#263405
Witam mam duży problem około rok temu kupiłem golfa 5 TDI 105 KM z silnikiem BXE autko miało wgranego chipa na 130 KM najechane ok 250 tys. W piątek obróciło mi panewkę i wywaliło korbowód bokiem. Jestem zielony w tym temacie mechanik powiedział że do wymiany silnik tylko mam teraz kilka pytań bo mam do wyboru. Kupić silnik z rozbitka i przerzucić go (koszt silnika 2 tys zł) jednak troszkę się naczytałem na forum i zobaczyłem że w tych motorach lubią właśnie się obrócić panewki i wywalić korbe bokiem i boję się że jak kupie 2 silnik żebym nie miał powtórki z rozrywki mechaniek powiedział że bezpieczniej by było kupić silnik po regeneracji koszt ok 4.500 zł czyli sporo więcej ale wtedy jest większa szansa że wszystko będzie ok do tego dochodzi przy regeneracji gwarancja na rok bez limitu kilometrów. Jednak porozmawiałem ze znajomymi w pracy i powiedzieli mi że jak mam ładować takie pieniądze w ten samochód to już lepiej wrzucić jakiś większy silnik. Autkiem chciałbym jeszcze pojeździć niedawno regenerowałem turbinę jednak teraz zastanawiam się czy nie lepiej go sprzedać. Boję się że znowu będzie powtórka z rozrywki i pytanie do Was co robić czy w ogóle jest możliwe że chip dobił auto? Druga sprawa czy przerzucać silnik z innego samochodu czy bawić się w regenerację a może warto zastanowić się nad wrzuceniem czegoś mocniejszego. Auto jest w Bielsko Białej. . A jeszcze jedno oznaczenie silnika to BXEB72907 ( BXE rozumiem cyferki to pewnie numer silnika ale też nigdzie nie znalazłem informacji co to jest te B po BXE pozdrawiam