odnośnie polisy AC...
źródło ->
https://www.facebook.com/permalink.php? ... 43&fref=nf
Polisa Auto Casco ??? Sprawdź czy faktycznie twoje auto ma taką ochronę za jaką myślisz że zapłaciłeś .
Obserwując w ostatnich miesiącach rozgoryczenie i rozczarowanie kiedy to po kolizji dumni posiadacze polisy AC zjawiali się u nas w serwisie , doszedłem do wniosku że spróbuje odrobinę uświadomić społeczeństwo za pomocą naszego profilu na FB.
Mam nadzieje że komuś przydadzą się moje wskazówki przy zawieraniu polisy AC na następny okres ubezpieczeniowy.
Po pierwsze sprawdźcie czy wasza polisa zawiera :
Wariant SERWISOWY a nie KOSZTORYSOWY - oznacza to że po otrzymaniu kosztorysu zazwyczaj zaniżonego oraz zawierającego liczne potrącenia i najniższa stawkę za roboczogodzinę w regionie SERWIS może sporządzić swój kosztorys z zastosowaniem odpowiednich części w odpowiedniej cenie i bez jakichkolwiek potrąceń gdzie w wariancie KOSZTORYS takiej możliwości już nie ma . Pierwszy kosztorys sporządzony przez likwidatora z T.U. Jest ostatecznym i nie ma możliwości odwołania się od niego.
Dwa, udział własny w szkodzie powinien być ZNIESIONY często nasi klienci dowiadują się o tym że mają udział własny w szkodzie kwotowy lub procentowy w najgorszy możliwy sposób czyli po kolizji . Jest tak dlatego że donosicie państwo błędne wrażenie że, jeżeli macie polisę AC to zostanie wam zrefundowana całość powstałych po kolizji uszkodzeń wielu z was po prostu nie czyta polis które zawiera zawierzając agentom lub brokerom ubezpieczeniowym lub po prostu nie rozumie tak sprytnie używanych w treści ogólnych warunków ubezpieczenia sformułowań używanych przez T.U. o których tu piszę.
Najczęściej spotykany udział własny w szkodzie to kwota od 500-1000 zł lub procentowy 10-20%.
Trzy, amortyzacja na częściach zamiennych powinna być WYKUPIONA . To jest bardzo ważna i niestety często stosowana sztuczka która może was wiele kosztować i zaniżyć wypłacone odszkodowanie o prawie 40% jeżeli macie państwo auto starsze niż 6 lat ( z tego co pamiętam ) to wg waszego towarzystwa wasze części mogły się z amortyzować nawet o 55% i o tyle zostanie potrącona kwota z ceny nowej części więc dla przykładu jeżeli mieliście nowy oryginalny zderzak za 1000 zł to po zamortyzowaniu się go ku uciesze T.U. Zapłaci wam za niego 450 zł a zazwyczaj przy kolizji tych części jest znacznie więcej wiec prosta matematyka sami sobie policzcie.
Ostatnia sprawa dopytajcie swojego agenta lub brokera o części jakie zostaną użyte do naprawy czy to bedą części oryginalne zamienne czy tak zwane części alternatywne czyli najtańsze zamienniki którymi osobiście gardzę.
Tak więc reasumując nie bójcie się pytać swojego agenta i czytajcie umowy który podpisujecie żeby to pracownik serwisu w najgorszym momencie nie musiał wam tłumaczyć jak słabą macie polisę często ta bardzo zła od tej dobrej potrafi różnić się kwotą 200-300 złotych.