#245725
Cześć,
mam taki problem, od zimy auto zaczęło przerywać na jednostajnych obrotach w okolicy 2,000-3,000rpm. Nie dzieje się to zawsze ale zazwyczaj bez obciążenia silnika. Po tym jak zacznie przerywać zazwyczaj po wciśnięciu gazu nie włącza się turbina, czuć, że auto jedzie jak zwykłe 2.0fsi. Czasem wystarczy odpuścić gaz i jeszcze raz wlepić aby się odwiesiła turbina a czasem trzeba zejść z obrotami do biegu jałowego. Nie ma żadnej reguły na to, raz jest tak na zimnym, raz na ciepłym a raz podczas rozgrzewania się.
Silnik AXX, rocznik 2005, nie modzony. Nagar na pewno nie był czyszczony (co najwyżej ja użyłem jakiegoś płynu millersa do nagaru w dolocie), DV i PCV wymieniony.
Co może być przyczyną? Jakaś dziura w układzie dolotowym? Turbina?
Od czego zacząć poszukiwania?
Dzięki za wszelką pomoc
mam taki problem, od zimy auto zaczęło przerywać na jednostajnych obrotach w okolicy 2,000-3,000rpm. Nie dzieje się to zawsze ale zazwyczaj bez obciążenia silnika. Po tym jak zacznie przerywać zazwyczaj po wciśnięciu gazu nie włącza się turbina, czuć, że auto jedzie jak zwykłe 2.0fsi. Czasem wystarczy odpuścić gaz i jeszcze raz wlepić aby się odwiesiła turbina a czasem trzeba zejść z obrotami do biegu jałowego. Nie ma żadnej reguły na to, raz jest tak na zimnym, raz na ciepłym a raz podczas rozgrzewania się.
Silnik AXX, rocznik 2005, nie modzony. Nagar na pewno nie był czyszczony (co najwyżej ja użyłem jakiegoś płynu millersa do nagaru w dolocie), DV i PCV wymieniony.
Co może być przyczyną? Jakaś dziura w układzie dolotowym? Turbina?
Od czego zacząć poszukiwania?
Dzięki za wszelką pomoc