#26652
Jakiesz było moje zdziwienie jak dzisiaj stojąc w korku temperatura niebezpiecznie podrosła do ok. 110 stopni(dobrze, że zauwazyłem)
Zatrzymałem auto, wyłączyłem klimę,zgasiłem silnik i dałem mu ostygnąć. Po ponownym starcie nie jechałem juz w korku i temperatura pionowo na 90 stopni jak Bóg przykazał więc niby ok. Zaniepokoiło mnie to jednak na tyle, że postanowiłem sprawdzic wentylatory. Podgrzałem silnik dośc zdrowo na postoju ale nie doczekałem się startu żadnego z wentylatorów, również tego od klimy(była włączona). Udałem się do gościa na komputer. Podpiął sprzęt, posprawdzał bezpieczniki, wentylatory na krótko i stwierdził, że to prawdopodobnie sterownik wentylatorów. Twierdzi, że upewni sie dopiero po wymontowaniu. Nie mogłem zostawić auta więc nic nie grzebał więcej. Stwierdził tylko, ze jeśli to strownik to dośc droga impreza może być..
Przerabiał ktoś może ten temat?
Zatrzymałem auto, wyłączyłem klimę,zgasiłem silnik i dałem mu ostygnąć. Po ponownym starcie nie jechałem juz w korku i temperatura pionowo na 90 stopni jak Bóg przykazał więc niby ok. Zaniepokoiło mnie to jednak na tyle, że postanowiłem sprawdzic wentylatory. Podgrzałem silnik dośc zdrowo na postoju ale nie doczekałem się startu żadnego z wentylatorów, również tego od klimy(była włączona). Udałem się do gościa na komputer. Podpiął sprzęt, posprawdzał bezpieczniki, wentylatory na krótko i stwierdził, że to prawdopodobnie sterownik wentylatorów. Twierdzi, że upewni sie dopiero po wymontowaniu. Nie mogłem zostawić auta więc nic nie grzebał więcej. Stwierdził tylko, ze jeśli to strownik to dośc droga impreza może być..
Przerabiał ktoś może ten temat?
Golf V Plus, 2005 1.6 FSI, 115KM