Tak odebrałem - cóż wrażenia mieszane. Jeśli chodzi o stylistykę użyte materiały oraz spasowanie wnętrza - rewelacyjnie, odpocząć od klasycznej i już troszkę nudnej stylistyki Golfa - to chyba było mi potrzebna po kilku VW. Bardzo fajna ergonomia - prawdziwe szczotkowane aluminium w środku jest na prawdę ok
Silnik 1.4 MA w trybie dynamic daje ogromną frajdę z jazdy (subiektywnie lepiej niż 1,4 TSI 160KM - oczywiście Tryb Dynamic). Spalanie średnie - po 3000 km przebiegu mi się nie udało zejść poniżej 8,4L/100 km
Rewelacja to System DNA (Dynamic,Normal,All Weater) Normal jak to Normal - AW nie testowałem - Ale Dynamic robi banana na twarzy
W tym trybie Komputer pokładowy zaczyna na wyświetlaczu pokazywać stopień doładowania turbiny (lub na ekranie Navi jeśli jest)
Dodatkowo układ kierowniczy się usztywnia oraz włącza się elektroniczna szpera Q2 (którą to miałem za elektroniczny kaganiec) ale zmieniłem zdanie przy szybkich zakrętach
Silnik dostaje dodatkowe 20 Nm i reakcja na pedał gazu jest po prostu natychmiastowa. Generalnie można by używać tylko tego trybu ale spalanie będzie biło po kieszeni. Ale przyznam szczerze różnica między Normal a Dynamic jest ogromna, jak dwa różne samochody.
Kolejną sprawą in plus (nie wiem jak to możliwe że Microsoft napisał coś co działa) jest system Blue&Me .... Polecenia głosowe do przykładowo obsługi telefonu przez BT rozpoznawane są ze skutecznością 99%, integracją z róznymi telefonami do takiego stopnia że system odczytuje sms-y
Coś czego nigdy w klasie compact nie spotkałem - tu jest i działa
Przejdę do minusów
Co trochę zawodzi to jednak mniej precyzyjna skrzynia biegów. Generalnie problem Alf odkąd zaczeli wsadzać skrzynie w kooperacji z GM (pewnie od Opla) Problem objawia się trochę mało kulturalną pracą i czasami niestety problem z wrzuceniem pierwszego biegu (bardzo rzadko). Sprawa jest dość głośna i przewidziana jest akcja serwisowa (cóż w VW też podobne akcje w 2.0 TDI bywały).
Po kilku latach z autami VAG trochę Włoskich "ficzerów" potrafi irytować, choć nie są to elementy utrudniające jazdę :
-Przy włączonych światłach Xenonowych spryskiwacz reflektora działa za każdym razem ze spryskiem szyby - w VW było jak pamiętam co 5 raz - ot denerwuje bo płyn szybko znika
-Komputer pokładowy - otóż w VW można było przejść przez menu komputera w górę i w dół - w Alfie jeden przycisk i jak się "przeleci" jakiś parametr (powiedzmy średnie spalanie" trzeba jechać dookoła - irytuje
-System Start&Stop nie do końca rozumie jazdę w korkach - (wyłączyłem
)
Tak jak napisałem przejechałem 3000km i jeśli chodzi o awaryjność to
- Opisana skrzynia - Będzie akcja serwisowa
- Źle przymocowane uszczelki drzwi - naprawione gwarancją
- Coś stukało w klapie bagażnika (okazało się że ktoś zapomniał w fabryce dać tulejkę dystansującą śrubę mocującą plastik do klapy bagażnika - i wpadało w rezonans - naprawiono na gwarancji
- Akurat mi trafiła się jedna wada lakiernicza - nie groźna - serwis oczywiście na moje życzenie usunie wade.
- Auto przyjechało z jedną niedomalowaną felgą
- Wymieniona na Gwarancji
Może się wydawać sporo - ale to tak naprawdę detale które nie powodują problemów. Generalnie bardzo fajne auto z zastrzeżeniem żeby zastanowić się mocno nad zakupem pakietu Sport 2 (obniżone o 10mm i utwardzone zawieszenie w połączeniu z felgami 18") niestety do komfortowych na naszych drogach nie należy.
Co jeszcze do plusów
- Auto przyjechało na oponach Pirelli P Zero Rosso
Miło
- Rewlelacyjny przeszklony dach z WindShieldem - dość cicho i fajnie doświetla auto - dobrze komponuje się z czarnym wykończeniem auta.
- Gratis od fabryki we Włoszech (ktoś się pomylił i zamontował) Czujnik deszczu i zmierzchu
- Bardzo dobra (w porównaniu do serwisu VW w stolicy) obsługa serwisowa - szczerze bardzo miło frontem do klienta (na czas naprawy dostawałem AR 159 w extra wersji w VW dostawałem starego Golfa) do tego mi było dane spotkać mechanika dla którego każda naprawa to wyzwanie
Człowiek pokroju że jak coś gdzieś brzęczy to rozbebeszy auto i zeby skonał to znajdzie
Generalnie jestem zadowolony, choć jak te wszystkie wymienione usterki ujawniły się w ciągu tygodnia to mocno nerwa mi puściła, mam nadzieje że to koniec niemiłych niespodzianek.
Przed zakupem wachałem się czy czekać na nowe BMW1 F20 - ale jak widzę zdjęcia z premiery to chyba nie warto było czekać - Straszny Shrek wyszedł z pod deski kreślarskiej nowego projektanta BMW
Choć cały czas nie mówię nie - może na żywo będzie lepiej. Strasznie ciągnie mnie do tylnego napędu
Pojeździmy zobaczymy - ślubu się z samochodem nie bierze
PS. Żeby nie było tak jednostronnie to gofer też swoje niuanse miał
W Goferze po wyjechaniu z salonu przez 55000 przebiegu :
-Krzywo spasowany tylni zderzak (około 2-3 mm róznicy w szczelinie między jedą a drugą lampą - ASO powiedziało że takie są normy
-Rezonans z okolicy pasów bezp od strony kierowcy oraz w prawych przednich drzwiach (nigdy tego nie usunięto)
-Trzeszczenie w podszybiu (sam sobie naprawiłem rozbierając deskę)
-2 razy uszkodzone czujniki parkowania
-Przepalona cewka głośnika - wymieniono głośnik
-brudzący się zamek maski - wymagający czyszczenia co 10000 km
-fabryczny alarm w drugim roku eksploatacji działał w/g algorytmu znanego tylko sobie - Wymieniono ze 4 elementy tegoż alarmu
i takie tam
Poza drobiazgami które myśle występują w każdym aucie z Gofera też byłem zadowolony