam auto w Link4 i podnieśli mi wartość podstawową o 2 tys ( niby nie dużo ale zawsze) Dodatkowo zrobiony był spis i dokumentacja foto, tego co siedzi w aucie ponad fabrykę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Mettenoos -  31 maja 2017, 13:31
 pomorskie
#252576
w PZU można również podwyższyć wartość pojazdu względem ich wyliczeń, ja tak zrobiłem bo na liście opcji mojego auta nie uwzględniali panoramicznego dachu Open Sky czy systemu multimediów i nawigacji iDrive i również kilka tys podnieśli wartość bodajże z 55 na 58 tys zł

Dodano po 1 minucie 36 sekundach:
oczywiście trzeba dodać, że wówczas składka również szybuje w górę
By Taju -  31 maja 2017, 14:15
 opolskie
#252582
Mam trendline z 2005 r zamontowalem lpg, hak i przy szacowaniu wartosci auta te dwie rzeczy podniosly jego wartosc o ok 3 tys. U mnie warta wziela wycenila wartosc bazowa auta na 16 tys. Jezeli udokumentujesz istotne naprawy takie jak rozrzad, zawieszenie tez wartosc auta jest wyzsza oczywiscie jak bylo naprawiane niedawno. Np u mnie za sportowe zawieszenie dodatkowe 1.5 tys. Oczywiscie mowie o ubezpieczeniu oc. Wartosc auta bd szacowal rzeczoznawca i jest liczona przed szkoda. Wiem z wlasnego doswiadczenia ze ubezpieczyciele zanizaja ja. Prosty przyklad przy obliczaniu skladki wartosc auta byla ok 14 tys. A po stluczce rzeczoznawca wycenil na 18300. Wiec rozbieznosc duza jest. A zawsze mozna wziac niezaleznego rzeczoznawce.