fredric pisze: Szkoda trochę że nie udało ci się tej usterki dopisać do tej stłuczki bo w aso by naprawili.
wtedy jeszcze wszystko było w porządku.. to zaczęło się 2-3 tygodnie temu i nie przypominam sobie, żebym w tym czasie wjechał w taką dziurę, która mogłaby coś uszkodzić..
będę szukał dalej bo nie da się w ten sposób jeździć, tylko irytuje trochę fakt, że dwóch mechaników stwierdziło że niby wszystko jest ok a nie jest i obawiam się, że naprawa będzie polegała na tym, że po kolei będą wymieniać cały przodek a okaże się jakaś część za nieduże pieniądze.. (miałem już podobną sytuację, gdzie wymienili mi w samochodzie części za 800zł a nawalił czujnik za 100zł)
jak uporam się z tym problemem to napiszę na forum, może komuś oszczędzi to wydatków.
Dzięki za dotychczasową pomoc.