#254521
Ciągle walcze, potrzebuje pomocy koledzy!
Nie jestem pewien, ale zaczęło się od dokręcenia koła po wymianie w wulkanizacji. Stukało, pukało - myśle łożyska, ale jednak wystarczyło ten luz dokręcić.
Od tamtej pory ciągle wyskakuje kontrolka trakcji, a automat wtedy inaczej się zachowuje. Byłem u dwóch mechaniorów, wysypały błędy silnika, ale nic konkretnego, sterownik abs'u nic nie wykazuje. Nie wiem co robić, a płacić w Aso to straszna kicha.
Niezależnie od obrotów silnika, ruszania; kontrolka wyskakuje po przejechaniu jakieś 500m - 1km. Od razu wtedy wentylator pod maską huczy i głośno kręci. Gdy wyłącze silnik, po kilku sekundach odpalę auto już jest dobrze i kontrolka nie wyskakuje. POMOCY.
Edit. odkręciłem koło, od strony klocków coś docisnąłem bo odstawało, wyskoczyła kontrolka zużytych klocków, jakoś poruszałem i udało się aby zniknęła.
Nie jestem pewien, ale zaczęło się od dokręcenia koła po wymianie w wulkanizacji. Stukało, pukało - myśle łożyska, ale jednak wystarczyło ten luz dokręcić.
Od tamtej pory ciągle wyskakuje kontrolka trakcji, a automat wtedy inaczej się zachowuje. Byłem u dwóch mechaniorów, wysypały błędy silnika, ale nic konkretnego, sterownik abs'u nic nie wykazuje. Nie wiem co robić, a płacić w Aso to straszna kicha.
Niezależnie od obrotów silnika, ruszania; kontrolka wyskakuje po przejechaniu jakieś 500m - 1km. Od razu wtedy wentylator pod maską huczy i głośno kręci. Gdy wyłącze silnik, po kilku sekundach odpalę auto już jest dobrze i kontrolka nie wyskakuje. POMOCY.
Edit. odkręciłem koło, od strony klocków coś docisnąłem bo odstawało, wyskoczyła kontrolka zużytych klocków, jakoś poruszałem i udało się aby zniknęła.