Strona 2 z 4

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 31 maja 2017, 16:25
autor: Mettenoos
Taju pisze: Jezeli udokumentujesz istotne naprawy takie jak rozrzad, zawieszenie .
rozrząd, klocki itp... to nie naprawy i nie podwyższają wartości auta, podaj mi choć jeden artykuł z OWU, który o tym mówi

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 01 cze 2017, 9:03
autor: Cimek
Mettenoos pisze:
Taju pisze: Jezeli udokumentujesz istotne naprawy takie jak rozrzad, zawieszenie .
rozrząd, klocki itp... to nie naprawy i nie podwyższają wartości auta, podaj mi choć jeden artykuł z OWU, który o tym mówi
Wymiana elementów eksploatacyjnych NIE podnosi wartości auta- mimo, że niektóre oko cieszą.
Słyszałem też, że niektóre zabiegi obniżają wartość (np ori szyby są więcej warte niż z bogatszej wersji (rok produkcji). Często jest uznawane za wymianę, bo poprZednia została rozbita. Nie patrzą że ktoś wymieniał, bo fotochrom zakładał, ale samo dołożenie lustra już podwyższa wartość.

Zastanawiam się jak jest z modułami (bord, gat...), bo teoretycznie podwyższa funkcjonalność samochodu :hmmm:

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 01 cze 2017, 10:05
autor: Mettenoos
Cimek pisze:
Zastanawiam się jak jest z modułami (bord, gat...), bo teoretycznie podwyższa funkcjonalność samochodu :hmmm:
ja nie zrobisz aneksu do umowy to możesz ich co najwyżej cmoknąć w pompkę :)

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 10 sie 2017, 10:18
autor: Husarz
Witam,
chcę się z wami podzielić finałem sprawy związanej z moim wypadkiem Golfa.

Na wstępie ubezpieczalnia wyznaczyła wartość mojego Golfa według EUROTAXu (średnia wartość rynkowa według rocznika, przebiegu i wersji).
Wycenili go na 14.500,00zł - czyli trochę słabo

Miałem jednak możliwość zrobienia kosztorysu wymaganych napraw za pośrednictwem niezależnego rzeczoznawcy, więc skorzystałem z tej możliwości i nie żałuję bo trafiłem na naprawdę fajnego gościa (nie związanego z żadnym tow. ubezp.)

Rzeczoznawca wyliczył koszt wszystkich napraw związanych z wypadkiem na >44.500,00zł
Ponadto podwyższył wartość pojazdu po uwzględnieniu kompletu nowych opon, alufelg, nawigacji RNS... na 17.600,00zł

Ubezpieczalnia uznała wycenę rzeczoznawcy, w związku z czym:
1. Uznała szkodę całkowitą ponieważ koszty naprawy przewyższyły wartość pojazdu
2. Uznała wartość pojazdu według rzeczoznawcy jako 17.600,00zł w związku z czym zaproponowała mi wypłatę gotówki 13.800,00zł oraz odkupienie wraku za 3.800,00zł (opcjonalnie).

Oczywiście skoro była taka możliwość to wziąłem od nich gotówkę, ale wrak pozostawiłem sobie, bo bezsensem było oddawać w 50% dobrego Golfa za bezcen :)

Finał historii jest jeszcze ciekawszy :D
- z Golfa wyciągnąłem wszystkie grubsze modyfikacje dla siebie na przyszłość
- wrak auta sprzedałem w rodzinie za 8000zł i obecnie pomagam w jego naprawie (co raz bardziej widzę że autko będzie w lepszym stanie niż było przed wypadkiem bo większość komponentów dostaje nowe lub w idealnym stanie :)
- sam nie chcąc powypadkowego auta oraz potrzebując na przyszłość większego auta niż 3-drzwiowy Golf, z drugiej strony nie chcąc odchodzić od ulubionego modelu dołożyłem trochę kasy i kupiłem sobie Jette A5, a szczęści mi dopisało i sprawiło że udało mi się sprowadzić "dość" unikatową wersję tego modelu <- wkrótce założę kartotekę dla tego auta, gdyż liczne mody są już w przygotowaniu :)

Jak widzicie, trochę się teraz śmieję, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)

Pozdrawiam, Husarz!

