#90549
Koledzy czy u was też takie słabe ogrzewanie jest w gofrze?
Dziś się wypuściłem w trasę i czapkę z szalikiem zdjąłem dopiero po ok 14km jazdy
grzanie max a nawiew na 2
dystans do celu ok 60km i już cały czas siedziałem w kurtce bo było tak idealnie z odczuciem ciepła.
Nie chce żeby znów rzucano we mnie mięsem ale...
w poprzednim aucie ( większość osób wie jakie ) po przejechaniu 7km jechałem juz bez kurtki a po 14km ustawienie grzania na 50% i było idealnie, przy ustawieniu na max było jak na patelni.
o co kamam?
czy ten typ po prostu tak ma?
czy mam zakamienioną nagrzewnicę?
Dziś się wypuściłem w trasę i czapkę z szalikiem zdjąłem dopiero po ok 14km jazdy
grzanie max a nawiew na 2
dystans do celu ok 60km i już cały czas siedziałem w kurtce bo było tak idealnie z odczuciem ciepła.
Nie chce żeby znów rzucano we mnie mięsem ale...
w poprzednim aucie ( większość osób wie jakie ) po przejechaniu 7km jechałem juz bez kurtki a po 14km ustawienie grzania na 50% i było idealnie, przy ustawieniu na max było jak na patelni.
o co kamam?
czy ten typ po prostu tak ma?
czy mam zakamienioną nagrzewnicę?