marnon pisze:PinkFloyd pisze:
Możesz powiedzieć ze z V-tech gada bzdury. Mam serwisówke do TDI BLS i umnie jest tak jak fabryka przewidziała, DPF opcje dopalenia- po przekroczeniu 40% zapełnienia sadzy. Jeżeli zapełnienie nie osiągnie 40% w ciągu 360km, po 360km prewencyjne dopalenie przez 10km jeżeli w ciągu tych 10km spadnie zapełnienie do 0% ( np. jak po osiągnięciu 360km zapełnienie było 10% i po 5 km spadnie do 0% to sterownik dopala i tak przez 10km jazdy ) lub jeżeli było większe i nie zdazyło zejść do 0% w ciągu 10km to do momentu osiągniecia 0% zapełnienia lub serwisowe za pomocą oprogramowania. Wielokrotnie sprawdzałem i zapełnienie na Schell nitro + było o wiele mniejsze , po drugie te paliwo w 100% pochodzi z rafinerii w Niemczech, a temp. spalin z DPF steruje czujnik temp. i tak nie przekroczy 800st przed turbina w czasie dopalania jak producent przewidział, w czasie jazdy jest tak samo jak w innych paliwach, zobacz sobie w bloku 075 w czasie jazdy. To taka opinia pewnie jak o znajomości dopalania dpf-a w BLS. Widziałem wiele BLS-ów i tak miały, po wycięciu dpfa był w środku czyściutki i nie wypalony mimo przebiegu 200 tys km. Po drugie dopalanie nie jest takie złe wypala sadze na kierownicach turbiny w wyniku wolnej jazdy
Co 360km to częste
w 2.0 TDI 170KM zapełnienie 40% pojawia się po ok 180km i to w nowych CR wielokrotnie sprawdzałem, mój teść ma taki już 170 tys km i zero problemów z DPF-em i turbina mimo że dopala mu 2 razy częściej niż mi. Poza tym te dopalanie jest po wgraniu nowszego softu, ponieważ po 360km prewencyjnie krócej się dopala jak jest mniej niż 40% niż po osiągnięciu 40% gdzie trzeba dłuższej trasy i większe obciążenie wtedy jest turbawki i filtra. W tych wersjach nie ma problemu z eksploatacja filtra w mieście bo od 5-10% to spokojnie dopali po mieście w 3km. Jak zgasisz silnik jak dopali do mniej niż 3% to już przy następnym odpaleniu nie dopali dopiero przy 360km.
PinkFloyd wreszcie... słyszałem że BLSy mają takie prewencyjne dopalanie, u mnie również jak w zegarku co 360km dopalanie... dzięki za oświecenie
drugą rzecz jaką słyszałem co też jest u mnie, że w BLSach turbawka lubi gwizdać... ja już tak jeżdżę od roku i nic się nie dzieje złego... chyba zacznę lać diesel gold na statoil do wcześniejszego golfa lałem i było ok tylko że tam nie było DPFa
W bls jest turbina kkk jest mniejsza ale z dolu szybko ładuje przez to silnik nie puszcza bąka przy ruszaniu i oszczedza dpfa i szybciej reguluje cisnienie ale kosztem podnoszenia mocy. Pogwizduje ale nie do przesady, chyba ze masz podniesioną moc i ciśnienie doładowania, te turbawki nie zasyfiaja sie tak sadza jak garetty, ale nie polecam jak co ich regeneracji, wtedy gubią dół i nie stabilnie ładują , a nowa kkk to koszt juz 1800zł. W sumie z uwagi na mniejszą turbinę niż w innych 105KM nie powinno sie chipowac powyżej 1,2 bata zadanego ciśnienia, nie chipowane latają powyżej 200 tys km, chipowane połowę tego dystansu.
KARTOTEKA Jetta http://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?f=8&t=10080" onclick="window.open(this.href);return false;