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 10 sie 2017, 21:25
autor: Manios
Czekamy!
Oby krótko :)

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 05 lut 2019, 22:32
autor: szukaj
Witam odkopie temat. Miałem przykrą sytuacje z moim golfikiem. Babeczka uszkodziła mi go na parkingu.
I mam pytanie jak to jest z naprawą w ASO. Oni używają ori części czy do naszych golfów już tylko zamienniki. Oraz czy ubezpieczyciel sprawczyni (Link 4) może nie zgodzić się na naprawę samochodu w ASO tylko wyznaczyć swoje warsztaty do naprawy bezgotówkowej?
Z góry dzięki za informacje. :hi:

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 06 lut 2019, 0:12
autor: A-R-T-U-R
Wstawiasz do ASO. Oni robią wycenę i się boksują z ubezpieczycielem. Ciebie nic nie interesuje.
Co innego gdy robiłbyś to z AC to wtedy mogą narzucić warsztat. A tak to hulaj dusza :cool:
Pamiętaj o aucie zastępczym na czas naprawy :oczko:

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 06 lut 2019, 8:30
autor: Mettenoos
A-R-T-U-R pisze:
06 lut 2019, 0:12
Wstawiasz do ASO. Oni robią wycenę i się boksują z ubezpieczycielem. Ciebie nic nie interesuje.
Co innego gdy robiłbyś to z AC to wtedy mogą narzucić warsztat. A tak to hulaj dusza :cool:
Pamiętaj o aucie zastępczym na czas naprawy :oczko:
Jest to oczywiście jedno z rozwiązań, drugie to takie, że bierzesz gotówkę do ręki i napraweiasz sam, można na tym jeszcze zarobić. @szukaj najlepiej jakbyś pokazał szkodę to zobaczymy czy warto wstawiać do ASO czy jednak robić gotówkowo

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 06 lut 2019, 9:04
autor: A-R-T-U-R
Link4 wyliczy na zamiennikach. Nie ma to najmniejszego sensu. Wiem bo przerabiałem :-/ . Tylko ASO lub inny zaprzyjaźniony warsztat który zrobi to tak jak należy

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 06 lut 2019, 11:18
autor: szukaj
Może szkoda nie jest jakaś duża, ale 3 elementy są do lakierowania. Oraz 2 do prostowania.


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 06 lut 2019, 11:45
autor: leszek158
szukaj pisze:Może szkoda nie jest jakaś duża, ale 3 elementy są do lakierowania. Oraz 2 do prostowania.
Oj, chyba szkoda jest taka duża, zobaczysz na ile wyceni ASO, aż się zdziwisz :eek:

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 06 lut 2019, 12:37
autor: A-R-T-U-R
Zgłoś do link4 i poczekaj na wycenę. Jeśli nie będzie odpowiadała to ASO

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 07 lut 2019, 9:53
autor: Mettenoos
Ja bym na tym jeszcze nieźle zarobił, golf 5 to już stare auto i darowalbym sobie ASO czy inna metodę bezgotówkową, kupiłbym używki i auto jak nowe by było a co najmniej tysiaczek został by w kieszeni ale każdy robi jak uwaza. Mi kiedyś (dawno) w Polo wycenili podobna szkodę na 3800 zl, zrobiłem za 1800 a 2000 zł zostały w kieszeni, żonie w Lupo delikatną szkodę wycenili na 1800 a zrobiłem za 400 zl.

Dodano po 7 minutach 13 sekundach:
Z 3 do 4 tys ci wycenią, za 1500 do 2000 bym to zrobił, czysty zysk

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 07 lut 2019, 11:08
autor: szukaj
Wycenili mi na 1112.49. Więc pozostaje ASO ;)

Re: MÓJ GOLF MIAŁ WYPADEK... CO DALEJ?

: 07 lut 2019, 12:04
autor: Mettenoos
Wycena śmiechu warta, rozumiem wycenili na podstawie twojego zgłoszenia i rzeczoznawcy nie było na miejscu