#274009
Przetaczanie odradzam. moje były przetoczone (ale nie na samochodzie), na tokarce. Po przetoczeniu biło jak diabli, tył jakoś na ręcznym ułożyłem. Ale przód zmieniłem na nowe tarcze ATE i mam spokój
Rozbrykaj auto do 150-170 km/h i muśnij na hamulec aby tylko delikatnie zahamować. Jeśli będą duże drgania dopiero przy hamowaniu to masz krzywe tarcze albo źle siadły na piaście.kuba94 pisze: ↑06 maja 2019, 17:03Żeby nie zakładać nowego tematu to się podłączę temat podobny. Przy przyhamowywaniu na luzie z 90 do 70 km/h występują drżenia na kierownicy. Po niżej tej prędkości przyhamowywaniu na luzie do 0 nie występują. Tarcze i klocki przejechane maja ok 4000 tys był założony na przód oraz na tył, nowy komplet textara. Z przodu jak i z tylu nie widać żeby tarcze były krzywe. Na przyrządach w stacji diagnostycznej na rolkach hamulce Ok , tak stwierdził diagnosta ,, bo słupki wykresu nie są poszarpane. Koła przełożone i po podmienianie nie ma poprawy zawias cały sztywny poduszki amortyzatorów jak i sprężyny nowe, amory trzymają wartości, łożyska z piastami też Ok . Zastanawiam się czy nie przetoczyć tarcz na samochodzie. Może ktoś miał podobny przypadek albo pomysł co może być za usterka.
Przetaczanie odradzam. moje były przetoczone (ale nie na samochodzie), na tokarce. Po przetoczeniu biło jak diabli, tył jakoś na ręcznym ułożyłem. Ale przód zmieniłem na nowe tarcze ATE i mam spokój